1957-04-28 Cracovia - Concordia Knurów 3:0: Różnice pomiędzy wersjami
(dodany opis meczu z Echa Krakowa) |
|||
(Nie pokazano 5 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 04 | | miesiac = 04 | ||
| rok = 1957 | | rok = 1957 | ||
| godzina = | | godzina = 16:30 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 3 | | bramki_gospodarz = 3 | ||
| bramki_gosc = 0 | | bramki_gosc = 0 | ||
Linia 35: | Linia 35: | ||
| sklad_gospodarz = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Leon Bystrzycki|Bystrzycki]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Jerzy Kłaput|Kłaput]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Jerzy Dudoń|Dudoń]]<br> [[Herbert Manowski|Manowski]]<br> [[Jerzy Reichel|Reichel]]<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] | | sklad_gospodarz = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Leon Bystrzycki|Bystrzycki]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Jerzy Kłaput|Kłaput]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Jerzy Dudoń|Dudoń]]<br> [[Herbert Manowski|Manowski]]<br> [[Jerzy Reichel|Reichel]]<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = Wróblewski<br> Musiolik<br>Grychtoł<br>Kabiczka<br>Plaza<br> Morys<br>Kiszka<br>Grzegorzyca II<br> Burek<br> Grzegorzyca I | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1957-04-29_101_Cracovia_Concordia.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1957-04-29_100_Cracovia_Concordi.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1957-04-29_100_Cracovia_Concordi_2.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1957-04-29_100_Cracovia_Concordi_3.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1957-04-26 98.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Dziennik Polski 1957-04-28 100.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'']] | |||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
{{Artykul | {{Artykul | ||
Linia 48: | Linia 54: | ||
| Rok = 1957 | | Rok = 1957 | ||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1957/nr061/directory.djvu] | | Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1957/nr061/directory.djvu] | ||
| Skan = | | Skan = [[Grafika:Przegląd_Sportowy_nr61_29-04-1957.png|thumb|300px|right|Relacja z Przeglądu Sportowego]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Był to jeden z najbardziej bezbarwnych meczów, jakie oglądaliśmy w Krakowie w bieżącym sezonie. Cracovia w niczym nie przypominała drużyny, która przed kilku dniami pokonała I-ligowy zespół austriacki. Odniosła ona raczej szczęśliwe niż zasłużone zwycięstwo nad przeciwnikiem, który jest zdecydowanie jednym z najsłabszych zespołów II-ligowych. <br> | |||
W zwycięskiej drużynie tylko czterech piłkarzy spełniło swoje zadanie, a mianowicie Michno, Bystrzycki, Malarz i Opoka. W Concordii wyróżniamy Wróblewskiego, Grychtoła, Morysa i Burka. | |||
}} | }} | ||
Linia 72: | Linia 80: | ||
W 32 min. grający w Concordii na lewym skrzydle (znany sprinter) — Kiszka oddał z dalekiej odległości ładny, silny strzał i tylko słupek uratował gospodarzy od utraty bramki. Chwilę później Grzegorzyca zaprzepaścił „murowaną" pozycję.<br> W 40 min. padła wreszcie pierwszy bramka. Opoka ładnie podciągnął piłkę i korzystając z potknięcia się obrońcy scentrował ją do Manowskiego a ten zdobył prowadzenie dla Cracovii. Po przerwie dalsze bramki uzyskali Kasprzyk z ładnego przeboju w 67 min. oraz w 73 min. Dudoń głową po rzucie rożnym.<br> Do meczu Cracovia wystąpiła bez Jarczyka, którego miejsce zajął Reichel, a na stoperze zagrał Mazur. W drużynie gospodarzy dużo do życzenia pozostawiały podania (niecelne) i przeważnie adresowane do współpartnera najgorzej w danym momencie ustawionego. Ponadto defensorzy biało-czerwonych powinni pamiętać, aby niepotrzebnym przetrzymywaniem piłki nie stwarzać groźnych sytuacji lecz jak najszybciej oddalać niebezpieczeństwo od własnej bramki.<br> Na marginesie zawodów jeszcze jedną uwaga. Niewątpliwie zwolennicy każdej drużyny pragną sukcesów swego zespołu, lecz czynienie pod adresem zawodników, złośliwych głośnych uwag (jakich wczoraj nie skąpiono) w wypadku złego zagrania, nie tylko nie przyczynia się do lepszej gry danego piłkarza lecz wprost przeciwnie — wyrządza mu „niedźwiedzią przysługę", deprymując zupełnie. | W 32 min. grający w Concordii na lewym skrzydle (znany sprinter) — Kiszka oddał z dalekiej odległości ładny, silny strzał i tylko słupek uratował gospodarzy od utraty bramki. Chwilę później Grzegorzyca zaprzepaścił „murowaną" pozycję.