2015-03-04 MMKS Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 5:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

walkower - zbyt mała liczba polskich zawodników młodzieżowych w drużynie Cracovii - na lodowisku 2:4


Podhale Nowy Targ - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Marek Ziętara
Hokej.png
3 kolejka, 1 runda, etap 2, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Nowy Targ, środa, 4 marca 2015, 18:00

MMKS Podhale Nowy Targ - Cracovia

5
:
0



Sędzia: Tomasz Radzik (główny) - Marcin Młynarski, Tomasz Przyborowski (liniowi)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Raszka

Sulka
Haverinen
Różański
Dziubiński
Gruszka

Tomasik
Lučka
Kmiecik
Bryniczka
Dam. Kapica

Jaśkiewicz
Olchawski
Zarotyński
Dan. Kapica
Omeljanenko

Imrich
Mrugała
Michalski
Wronka
Wielkiewicz
Bramki
7:05 Dam. Kapica (Bryniczka, Kmiecik)

31:06 Kmiecik
1:0
1:1
2:1
2:2
2:3
2:4

08:05 Rusnák (S. Kowalówka,A. Kowalówka)

39:25 Kruczek (Pasiut, Spady) 4/4
42:42 Kołasau (Liotti) 5/4
59:11 Ondrej Rusnák EN

Kary
8 min. 10 min.
Skład:
Radziszewski

A.Kowalówka
Dąbkowski
Fraszko
Słaboń
S. Kowalówka

Wajda
Liotti
Kalus
Rusnák
McCauley

Spady
Kruczek
Drzewiecki
Pasiut
Stoklasa

Kołasau
Maciejewski
Jaros
Wróbel
Kozłowski
Kokavec

Opis meczu

"Taki hokej" -
TerazPasy.pl

Taki hokej

Mimo że pod wieloma względami mecz numer 3 ćwierćfinałowej rywalizacji nie układał się po myśli drużyny prowadzonej przez Rudolfa Rohačka, to jednak Cracovia wyszła zwycięsko z tego starcia. Biało-czerwoni przewyższali nowotarżan pod względem cech wolicjonalnych i pokazali gospodarzom, że nawet przy wsparciu sędziów nie są wstanie pokonać Pasów bez walki na całego. Cracovia zwyciężyła i w tej sytuacji dojdzie do spotkania numer 4, które zaplanowano na jutro, czyli czwartek 5 marca. Jeśli nowotarżanie znów przyjadą na ślizgawkę, a nie na wojnę, to w niedziele dojdzie do meczu numer pięć w Krakowie.

Można się było spodziewać że trzeci mecz ćwierćfinału rozpocznie się od uważnej gry obronnej z obu stron. Gospodarze mając w zapasie potencjalnie jeszcze jedno spotkanie na własnym lodzie wyraźnie wyczekiwali na ataki Cracovii. Trener Rohaček, który kolejny raz przemeblował pierwszą piątkę, nie dał się jednak nabrać na tak proste zagrywki i też dopingował drużynę do uważnej gry obronnej. W ósmej minucie raz jeden defensywa Pasów pozwoliła swobodnie najechać między buliki Damianowi Kapicy, który dostał dobre podanie w tempo od Bryniczki i zaskoczył Rafała Radziszewskiego. Jednak minutę później był już remis. Krążek po strzale Sebastiana Kowalówki odbił się od bandy i spadł za plecy zdezorientowanego Raszki. Największym refleksem wykazał się Ondrej Rusnák, który wepchnął gumę do bramki.

