Juniorzy rozgrywki

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 21:38, 22 lip 2006 autorstwa COCO (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Juniorzy młodsi 2006

Sukcesy

  • Mistrzostwo Polski 2006


Prasa

Gazeta wyborcza 16 lipca 2006

Juniorzy młodsi Cracovii mistrzami Polski
Po zwycięstwie nad Zagłębiem Lubin juniorzy młodsi Cracovii zapewnili sobie tytuł mistrzów Polski. W sobotę w Zamościu biało-czerwoni o czubek buta wyprzedzili Jagiellonię. Po tym jak hokeiści ComArchu/Cracovii zdobyli w marcu mistrzostwo Polski, wydawało się, że to ostatni złoty medal, jaki zdobędą sportowcy "Pasów" na stulecie klubu. Trener Piotr Górecki i jego chłopcy sprawili, że stało się inaczej.

Gdy w czwartek krakowianie przegrali z Jagiellonią, wydawało się, że pogrzebali szanse na złoto. Białostoczanie mieli komplet punktów, ale w sobotę przegrali z Amicą Wronki. Dzięki temu odżyły nadzieje "Pasów" na mistrzostwo.

Pokonanie Zagłębia nie było łatwe, gdyż Małopolanie przystąpili do sobotniego spotkania osłabieni. Po meczu z Jagiellonią nogi Wojciecha Obrzuta, Rafała Dzwonka i Marcina Brózdy wylądowały w gipsie, a pierwszy bramkarz Paweł Nowicki pauzował za żółte kartki. Na domiar złego rezerwowy bramkarz krakowian Krzysztof Postek na rozgrzewce wybił bark i mecz zamiast na boisku spędził w pogotowiu.

Trenerowi Góreckiemu pozostało zaledwie 13 piłkarzy, w tym awaryjnie napastnik Michał Martynus w bramce. Martynus w tym swoistym debiucie nie zawiódł. Kilka razy uratował zespół od utraty bramki.

- Fatalna sytuacja kadrowa spowodowała, że chłopcy się zmobilizowali. Wiedziałem, że nie przegramy tego meczu, czyli zdobędziemy co najmniej brąz - opowiada trener Górecki.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli Cracovii. Tuż po rozpoczęciu gry na strzał z 17 m zdecydował się Dawid Dynarek, piłka odbiła się jeszcze od obrońcy Zagłębia, zmieniła kierunek i wpadła do siatki. Krakowianie poszli za ciosem. W 20. min prowadzili już 2:0. Filigranowy Marcin Żurek popisał się doskonałym podaniem do Grzegorza Żuławińskiego, a ten w sytuacji sam na sam uderzył lewą nogą nad bramkarzem. Mimo kilku okazji z obu stron wynik już się nie zmienił.

Cracovia w trakcie meczu nie wiedziała, że Jagiellonia przegrała. - Spotkania były rozgrywane równocześnie. W pewnym momencie sędzia podszedł do nas i pogratulował nam mistrzostwa - dodaje Górecki.

Wobec tego, że po sześć punktów miały Cracovia, Jagiellonia i Amica, o mistrzostwie "Pasów" zadecydowała tzw. mała tabelka. Bilans meczów między tymi zespołami dla "Pasów" i Jagiellonii był taki sam (3 pkt i stosunek goli 2:2), ale krakowianie w całym trurnieju strzelili o jedną bramkę więcej.

Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany napastnik Cracovii Rafał Dzwonek, który w turnieju finałowym zdobył dwie bramki. - Cała drużyna zasłużyła na słowa pochwały. Wszyscy zagrali z maksymalnym zaangażowaniem, pokazali pełnię umiejętności - podkreśla trener świeżo upieczonych mistrzów Polski.

Cracovia - Zagłębie Lubin 2:0 (2:0)

Bramki: Dawid Dynarek (1.), Grzegorz Żuławiński (20.)

Cracovia: Martynus - Kozieł, Urbański, Łuczak, Hejnar - Tomkowiak (76. Kękuś), Żurek, Klich, Dynarek, Wrona - Żuławiński (66. Guzik).

To jest zalążek artykułu. Jeśli możesz, rozbuduj go.