2023-03-29 Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Unia Oświęcim - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Nik Zupančič
Hokej.png
2 kolejka, 3 runda, etap II, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Oświęcim, Hala Lodowa MOSiR, środa, 29 marca 2023, 18:00

Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - Comarch Cracovia

3
:
2

(0:0; 0:1; 3:1)

Sędzia: Marcin Polak, Sebastian Kryś (główni) - Dariusz Pobożniak, Mateusz Kucharewicz (liniowi)
Widzów: 1730


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Lindskoug

Diukow
Jerofejevs
Ahopelto
Dziubiński
Padakin

Pangiełow-Jułdaszew
Jākobsons
Laakso
Cichy
Szczechura

Bezuška
P. Noworyta
Da Costa
Krzemień
S. Kowalówka

M. Noworyta
Paszek
Sołtys
Wanat
Prusak
Bramki

40:47 Dziubiński (Jerofejevs, Pangiełow-Jułdaszew)

50:43 Da Costa (Pangiełow-Jułdaszew, Cichy) 5/4
53:26 Dziubiński (Jerofejevs, Padakin)
0:1
1:1
1:2
2:2
3:2
32:42 Kasperlík (Rác, Husák)

41:17 Luoto (Rác, Kasperlík)

Kary
4 min. 8 min.
Skład:
Zabolotny

Šaur
Gula
Sawicki
Wronka
Łyszczarczyk

Husák
Bdžoch
Kasperlík
Rác
Michalski

Krejčí
Němec
Brynkus
Račuk
Ježek

Luoto
Graborenko
F. Kapica
Arrak
Bezwiński

Opis meczu

"Hokej. Tauron Re/Plast Unia Oświęcim sięgnął po brązowy medal. Comarch Cracovia poza podium" -
gazetakrakowska.pl

Hokej. Tauron Re/Plast Unia Oświęcim sięgnął po brązowy medal. Comarch Cracovia poza podium

„Mały finał” hokejowej ekstraklasy, czyli walka o brązowy medal, rozstrzygnęła się w minimalnej liczbie dwóch potyczek. Tauron Re/Plast Unia Oświęcim, po wygraniu w Krakowie, we własnej hali postawił pieczęć na sukcesie, pokonując Comarch Cracovię. Przypomnijmy, że w „finale pocieszenia”, jak nazywa się walkę o brązowy medal, spotkały się dwie najlepsze ekipy sezonu zasadniczego. „Pasy” były liderem.

Na początku decydującego spotkania każda ze stron zmarnowała liczebną przewagę, a na tym etapie rywalizacji to są elementy decydujące o wyniku spotkania.

Na początku spotkania miejscowi mieli kilka okazji do zdobycia goli. Precyzji zabrakło Michaelowi Cichemu i Łukaszowi Krzemieniowi. Później krążek „zatańczył” na linii bramkowej krakowian. Oświęcimianie domagali się gola. Po analizie wideo sędziowie nie doszukali się sytuacji, by wskazać na środek tafli.

W obozie krakowian Roman Rac przegrał pojedynek z Kevinem Lindskougiem (11 min), a kiedy goście, grając w przewadze, wydawało się, że muszą zdobyć gola, Alan Łyszczarczyk zarobił karę atakując na przedpolu bramkowym oświęcimian i na przełomie pierwszej i drugiej odsłony gospodarze zagrali w przewadze.

Druga odsłona zaczęła się od przegranego pojedynku sam na sam Michaela Cichego z Dawidem Zabolotnym (25 min). Potem jednak groźniejsze były ataki krakowian. Po jednym z kontrataków Martin Kasperlik dał „Pasom” prowadzenie.

Miejscowi wyrównali na początku trzeciej odsłony; po strzale spod niebieskiej Krystian Dziubiński zmienił lot krążka i Zabolotny był bezradny.

30 sekund później krakowianie odzyskali prowadzenie. Roman Rac tak zagrał krążek, że przyłożenie łopatki kija przez Mico Luoto było tylko formalnością.

Oświęcimianie wyrównali podczas gry w przewadze, kiedy karę odsiadywał Graborenko. Pod koniec meczu wyszli na prowadzenie, bo Dziubiński przytomnie zmienił lot krążka po strzale Jerofeeva.

W ostatnich dwóch minutach Alesz Jeżek zarobił karę, co utrudniło krakowianom walkę om doprowadzenie do dogrywki, choć trener Rudolf Rohaczek zdecydował się na pokerową zagrywkę bez bramkarza.