Od tego momentu Cracovia zaczęła przejmować inicjatywę na nowotarskim lodowisku. Biało-czerwoni walczyli o każdy krążek i co ważne wszystkie cztery formacje były wstanie stwarzać zagrożenie w tercji gospodarzy. W 32. minucie Podhale drugi raz objęło prowadzenie, choć trzeba przyznać że gol padł w dość kuriozalnych okolicznościach. Gospodarze zamierzali właśnie zmienić formację i Kmiecik chcąc dać czas kolegom wjechał do tercji obronnej Pasów, zrobił kółeczko i wypalił na bramkę. Krążek trafił w kij Kolosova i z dziwną rotacją przecisnął się między parkanami Rafała Radziszewskiego... Jednak reakcja drużyny była natychmiastowa. Cracovia zdecydowanie naparła na gospodarzy stwarzając raz za razem zagrożenie pod bramką Raszki. W końcu, w samej końcówce tercji trzecia formacja popisowo rozklepała defensywę „Szarotek” i Maciej Kruczek doprowadził do wyrównania.

Na trzecią tercję biało-czerwoni wyszli walczyć o zwycięstwo i kiedy w 43. minucie sędzia Radzik musiał w końcu nałożyć osłabiającą karę dla gospodarzy (za bezpośrednie wystrzelenie krążka z tercji obronnej poza taflę) Cracovia wyszła na prowadzenie. Szybko rozrzucony krążek trafił pod niebieską do Siarhieja Kolosova, który wypalił po lodzie, a zasłonięty Raszka przepuścił gumę do bramki. Kolejne minuty upływały pod dyktando Pasów. Gospodarze nie byli wstanie dostosować się do warunków narzuconych przez Cracovię. Na 90 sekund przed końcem tercji trener Ziętara wziął czas i wycofał bramkarza, ale Pasy nie pozwoliły się zamknąć w tercji. Biało-czerwoni kilka razy przejmowali krążek i na 49 sekund przed końcową syreną Ondrej Rusnák ostatecznie uciszył nowotarską publiczność.

Cracovia zwyciężyła i w tej sytuacji dojdzie do spotkania numer 4, które zaplanowano na jutro, czyli czwartek 5 marca, na godzinę 18,00. Jeśli nowotarżanie znów przyjadą na ślizgawkę, a nie na wojnę, to w niedziele dojdzie do meczu numer 5 w Krakowie.
raf_jedynka
Źródło: TerazPasy.pl 04 marca 2015 [1]


"Nie ma lekko. Cracovią górą w Nowym Targu" -
Hokej.net

Nie ma lekko. Cracovią górą w Nowym Targu

Nie udało się postawić przysłowiowej kropki nad i hokeistom MMKS Podhala w ćwierćfinałowej rywalizacji z Comarch Cracovią. „Szarotki" mimo wsparcia kompletu publiczności przegrały starcie numer trzy i sprawa awansu do półfinału wciąż jest otwarta. Spotkanie numer cztery odbędzie się już we czwartek, także w Nowym Targu.

Przebieg pierwszej tercji był bardzo podobny do tego jakie oglądaliśmy w spotkaniach tych drużyn w Krakowie. To Cracovia była to stroną, która optycznie przeważała, prowadziła grę, a Podhale opierało swoje ataki na szybkich kontratakach. I już praktycznie pierwszy z nich dał „Szarotkom" prowadzenie. Składnie rozprowadzoną akcję drugiej formacji sfinalizował celnym uderzeniem Damian Kapica. Goście odpowiedzieli błyskawicznie, bo po dokładnie minucie. Sebastian Kowalówka przy strzale nie trafił wprawdzie czysto w krążek, ten jednak zaplątał się między parkanami Ondreja Raszki z czego skorzystał Ondrej Rusnak z bliska wpychając gumę za linię bramkową.

Drugą tercję lepiej rozpoczęli nowotarżanie. Efekty przewagi „Szarotek" przyszły w 32 min. Świetną indywidualną akcję przeprowadził Piotr Kmiecik, który najpierw w tercji neutralnej „zakręcił" jednym z krakowskich obrońców, po czym zbytnio nie kombinując mocno uderzył po lodzie i krążek między parkanami spóźnionego z interwencją Radziszewskiego wtoczył się do bramki. Po stracie gola Cracovia momentalnie ruszyła do ofensywy. Podhalanie desperacko się bronili, ale 35 sekund przed końcem drugiej tercji, popełnili prosty błąd przed własną bramką wykorzystany przez Macieja Kruczka. Goście mogli nawet schodząc na drugą w meczu przerwę prowadzić, ale pojedynek sam na sam z Raszką przegrał Denis McCauley.

