2019-02-21 JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 0:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

GKS Jastrzębie - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Robert Kalaber
Hokej.png
3 kolejka, 1 runda, etap 2, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Jastrzębie, czwartek, 21 lutego 2019, 18:00

JKH GKS Jastrzębie - Cracovia

0
:
3

(0:1; 0:0; 0:2)

Sędzia: Michał Baca, Zbigniew Wolas - Patryk Kasprzyk, Daniel Lipiński
Widzów: 900


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Raszka (Prokop)

Lukacik
Homer
Wróbel
Fabus
Paś

Kubes
Kostek
R. Nalewajka
Jarosz
Ł. Nalewajka

Gimiński
Michałowski
Kasperlik
Kulas
Kominek

Kantor
Sulka
Sołtys
Wałęga
Matusik
Bramki
0:1
0:2
0:3
4:38 Švec (Ježek, Tvrdoň)
50:54 Noworyta (Bepierszcz, D. Kapica)
57:02 Vachovec (Kruczek) (do pustej bramki)

Kary
10 16
Skład:
R. Kowalówka ( Łuba)

Kruczek
Czarnaok
Turtiainen
Kalinowski
D. Kapica

Rompkowski
Noworyta
Bepierszcz
Vachovec
Csamangó

Jáchym
Ježek
Švec
Domagała
Tvrdoň

Musioł
Gajor
Drzewiecki
Bryniczka
Zygmunt

Opis meczu

"Comarch Cracovia wygrywa w Jastrzębiu i jest o krok od półfinału" -
Gazeta Krakowska

Comarch Cracovia wygrywa w Jastrzębiu i jest o krok od półfinału

Krakowianie wygrali trzeci mecz z rzędu z JKH w fazie play-off i do awansu do półfinału potrzebują już tylko jednej wygranej. A kolejny mecz w niedzielę w Krakowie (godz.15).

W bramce tym razem stanął Robert Kowalówka w miejsce Miroslava Koprivy. Cracovia w tym dwumeczu gra bardzo uważnie w obronie i tak było i tym razem. Szybo zdobyła gola i potem przez kolejne minuty kontrolowała grę.

W 5 min po strzale Alesa Jezka Emil Svec zmienił tor lotu krążka, czym zaskoczył Raszkę. Mógł wyrównać Arkadiusz Kostek, ale przegrał w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Krakowianie dobrze radzili sobie w okresach, gdy grali w osłabieniu, dobrze i ze szczęściem bronił też Kowalówka.

W II tercji zespoły nie grały już tak ostro. Dobrą sytuację na podwyższenie rezultatu krakowianie zmarnowali w 28 min, wtedy to Damian Kapica wymanewrował obronę i wyłożył krążek Kamilowi Kalinowskiemu, który jednak nie trafił w „gumę”. Po chwili Adrian Gajor przegrał pojedynek z Ondrejem Raszką.

W ostatniej odsłonie dwukrotnie Jan Homer próbował pokonać krakowskiego bramkarza, ale nie dał rady. Kowalówka mógł się czuć bohaterem, znakomicie broniąc kolejne strzały jastrzębian. „Pasy” przetrwały napór i zrewanżowały się skuteczną akcją w 51 min , gola strzelił Patryk Noworyta. Ta sytuacja odebrała miejscowym nadzieję na korzystny wynik. W samej końcówce gospodarze wycofali bramkarza, ale nic nie wskórali. Wynik strzałem do pustej bramki podwyższył Michal Vachovec.
Jacek Żukowski
Źródło: Gazeta Krakowska 21 lutego 2019 [1]


"Indolencja strzelecka trwa. Cracovia o krok od półfinału" -
Hokej.net

Indolencja strzelecka trwa. Cracovia o krok od półfinału

Hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie przegrali 0:3 z Comarch Cracovią w trzecim meczu ćwierćfinałowym. Bohaterem gości był Robert Kowalówka, który zatrzymał 28 uderzeń na swoją bramkę. Jeśli krakowianie wygrają w niedzielę to zameldują się w półfinale.

Powtarza się sytuacja z finału w 2013 roku. Hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrali trzeci raz z Comarch Cracovią, która po wygranej 3:0 na Jastorze jest już o krok od półfinału. Czwarty mecz ćwierćfinałowy w niedzielę o godzinie 15:00 w Krakowie.

Na trzeci mecz ćwierćfinału krakowianie wybrali się do Jastrzębia-Zdroju bez podstawowego bramkarza. Mirloslav Kopřiva doznał urazu podczas rozjazdu, a jego miejsce między słupkami zajął nie Michael Łuba, a Robert Kowalówka. Nominalny zmiennik Kopřivy również nabawił się niegroźnej kontuzji. Kłopoty z obsadą bramki nie były dla Cracovii żadną przeszkodą. Już w piątej minucie gry wynik otworzył Emil Švec, który skutecznie przeciął zagranie Aleša Ježka. Jastrzębianie mogli, a nawet powinni odrobić straty, ale kolejny raz z rzędu robią z bramkarza rywali bohatera meczu…

W drugiej tercji przy krążku znów częściej byli jastrzębianie, ale nie miało to przełożenia na rezultat. Kibice z Jastoru wciąż czekali na gola numer 2000 w historii ekstraligowych występów drużyny znad czeskiej granicy. Krążek jak zaczarowany nie chciał wpaść do siatki Cracovii. Ostatnią szansą, by tak się stało była tercja numer trzy.

Ostatnia część meczu to potwierdzenie dominacji w wykonaniu Comarch Cracovii. W 51. minucie, gdy zakotłowało się przed bramką Ondreja Raszki, pod poprzeczkę przymierzył Patryk Noworyta i "Pasy" prowadziły 2:0. Niespełna pięć minut przed końcową syreną gospodarze postawili wszystko na jedną kartę. Do bosku zjechał Raszka, ale dodatkowy napastnik nic nie wskórał. Krążek w pustej bramce umieścił Michal Vachovec i przy trzybramkowej przewadze nikt nie mógł wydrzeć krakowianom zwycięstwa. To była już trzecia wygrana Cracovii w ćwierćfinale i mecz ostatniej szansy dla JKH GKS Jastrzębie w najbliższą niedzielę w stolicy Małopolski.
MikPach
Źródło: Hokej.net 21 lutego 2019 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Był to kolejny ciężki mecz. Strzeliliśmy pierwszą bramkę i udało nam się utrzymać korzystny wynik. Dobrze bronił Robert Kowalówka, który dopiero na dwie godziny przed spotkaniem dowiedział się, że stanie dziś w naszej bramce. Zaliczył naprawdę udany występ i trzeba mu za to podziękować. To w głównej mierze jego zasługa, że dziś udało nam się zwyciężyć. Popełniliśmy kilka błędów w obronie, ale nasz bramkarz był pewnym punktem drużyny. Do trzeciej tercji prowadziliśmy tylko jednym golem i mecz mógł się różnie potoczyć. Zdobyliśmy jednak kolejne trafienia i ostatecznie wygrywamy trzecie spotkanie. Nie możemy jednak już świętować awansu, gdyż w niedzielę czeka nas czwarty mecz, do którego już od piątku będziemy się przygotowywać.

Robert Kalaber, trener Jastrzębia

Mieliśmy w tym meczu kilka wybornych okazji do strzelenia gola. Niestety nie udało się pokonać bramkarza przeciwnika, który dziś zaliczył dobry występ. Moi zawodnicy starali się jak mogli, ale zabrakło nam odrobiny szczęścia i wykończenia akcji. Nie poddajemy się jednak i walczymy dalej.

Źródło: [3]