Najlepszymi zawodnikami meczu wybrani zostali: Patryk Noworyta (Tauron Re-Plast Unia oświęcim) i Dawid Zabolotny (Comarch Cracovia)
Jerzy Zaborski
Źródło: gazetakrakowska.pl 27 marca 2023 [1]


"Kapitańskie tango i brązowy medal dla Unii!" -
Hokej.net

Kapitańskie tango i brązowy medal dla Unii!

TAURON Re-Plast Unia Oświęcim brązowym medalistą sezonu 2022/2023! Biało-niebiescy pokonali na własnym lodzie Comarch Cracovię 3:2 i wygrali całą rywalizację 2:0. Spory udział w tym triumfie miał Krystian Dziubiński, który strzelił dwa gole.

Tym samym ekipa z Chemików 4 sięgnęła po swój dwudziesty medal w historii i trzeci brązowy. Ale w głowach biało-niebieskich wciąż siedział przegrany w dramatycznych okolicznościach półfinał z GKS-em Tychy.

Mówiąc delikatnie - poziom tego spotkania nie zachwycił. Obie drużyny popełniły sporo prostych błędów i nie wykorzystały wielu dobrych okazji. A to z pewnością solidny argument dla przeciwników rywalizacji o brąz, których jest w naszym kraju coraz więcej.

Rozregulowane celowniki

W pierwszej odsłonie nie oglądaliśmy bramek. Najlepsze okazje dla Unii zmarnowali Michael Cichy i Pawło Padakin. Pierwszy z nich w 5. minucie dobrze przedarł się przez zasieki obronne krakowian, ale nie zdołał zmieścić krążka między parkanami Davida Zabolotnego. Z kolei dwie minuty później Padakin objechał bramkę i wrzucił krążek na przedpole, ale “Zabol” popisał się instynktowną interwencją. Biało-niebiescy reklamowali, że guma przekroczyła linię bramkową, więc sędziowie dla świętego spokoju sprawdzili zapis wideo. Po krótkiej analizie rozłożyli ręce, oznajmiając, że krążek nie przekroczył linii bramkowej

Krakowianie odpowiedzieli kąśliwym uderzeniem Fabiana Kapicy oraz sytuacją sam na sam Romana Ráca, ale Kevin Lindskoug w obu przypadkach nie dał się pokonać.

Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli biało-niebiescy.W 25. minucie znów znakomitą okazję miał Michael Cichy, ale ponownie przegrał pojedynek z golkiperem “Pasów”.

Gole i riposty

Niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła. Ekipa spod Wawelu wyprowadziła dwójkową kontrę i objęła prowadzenie. Roman Rác dograł wzdłuż bramki do Martina Kasperlíka, a ten popisał się precyzyjnym uderzeniem bez przyjęcia i guma zatrzepotała w siatce. Taki wynik utrzymał się do zakończenia drugiej tercji.

Najwięcej emocji dostarczyła trzecia odsłona. Już 47 sekund po jej rozpoczęciu wyrównał Krystian Dziubiński, który “przekierował” do bramki wrzutkę Aleksandrsa Jerofejevsa i uszczęśliwił oświęcimskich kibiców.

Ale goście popisali się błyskawiczną odpowiedzią. Już pół minuty po trafieniu “Dziubka” fenomenalną asystą popisał się Rác, który tak dograł do Mico Luoto, że strzał fińskiego obrońcy był w zasadzie formalnością.

Podopieczni Nika Zupančiča znów znaleźli się na musiku. Nic więc dziwnego, że ponownie ruszyli do ataku i coraz częściej sprawdzali czujność Davida Zabolotnego. Wyrównanie przyniósł im gol autorstwa Teddy’ego Da Costy, który padł w 51. minucie, podczas gry w liczebnej przewadze. “Tadek” w swoim stylu - bez przyjęcia - huknął z lewego bulika i David Zabolotny nie miał większych szans.

Pieczęć od kapitana

Unia poszła za ciosem i trzy minuty później objęła prowadzenie, którego nie oddała już do końcowej syreny. Znów o swoim instynkcie strzeleckim przypomniał Krystian Dziubiński, który ponownie zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Aleksandrsa Jerofejevsa. Dodajmy, że dla kapitana biało-niebieskich był to 30. gol w całym ligowym sezonie!

Walkę o doprowadzenie do wyrównania krakowianom utrudnił Aleš Ježek, który złapał dwuminutowe wykluczenie. Później Rudolf Roháček próbował jeszcze manewru z wycofaniem bramkarza, ale ta pokerowa zagrywka na niewiele się zdała. Brązowe medale zawisły na szyjach oświęcimian.
Radosław Kozłowski
Źródło: Hokej.net 29 marca 2023 [2]


Filmy