Losy meczu Cracovia odwróciła w tercji trzeciej. W 43 min goście objęli prowadzenie grając w liczebnej przewadze. Gola zdobył strzałem spod niebieskiej linii Siergiej Kołasow. Sytuacja ta wywołał spore kontrowersję. Mocno protestował u sędziego Raszka:–Nie zdążyłem z interwencją bo zostałem w polu bramkowym celowo pchnięty do boku przez McCauleya. Za to powinna być kara – uważa bramkarz Podhala. Arbiter jednak był innego zdania.

Minutę i 42 sekundy przed końcem trener Podhala wziął czas, wycofał z bramki Raszkę wprowadzając za niego szóstego zawodnika z pola. Manewr ten się nie powiódł. Jonii Havarnien zgubił bowiem krążek w tercji ataku, przechwycił go Rusnak i strzałem do pustej bramki przypieczętował wygraną „Pasów".

- Po meczach w Krakowie podkreślałem, że to nie koniec rywalizacji. Przyjechaliśmy do Nowego Targu po zwycięstwo i przedłużenie szans na półfinał. Dopisało nam w tym meczu trochę szczęścia, którego brakowało w dwóch pierwszych spotkaniach – ocenił gracz Cracovii, Grzegorz Pasiut.

–O naszej porażce zadecydowały indywidualne błędy, które kosztowały nas utratę goli i sprawiły, że nie mogliśmy realizować swoich założeń taktycznych. Potwierdziło się też to, że z Cracovią gra się nam lepiej na jej lodowisku, niż na naszym – przyznał gracz Podhala, Damian Kapica.

Obie drużyny mecz kończyły w okrojonych składach. W Podhalu od drugiej tercji nie grał już Dariusz Gruszka, któremu odnowiła się kontuzja obojczyka. Z kolei w trzeciej tercji nogę uszkodził zawodnik Cracovii, McCauley. Pierwszego z nich na pewno zabraknie w czwartkowym spotkaniu, w przypadku drugiego sytuacja wyjaśni się na porannym rozjeździe.
Maciej Zubek
Źródło: Hokej.net 4 marca 2015 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Dużo sił to spotkanie mnie kosztowało. Wiadomo, że porażka w tym meczu oznaczała dla nas koniec sezonu. Na szczęście wytrzymaliśmy presję, wygraliśmy i ciągle liczymy się w walce o półfinał. Nie mieliśmy w tym spotkaniu nic do stracenia. Musieliśmy atakować. Podhale zagrało podobnie jak w meczach na naszym lodowisku, ale tym razem nie zostawialiśmy zawodnikom z Nowego Targu już tyle swobody i miejsca na lodzie.

Marek Ziętara, trener Podhala

Mecz mógł się podobać. Było dużo walki, sytuacji z obu stron. Kluczowym momentem, który w moim przekonaniu zadecydował o naszej przegranej, był drugi przez nas stracony gol w samej końcówce drugiej tercji. Gol do szatni zawsze podcina „skrzydła". W trzeciej Cracovia wykorzystała nasze osłabienie. Próbowaliśmy jeszcze odwrócić losy tego spotkania, ale się nie udało. Trudno. Mimo dwóch zwycięstw w Krakowie, uczulałem, że Cracovia jest na tyle klasowym zespołem, że się nie podda. To się potwierdziło. Mecz nam komplikowały też problemy kadrowe. W składzie brakowało Sebastiana Łabuza, który ma złamany palec. Wygląda na to, że dla Darka Gruszki sezon się już skończył. W dodatku z przyczyn nazwijmy to technicznych przez blisko połowę spotkania nie mogłem skorzystać z Michala Imricha. Nie ma jednak co już rozpamiętywać tego meczu. Trzeba myśleć o kolejnym. Wszystko jeszcze się w tej rywalizacji może zdarzyć. Niestety martwią kolejne kontuzje jakie się nam przytrafiły. W dzisiejszym meczu nie grał Sebastian Łabuz, który ma złamany palec.

