2021-12-05 Ciarko STS Sanok - Comarch Cracovia 7:3
|
27 kolejka, 3 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Sanok, niedziela, 5 grudnia 2021, 18:00
(2:2; 3:1; 2:0) |
|
Skład: Spěšný Rąpała Jekunen Henttonen Hämäläinen Bukowski Marva Olearczyk Sawicki Tamminen Mokszancew Piippo Biłas Strzyżowski Wilusz Biały Wróbel Florczak Bielec Mocarski Filipek |
|
Skład: Zabolotny (32' Pieriewozczikow) Gula Šaur Popiticz Shirley Němec Dudaš Müller Ismagiłow Bodrow Woroszyło Karlsson Kinnunen Brynkus Jacenko Csamangó Gosztyła Kamiński Ježek Bezwiński |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Wyrównane spotkanie w pierwszej tercji obejrzeli widzowie w Sanoku. Krakowianie dwukrotnie w pierwszej tercji obejmowali prowadzenie i nie byli w stanie go utrzymać. Drugiego gola strzelili, gdy grali w osłabieniu, ale sami stracili drugą bramkę gdy grali w podwójnym osłabieniu.
Druga odsłona była rozgrywana pod dyktando miejscowych. Szalał szczególnie Hamalainen, zdobywając gola na 5:2 w przewadze. Po piątym golu w bramce Comarch Cracovii nastąpiła zmiana, a goście złapali kontakt po golu Ismagiłowa.
Krakowianie z dużą werwą przystąpili do trzeciej tercji, chcąc jeszcze uratować wynik. Bliski pokonania Spesnego był Nemec. Gol Filipka zniweczył nadzieje gości, choć ci walczyli do końca, m.in. w 55 min sam na sam z bramkarzem był Jacenko, ale przegrał ten pojedynek. Po chwili miejscowi zdobyli kolejnego gola. A w końcówce przypieczętowali zwycięstwo siódmym trafieniem.Źródło: gazetakrakowska.pl 5 grudnia 2021 [1]
Hokej.net
– Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo dzięki niemu dogoniliśmy Toruń w tabeli. Każda tercja była dla nas wyjątkowa, gdyż dawaliśmy w nich 120 procent. Wszyscy pracowaliśmy na to zwycięstwo, zaczynając od trenera, a kończąc na zawodnikach z czwartej piątki. Dzisiaj lepiej nam wychodziły przewagi, gdyż cały czas nad tym pracujemy i z meczu na meczu będzie coraz lepiej – powiedział Konrad Filipek, napastnik Ciarko STS-u Sanok.
Już w pierwszej minucie Jewgienij Popiticz znalazł się w sytuacji sam na sam z sanockim bramkarzem, jednak Patrik Spěšný nie dał się pokonać. Cracovia dopięła swego trzy minuty później, gdy Dmitrij Ismagiłow wykorzystał podanie zza bramki Jewgienij Bodrowa.
Sanoczanie nie podłamali się tym faktem i już 120 sekund później wyrównał Jakub Bukowski, dla którego było to już dwudzieste trafienie w tym sezonie. Goście w 12. minucie znów wyszli na prowadzenie, a potężnym uderzeniem z bulika popisał się Martin Dudaš, nie dając szans Spěšný'emu na skuteczną interwencję.
Gospodarze wyrównali jeszcze przed przerwą. W 19. minucie w podwójnej przewadze pod poprzeczkę uderzył Kamil Olearczyk.
Losy spotkania rozstrzygnęły się w drugiej odsłonie. Sanoczanie zdobyli trzy bramki i tym samym wykonali solidny krok w kierunku zwycięstwa. Najpierw, w 23. minucie, Aleksi Hämäläinen wypalił pod poprzeczkę, a wynik podwyższył Toni Henttonen, który zmienił lot krążka po strzale Samiego Jekunena. Chwilę później swojego drugiego gola zdobyył Hämäläinen i podopieczni Marcina Ćwikły mieli już trzybramkową zaliczkę. Krakowianie zmniejszyli jeszcze dystans do sanoczan za sprawą Ismagiłowa, ale na więcej nie było ich stać.
W ostatniej odsłonie wynik podwyższył jeszcze Konrad Filipek, wykorzystując zagranie zza bramki Macieja Bielca. W 57. minucie swojego trzeciego gola zdobył w tym spotkaniu Hämäläinen, który rozgrywał swój najlepszy mecz w barwach STS-u. W bramce sanoczan dobrze spisywał się Patrik Spěšný, który obronił w sumie trzy sytuacje sam na sam. Oprócz szansy Popiticza skutecznie interweniował po uderzeniach Aleša Ježka i Iwana Jacenki.Źródło: Hokej.net 5 grudnia 2021 [2]
Trenerzy po meczu
Rudolf Rohaček, trener Cracovii
Rozmiary naszej porażki są zbyt wysokie. W pierwszej odsłonie zagraliśmy najlepiej, a w drugiej za łatwo dopuszczaliśmy zawodników Sanoka do strzelania bramek. Nie pokryliśmy przeciwnika pod bramką, przez co łatwo wyszli na prowadzenie. W trzeciej odsłonie próbowaliśmy odwrócić losy spotkania, ale to nam się nie udało.
Źródło: Hokej.net [3]