1986-08-16 Wawel Kraków - Cracovia 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Wawel Kraków


pilka_ico
III liga grupa VIII , 2 kolejka
Kraków, stadion Wawelu, niedziela, 17 sierpnia 1986, 11:00

Wawel Kraków - Cracovia

1
:
1

(1:0)



Herb_Cracovia


Skład:
Pochroń
Rak
Nowowiejski
Tyński
Gawlak
Osoba (80' Ciepiela)
Cyniewski
Świątek
Janik
Świętek (65' Migdał)
Sieczkowski

Sędzia: Z. Bil z Krakowa
Widzów: 3 000

bramki Bramki
Rak (30') 1:0
2:0

Krawczyk (75' głową)
zolte_kartki Żółte kartki
Osoba
Gawlak
Skład:
Holocher
Włodarczyk
Wójtowicz
Baliga
Krawczyk
Jelonek (57' Kuć)
Graba
Owca
Cisowski (46' Orzeł)
Bargieł
Kasperek
Mecze tego dnia:

1986-08-16 Wawel Kraków - Cracovia 1:1
1986-08-17 Piłkarz Podłęże - Cracovia II 0:2



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Echo Krakowa

Artykuł w Echu Krakowa
Kilka tysięcy kibiców, którzy w niedzielne słoneczne południe nad inne rozrywki przedłożyli obejrzenie meczu piłkarskiego pomiędzy Wawelem a Cracovią, nie żałuje chyba tej decyzji. Derby dostarczyły bowiem sporo emocji, stały na niezłym poziomie, choć były i słabsze fragmenty,

trzymały w napięciu dosłownie do ostatnich sekund.

Po pierwszej połowie wojskowi mogli prowadzić różnicą, nawet 3 goli, ale Swiętek i Sieczkowski nie wykorzystali dwóch sytuacji sam na sam z Holocherem

Po przerwie, szczególnie po zdobyciu wyrównującej bramki przez Krawczyka, więcej okazji do zmiany rezultatu mieli piłkarze Cracovii szturmujący bramkę Wawelu mimo osłabienia (od 69 min, grali w dziesiątkę, ponieważ już po dokonaniu dwóch zmian boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Kuć).
Źródło: Echo Krakowa nr 159 z 18 sierpnia 1986


Dziennik Polski

Tabela i wyniki po 2 kolejce
Warto było wybrać się na niedzielne derby na stadionie przy ul. Bronowickiej i blisko 3 tys widzów z pewnością nie nudziło się. Spotkanie było bowiem bardzo zacięte, emocjonujące i na dobrym poziomie. Większym umiejętnościom „pasiaków” gospodarze przeciwstawili szaloną ambicję i ruchliwość. Efektowne były też obie bramki: Raka - w 30 minucie („lob", który zaskoczył Holochera) i Krawczyka -  w 75 minucie (celna "główka" po rzucie rożnym). Napiętnować trzeba jednak „fanów” Cracovii, którzy znów dali popis chamstwa i braku ogłady. Jak długo jeszcze tego typu indywidua będą panami stadionów?!
Źródło: Dziennik Polski nr 190 z 18 sierpnia 1986