Źródło: Hokej.net [3]

Informacje pomeczowe

"MMKS Podhale w półfinale PHL!" -
Hokej.net

MMKS Podhale w półfinale PHL!

Dzisiaj o godzinie 15:50 do sekretariatu MMKS podhale Nowy Targ, wpłynął komunikat PZHL podpisany przez Pana Janusza Wierzbowskiego, prezesa spółki PHL Sp. z o.o.

Znajduje się w nim informacja o uznaniu wczorajszego spotkania MMKS Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia jako zwycięskiego walkowerem 5-0 na rzecz MMKS Podhale Nowy Targ w związku ze zbyt małą ilością polskich zawodników młodzieżowych, tj. do lat 23 w drużynie Cracovii.

We wczorajszym meczu w szeregach Cracovii wystąpiło trzech młodzieżowców: Robert Kowalówka, Bartosz Fraszko i Dawid Maciejewski, czwartym oznaczonym w protokole jako "M" był Marek Kalus, jednak nie mógł on być traktowany jako młodzieżowiec gdyż jest obcokrajowcem.

- Kibice którzy zakupili bilety otrzymają zwrot gotówki w punktach zakupu biletów.Za niedogodność przepraszamy - czytamy na łamach oficjalnej strony nowotarskiego klubu.
skh
Źródło: Hokej.net 5 marca 2015 [4]


"Oświadczenie MKS Cracovia SSA w sprawie walkoweru" -
Hokej.net

Oświadczenie MKS Cracovia SSA w sprawie walkoweru

W odniesieniu do związanej decyzji Prezesa PHL o odwołaniu meczu zaplanowanego na dzień 5 marca 2015 roku, oświadczamy, iż MKS Cracovia SSA uznaje to orzeczenie za niezasadne, bezpodstawne i wadliwe, skutkiem czego podejmie wszelkie przewidziane prawem kroki mające na celu jego uchylenie.

"W nawiązaniu do orzeczenia w przedmiocie weryfikacji - jako walkower dla drużyny MMKS Podhale Nowy Targ - wyniku meczu Polskiej Hokej Ligi z dnia 4 marca 2015 roku pomiędzy MMKS Podhale Nowy Targ a MKS Cracovia SSA, wydanego przez Prezesa Polskiej Hokej Ligi sp. z o.o. („PHL") - Janusza Wierzbowskiego na skutek protestu wniesionego przez MMKS Podhale Nowy Targ oraz w odniesieniu do związanej z tym decyzji Prezesa PHL o odwołaniu meczu zaplanowanego na dzień 5 marca 2015 roku, oświadczamy, iż MKS Cracovia SSA uznaje to orzeczenie za niezasadne, bezpodstawne i wadliwe, skutkiem czego podejmie wszelkie przewidziane prawem kroki mające na celu jego uchylenie."

W ocenie MKS Cracovia SSA nie istniały również żadne przesłanki do podjęcia przez Prezesa PHL decyzji w przedmiocie odwołania meczu w dniu 5 marca 2015 roku, bowiem wydane orzeczenie nie jest ostateczne, a ponadto organem prowadzącym rozgrywki oraz uprawiającym zawodników do gry jest PZHL, a nie PHL.

Godne podkreślenia jest to, iż orzeczenie Prezesa PHL zostało wydane z naruszeniem przysługującego MKS Cracovia SSA prawa do przedstawienia własnego stanowiska oraz ustosunkowania się do treści protestu złożonego przez MMKS Podhale Nowy Targ. Prezes PHL nie poinformował bowiem MKS Cracovia SSA o toczącym się postępowaniu, zaś o treści orzeczenia Nasz Klub dowiedział się dopiero po jego wydaniu.

