2017-10-06 Comarch Cracovia – Tauron KH GKS Katowice 6:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:54, 29 mar 2020 autorstwa Costamagica (Dyskusja | edycje) (drobne redakcyjne)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
8 kolejka, 1 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków ul. Siedleckiego 7, piątek, 6 października 2017, 18:30

Cracovia - Tauron KH GKS Katowice

6
:
2

(2:0; 2:2; 2:0)

Sędzia: Przemysław Kępa (główny) - Mateusz Bucki, Mateusz Niżnik (liniowi)
Widzów: 400


GKS Katowice - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Tom Coolen
Skład:
Radziszewski

Zíb
Szurowski
Sýkora
Da Costa
Kalus

Novajovský
Kruczek
Urbanowicz
Bryniczka
Kapica

Rompkowski
Wajda
Šinagl
Dziubiński
Domogała

Noworyta
Dutka
Zygmunt
Sztwiertnia
Drzewiecki
Bramki
10:55 Kapica (Urbanowicz, Bryniczka)
19:21 Dziubiński (Šinagl, Rompkowski) 5/4
29:43 Kapica (Urbanowicz) 4/5
34:54 Šinagl (Dziubiński)


40:24 Da Costa (Kalus, Kruczek)
58:06 Da Costa (Sýkora)
1:0
2:0
3:0
4:0
4:1
4:2
5:2
6:2




35:35 Fraszko (Wronka)
36:27 Sawicki (Fraszko, Rohtla) 5/4

Kary
14 min. 18 min.
Skład:
Kosowski

Wanacki
Čakajík
Malasiński
Rohtla
Strzyżowski

Grof
Martinka
Gruszka
Wronka
Łopuski

Rąpała
Nowak
Fraszko
Sawicki
Themár

Zieliński
Krawczyk
Nahunko
Majoch

Opis meczu

"Hokeiści Cracovii gładko pokonali wicelidera" -
Gazeta Krakowska

Hokeiści Cracovii gładko pokonali wicelidera

To był dobry mecz Cracovii, które pewnie wypunktowała zespół aspirujący do mistrzostwa. Krakowianie pokonali katowiczan 6:2.

Krakowianie od początku mieli inicjatywę, wielokrotnie strzelali na bramkę gości i po pierwszej tercji prowadzili 2:0. Pomysłowa gra „Pasów” trwała też w drugiej tercji, jej ukoronowaniem była najpierw bramka zdobyta w osłabieniu przez Damiana Kapicę, a potem po koronkowej akcji do siatki trafił Petr Sinagl.

Pod koniec tej tercji zdarzył się krakowianom moment przestoju i goście w niespełna dwie minuty zdobyli dwa gole. Ale na początku trzeciej tercji Teddy Da Costa po raz piąty pokonał niezbyt pewnie broniącego Kamila Kosowskiego i „Pasy” kontrolowały przebieg wydarzeń na tafli. Na 54 sekundy przed końcem katowiczan dobił Da Costa. Goście, mający w swoich szeregach sześciu kadrowiczów, sprawili zawód.
Andrzej Stanowski
Źródło: Gazeta Krakowska 6 października 2017 [1]


"Udany powrót na Siedleckiego" -
Hokej.net

Udany powrót na Siedleckiego

Comarch Cracovia po wtorkowej porażce w Lidze Mistrzów, powróciła na własne lodowisko przy ul. Siedleckiego 7 i pewnie pokonała Tauron KH GKS Katowice 6:2. Po dwie bramki zdobyli Damian Kapica i Teddy Da Costa. Zwycięstwo oznacza awans "Pasów" na trzecią pozycję w tabeli.

Spotkanie dwóch pretendentów do medali mogło zadowolić wielu wybrednych fanów hokeja, choć to Cracovia prowadziła grę i ani na moment nie dała sobie wyrwać prowadzenia. Mecz toczony był w szybkim tempie, nie brakowało sytuacji podbramkowych, ostrych starć i tego co jest solą hokeja, a więc goli. Wynik w 11. minucie otworzył Kapica, który na raty tuż przy prawym słupku pokonał Kosowskiego. Drugi gol dla gospodarzy padł łupem Dziubińskiego w przewadze, który dostawił kij po dobrym podaniu Śinagla w ostatniej minucie pierwszej tercji.

We wtorkowym spotkaniu w Lidze Mistrzów gra "Pasów" w tym elemencie gry pozostawiała wiele do życzenia, ale mistrzowie Polski jak widać wyciągnęli wnioski, ba nawet w osłabieniu potrafili znaleźć sposób na bramkarza "Gieksy". Tej sztuki dokonał Kapica w 30. minucie po jednej z kontr i było to jego drugie trafienie w meczu. Pięć minut później przy obustronnym osłabieniu krążek do siatki skierował Śinagl, który urwał się obronie i precyzyjnym strzałem z daleka podwyższył prowadzenie.

Katowiczanie nie zamierzali jednak tak łatwo składać broni. Niespełna minutę później szczęścia spróbował Wronka, jego strzał dobił Fraszko i krążek przekroczył linię bramkową. Sędziowie zmuszeni byli jednak zdać się na powtórkę wideo, bowiem bramka została poruszona i nie było pewności czy nie nastąpiło to przed strzałem. Ostatecznie jednak gol został uznany. Chwilę później przyjezdni zanotowali drugie trafienie, a na listę strzelców wpisał się Sawicki, który wykorzystał przewagę jednego zawodnika na tafli.

Kilkanaście sekund po wznowieniu gry w trzeciej odsłonie to jednak mistrzowie Polski mogli celebrować kolejnego gola. Po ładnej akcji Kruczka i wstrzeleniu Kalusa, Da Costa odbił krążek kijem, a ten zmylił Kosowskiego i wpadł do bramki. Sporo kontrowersji przyniosła sytuacja z 44. minuty, kiedy to Sawicki skierował gumę do siatki. Sędzia Kępa nie uznał jednak gola, argumentując to wysoko podniesionym kijem. W końcówce spotkania wynik podwyższył jeszcze Da Costa i spotkanie zakończyło się wynikiem 6:2 dla miejscowych. Oznacza to, że Cracovia wyprzedziła rywali i awansowała na trzecie miejsce w tabeli.
Łukasz Sikora
Źródło: Hokej.net 6 października 2017 [2]


Filmy