Wyjaśniamy, iż Prezes PHL wydając orzeczenie nie uwzględnił całokształtu okoliczności faktycznych, a ponadto jako podstawę prawną przyjął postanowienia Regulaminu Polskiej Hokej Ligi pomimo tego, że dotychczasowe decyzje dotyczące rozgrywek podejmowane były przez właściwe organy Polskiego Związku Hokeja na Lodzie w oparciu o Regulaminy PZHL. Podkreślić przy tym należy, iż stosowane dotychczas regulaminy PZHL nie przewidują kary walkoweru za brak udziału w grze odpowiedniej liczby zawodników do lat 23.

Prezes PHL całkowicie pominął zgłaszany przez MKS Cracovia SSA do PZHL, jeszcze przed rozpoczęciem meczu z dnia 4 marca 2015 roku, fakt odniesienia przez dwóch zawodników Naszego Klubu do lat 23 kontuzji wykluczającej ich z udziału w tym spotkaniu. W ocenie MKS Cracovia SSA dbałość o zdrowie i bezpieczeństwo zawodników powinna zaś stanowić priorytet w działaniu każdego klubu sportowego, skutkiem czego zaistniała sytuacja winna zostać potraktowana jako uzasadniony okolicznościami przypadek szczególny, który nie powinien podlegać odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Podkreślić przy tym należy, iż MKS Cracovia SSA, zgłaszając do PZHL fakt odniesienia przez zawodników kontuzji uniemożliwiających im udział w meczu zaplanowanym na dzień 4 marca 2015 roku uzyskała od pracownika Związku informację, że w takim przypadku jedyną grożącą klubowi sankcją dyscyplinarną może być kara pieniężna w kwocie 2.000 zł.

Niezależnie od powyższego wskazujemy na obiektywną niemożliwość stosowania w obecnym sezonie postanowień Regulaminu PHL, w tym w szczególności zapisów regulujących obowiązującą na jego gruncie procedurę protestową z uwagi na brak powołania Komisarza PHL, na którego ręce w ciągu 60 minut od dnia zakończenia meczu winno zostać złożone pisemne potwierdzenie protestu. Złożenie takiego pisemnego potwierdzenia protestu na ręce Komisarza PHL jest warunkiem jego ważności. Co za tym idzie brak złożenia takiego potwierdzenia na ręce Komisarza PHL, zgodnie z przepisami, przesądza o nieważności protestu. Wskazać ponadto należy na nieistnienie Zasad Rozgrywania Meczu do których odwołują się poszczególne postanowienia Regulaminu PHL, co dodatkowo potwierdza niemożliwość stosowania tego Regulaminu w sezonie rozgrywkowym 2014/2015.

Za wątpliwe, z punktu widzenia przepisów Regulaminu PHL, który definiuje PHL jako Polską Ligę Hokeja na lodzie sp. z o.o. (a zatem podmiot odmienny od Polskiej Hokej Ligi sp. z o.o.) uznać należy sprawowanie przez Prezesa PHL funkcji organu dyscyplinarnego, zwłaszcza, iż w strukturach PZHL istnieje Wydział Gier i Dyscypliny - powołany specjalnie do tego celu.

Dodatkowo podnieść należy, iż Prezes PHL powinien był zweryfikować wyniki meczów, które odbyły się pomiędzy MKS Cracovia SSA a MMKS Podhale Nowy Targ w dniach 28 lutego, 1 marca oraz 4 marca 2015 roku jako walkower na korzyść MKS Cracovia SSA bowiem zawodnik Jegor Omieljanienko, będący obcokrajowcem, został zgłoszony przez MMKS Podhale Nowy Targ jako młodzieżowiec, co jest niedopuszczalne w świetle przepisów związkowych. Co za tym idzie uznać należy, iż w ww. meczach wystąpił on jako zawodnik nieuprawniony. MKS Cracovia SSA skierowała do PZHL oficjalny protest w tej sprawie."

MKS Cracovia SSA
ŁP
Źródło: Hokej.net 5 marca 2015 [5]


"Odwołanie Comarch Cracovii przekazane do Komisji Odwoławczej" -
Hokej.net

Odwołanie Comarch Cracovii przekazane do Komisji Odwoławczej

MKS Cracovia SSA wniosła w dniu dzisiejszym do Komisji Odwoławczej PZHL odwołanie od orzeczenia dotyczącego weryfikacji - jako walkower dla drużyny MMKS Podhale Nowy Targ - wyniku meczu z dnia 4 marca 2015 roku pomiędzy MMKS Podhale Nowy Targ a MKS Cracovia SSA.

Przypomnijmy. 4 marca 2015 roku MKS Cracovia SSA wygrała na wyjeździe z MMKS Podhale Nowy Targ 4:2. Jednak na skutek protestu wniesionego przez nowotarski klub, decyzją Prezesa Polskiej Hokej Ligi wynik spotkania został zweryfikowany jak walkower dla drużyny gospodarzy.

We wniesionym odwołaniu MKS Cracovia SSA w szczególności wskazuje na:

- udzielenie przez pracownika PZHL wprowadzającej MKS Cracovia SSA w błąd informacji co do tego, że Klubowi grożą jedynie sankcje pieniężne, a ponadto istnieje możliwości uznania przez PZHL, iż w przypadku kontuzji zawodników MKS Cracovia SSA nie będzie ponosić odpowiedzialności dyscyplinarnej w żadnym zakresie,

- fakt odniesienia przez zawodników do lat 23 kontuzji uniemożliwiającej im udział w meczu, co powinno zostać potraktowane jako okoliczność szczególna, którą PHL winien był zinterpretować na korzyść MKS Cracovia SSA, tym bardziej, iż zgodnie z Regulaminem Zarządowi PHL przysługuje taka możliwość,

- brak jakiejkolwiek reakcji PZHL na oficjalne zgłoszenie faktu odniesienia kontuzji przez ww. Zawodników

- naruszenie prawa MKS Cracovia SSA do uczestnictwa w toczącym się postępowaniu dyscyplinarnym,

- brak kompetencji Prezesa PHL do wydania orzeczenia w przedmiocie weryfikacji meczu oraz oparcie rozstrzygnięcia na przepisach, które nie powinny znaleźć zastosowania w sprawie,

- stosowanie regulaminu PHL, który nie został oficjalnie przesłany do klubów jako obwiązujący podczas gdy we wszystkich dotychczasowych procedurach zastosowanie znajdywały regulaminy własne PZHL,

- naruszenie przez PHL przepisów dotyczących procedury protestowej poprzez uwzględnienie protestu złożonego przez MMKS Podhale Nowy Targ, pomimo niedopełnienia przez ten Klub warunków formalnych wynikających z przepisów,

- wydanie decyzji dotyczącej walkowera na ok 2h przed terminem meczu podczas gdy zgodnie z Regulaminem na który powołuje się PHL taka decyzja winna być podjęta do godz. 10:00.

- brak reakcji PHL na naruszenia proceduralne, których dopuściło się MMKS Podhale Nowy Targ, skutkujące udziałem w meczach fazy play-off zawodnika - obcokrajowca, który był traktowany jako młodzieżowiec, pomimo wyraźnego zakazu wynikającego z przepisów, co powinno skutkować weryfikacją meczów jako walkower na korzyść MKS Cracovia SSA.

Zdaniem MKS Cracovia SSA zaskarżone orzeczenie powinno zostać ocenione jako wadliwe i bezskuteczne przede wszystkim, z uwagi na wydanie go jednoosobowo przez Prezesa PHL Pana Janusza Wierzbowskiego, który nie posiada uprawnień w tym przedmiocie.

Zgodnie z definicją zawartą w Regulaminie PHL, PHL został zdefiniowany jako:Polska Liga Hokeja na lodzie spółka z o.o.,nie zaś Polska Hokej Liga sp. z o.o. Co za tym idzie Zarząd PHL, jako podmiotu, który nie został wskazany w treści Regulaminu, nie posiada legitymacji do wydawania jakichkolwiek orzeczeń.

W przypadku nie uwzględnienia odwołania MKS Cracovia SSA podejmie wszelkie możliwe kroki prawne zmierzające do ochrony przysługujących jej praw oraz mające na celu zobowiązanie PZHL do ustalenia i przestrzegania jednolitych i transparentnych reguł dotyczących zasad prowadzenia rozgrywek w hokeju na lodzie.

MKS Cracovia SSA
ŁP
Źródło: Hokej.net 6 marca 2015 [6]


"Argumenty krakowian obalone. Podhale w półfinale" -
Hokej.net

Argumenty krakowian obalone. Podhale w półfinale

Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Hokeja na Lodzie ostatecznie odrzuciła protest Comarch Cracovii na decyzję spółki PHL, która za brak regulaminowej liczby zawodników młodzieżowych w trzecim starciu ćwierćfinałowym, ukarała krakowian walkowerem.

Pierwsze dwa mecze w serii Pasy przegrały, więc walkower na korzyść Podhala w trzeciej konfrontacji oznaczał dla krakowian odpadnięcie z fazy play-off.

Krakowianie odwoływali się od decyzji, ale bezskutecznie. Prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie powiedział nam, że argumenty wystosowane przez Cracovię są absurdalne.

- Już 5 września Cracovia otrzymała na skrzynkę mailową nowy regulamin, z którego jasna wynika, że brak odpowiedniej liczby młodzieżowców skutkuje walkowerem. O ile mnie pamięć nie myli wiadomość na prywatnego maila otrzymał także działacz Pasów Tomasz Bałdys, który później prowadził korespondencję z Patrykiem Rokickim. Na początku stycznia otrzymał on informację, że obcokrajowiec nie może być wpisany do limitu młodzieżowców. Podobną wiadomość dostał od nas też Janusz Grycner, prezes Naprzodu Janów - przyznał Dawid Chwałka.

I dodał: - Gdyby była możliwość zastosowania innej kary, to byśmy się zastanawiali, ale w tym wypadku przepis brzmiał jednoznacznie. Decyzja Komisji jest ostateczna iniezależna. Specjalnie zostałem dzisiaj w mieszkaniu, by nie być posądzony o to, że wpływałem na decyzję tego niezależnego gremium.
ŁP
Źródło: Hokej.net 9 marca 2015 [7]


"Decyzja Komsji Odwoławczej PZHL ws. odwołania MKS Cracovia" -
Hokej.net

Decyzja Komsji Odwoławczej PZHL ws. odwołania MKS Cracovia

W związku z wniesionym odwołaniem przez Miejski Klub Sportowy "Cracovia" Sportowa Spółka Akcyjna od decyzji Polskiej Hokej Ligi Spółka z o.o. z dnia 5 marca 2015. Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Hokeja na Lodzie w dniu 9 marca 2015 roku po rozpatrzeniu odwołania na posiedzeniu jawnym postanawia:

1. Oddalić odwołanie Miejskiego Klubu Sportowego "Cracovia" SSA w całości i utrzymać decyzję Polskiej Hokej Ligi sp. z o.o. z dnia 5 marca 2015 w sprawie wersyfikacji meczu Polskiej Hokej Ligi z dnia 4 marca 2015r pomiędzy MMKS Podhale Nowy Targ , a Comarch Cracovia Kraków jako walkower dla drużyny MMKS Podhale Nowy Targ, z wynikiem 5:0 dla drużyny MMKS Podhale Nowy Targ. 2. Zarządzić przepadek kaucji odwoławczej

UZASADNIENIE:

Komisja Odwoławcza PZHL po przeprowadzeniu postępowania odwoławczego z udziałem przedstawicieli Miejskiego Klubu Sportowego " Cracovia" SSA ( zwanego dalej Klubem) w obecności przedstawiciela Polskiej Hokej Ligi sp. z o.o. ( w dalszej części zwana Spółką) po zapoznaniu się całością dostępnego materiału dowodowego uznała odwołanie Klubu za nieskuteczne i oddaliła je w całości.

Komisja uznała, że:

1. Spółka przy weryfikacji wyniku meczu pomiędzy MKS Cracovia SSA a MMKS Podhale Niwy Targ dnia 4 marca 2015 r. dochowała należytej staranności w czynnościach zwyczajowych przewidzianych w procedurach koniecznych do dokonania weryfikacji meczu z dnia 4 marca 2015 jak przy każdym innym meczu w ramach rozgrywek Polskiej Hokej Ligi.

Mając na uwadze powyższe zgodnie z zapisami punktu 13.4 regulaminów rozgrywek Polskiej Hokej Ligi zatwierdzonego przez Zarząd PZHL w dniu 2 września 2014 r.( zwanego dalej regulaminem) zespół MKS Cracovia Kraków zobowiązany bezwzględnie był do jego przestrzegania , czyli do udziału w grze co najmniej 4 zawodników do lat 23 swojego klubu posiadających polskie obywatelstwo lub pochodzenie.

Weryfikacja protokołu zawodów stwierdziła naruszenie tego przepisu co wiąże się bezpośrednio z nałożeniem sankcji z punktu 13.5 regulaminu czyli orzeczenie przegranej walkowerem klubu , który nie zastosował się do dyspozycji pkt. 13.4.

Komisja nie znalazła uzasadnienia dla argumentu kłopotów zdrowotnych / zwolnień lekarskich dla zawodników będących młodzieżowcami w zespole MKS Cracovia Kraków , jako że punkt 6.10 regulaminu wyraźnie stwierdza , iż zaświadczenia lekarskie o niezdolności zawodników drużyny do gry nie stanowią usprawiedliwienia nieobecności drużyny na meczu.

Komisja dysponuje oświadczeniem pisemnym pracownika WGiD PZHL w sprawie obowiązywania dwa lata temu innej sankcji niż tej określonej pkt 13.5 ale nie jest to dla Komisji oświadczenie wiążące , co więcej zdaniem Komisji nie jest ono wiążące, co więcej zdaniem Komisji nie jest ono w żaden sposób oparte o obowiązujący regulamin.

2. Komisja nie podziela stanowiska odwołującego się jakoby postępowanie w wyniku którego orzeczony został walkower było postępowaniem dyscyplinarnym , a jedynie postępowaniem weryfikacji przewidzianym pkt 6. i dalsze regulaminu co wobec czego nie nakłada na Spółkę obowiązku wynikającego z art 26 regulaminu dyscyplinarnego PZHL. W związku z powyższym możliwość odwołania się od decyzji nie wynika bezpośrednio z zapisów Regulaminu Dyscyplinarnego PZHL , ale bezpośrednio z dyspozycji pkt. 6.16 regulaminu.

3. Komisja nie podziela stanowiska odwołującego się jakoby naruszone zostały przepisy pkt. 8 regulaminu o proteście jako, że według Komisji nie mamy tutaj do czynienia z procedurą protestu a z procedurą weryfikacji meczów , która to regulowana jest wyłącznie zapisami pkt. 6 regulaminu.

4. Komisja pozostawiła bez rozpatrzenia zarzuty podnoszone w pkt. 3 i pkt. 5. odwołania jako bezprzedmiotowe dla istoty sprawy.

Komisja po wysłuchaniu argumentacji pełnomocników stron uznała , iż na podstawie uchwały Zarządu PZHL z dnia 2 września 2014 r. zatwierdzającej bezwzględnie przepisy Regulaminu Polskiej Hokej Ligi jedynym obowiązującym aktem prawnym w przedmiocie odwołania jest tenże właśnie regulamin. Mając na uwadze powyższe Komisja Odwoławcza orzekła jak na wstępie.
ŁP
Źródło: Hokej.net 10 marca 2015 [8]


Filmy