<br> W 40 min. padła wreszcie pierwszy bramka. Opoka ładnie podciągnął piłkę i korzystając z potknięcia się obrońcy scentrował ją do Manowskiego a ten zdobył prowadzenie dla Cracovii. Po przerwie dalsze bramki uzyskali Kasprzyk z ładnego przeboju w 67 min. oraz w 73 min. Dudoń głową po rzucie rożnym.<br> Do meczu Cracovia wystąpiła bez Jarczyka, którego miejsce zajął Reichel, a na stoperze zagrał Mazur. W drużynie gospodarzy dużo do życzenia pozostawiały podania (niecelne) i przeważnie adresowane do współpartnera najgorzej w danym momencie ustawionego. Ponadto defensorzy biało-czerwonych powinni pamiętać, aby niepotrzebnym przetrzymywaniem piłki nie stwarzać groźnych sytuacji lecz jak najszybciej oddalać niebezpieczeństwo od własnej bramki.<br> Na marginesie zawodów jeszcze jedną uwaga. Niewątpliwie zwolennicy każdej drużyny pragną sukcesów swego zespołu, lecz czynienie pod adresem zawodników, złośliwych głośnych uwag (jakich wczoraj nie skąpiono) w wypadku złego zagrania, nie tylko nie przyczynia się do lepszej gry danego piłkarza lecz wprost przeciwnie — wyrządza mu „niedźwiedzią przysługę", deprymując zupełnie. | ||
}} | }} | ||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 101 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 29 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1957 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1957-04-29_101.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Gra zwycięzców nie mogła się podobać. Cracovia - Concordia 3:0 | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Nawet najbardziej zagorzali kibice biało-czerwonych nie byli w niedzielę zadowoleni z gry swej drużyny. Wprawdzie mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Cracovii z Concordią Knurów 3:0 (l;0), lecz Pałkarze krakowscy kompletnie zawiedli.<BR> | |||
Jedynie bramkarz Michno kilkakrotnie udowodnił, że znajduje się w doskonałej formie; dobrze również zagrał obrońca Bystrzycki. Obaj ci zawodnicy zdecydowanie wyróżniali się spośród pozostałych Kolegów, którzy wypadli kompromitujące słabo. Po dłuższej przerwie na pozycji stopera zagrał Mazur, ale i ten zawodnik popełnił w niedzielę wiele błędów. W napadzie krakowian nic się nie kleiło, podania były bardzo niecelne, a pomoc nie potrafiła w odpowiedniej chwili wspomagać ataku Były momenty, że 15-tysięczna widownia gwizdem „wynagradzała” słabą grę piłkarzy biało-czerwonych.<BR> | |||
Przeciwnik Cracovia Concordia Knurów — zespół pętający się w dolnych rejonach tabeli właściwie nie powinien być groźny dla biało-czerwonych i winien przegrać w wyższym stosunku. Bo cóż zawodnicy gości przedstawiali? Znaczne braki techniczne, a rewelacyjny lekkoatleta Emil Kiszka z pewnością był lepszy na bieżni niż jako piłkarz w niedzielę w Krakowie. Dziwne się wydaje, że zawodnicy krakowscy bali się tego zawodnika, gdyż on wyróżniał się tylko dobrym biegiem, ale na tym przeważnie się kończyło. Raz tylko „rąbnął” z całej sity na bramkę Michny, ale piłka na szczęście trafiła w wiązanie, tj. między słupek a poprzeczkę Piłkarze Concordii, gdy zorientowali się, że ..nie taki diabeł straszny..., gdy zobaczyli, jak słabiutko gra Cracovia, poczęli sobie śmiało poczynać i stali się nawet stroną atakującą. Chaos w zespole Cracovii trwał bardzo długo. Wprawdzie w 40 minucie gry Manowski zdobył prowadzenie, ale już w następnej minucie umai nie padło wyrównanie.<BR> | |||
Dopiero 62 minuta gry zadecydowała o wyniku spotkania. Wtedy to z ogólnego chaosu w drużynie pierwszy otrząsnął się Kasprzyk z pięknego przeboju strzelił drugą bramkę. Od tej chwili biało-czerwoni rozpoczęli spokojniejszą grę, co się zaraz odbiło na celniejszych podaniach i na końcowym wyniku meczu. Piłkarze Knurowa zrezygnowali już z walki, zdając sobie sprawę, że to i tak nic nie pomoże. Od tej chwili gospodarze coraz częściej gościli pod bramką Wróblewskiego. W 70 minucie po rzucie z rogu wybiegł bramkarz, a Dudoń przytomnie piłkę skierował do pustej bramki. Tak padła trzecia bramka. Piłkarze Cracovii mieli jeszcze okazję do podwyższenia wyniku, ale Reichel strzelił w ręce bramkarzowi, a za chwilę Kasprzyk skierował piłkę obok słupka.<BR> | |||
Zawody prowadził T. Strzelecki z Rzeszowa. | |||
}} | |||
* [[:Plik:Dziennik Polski 1957-04-30 101 2.png|Wynik meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'']] | |||
{{mecze z sezonu|1957|Cracovia|II liga grupa południowa}} | {{mecze z sezonu|1957|Cracovia|II liga grupa południowa}} | ||
[[Kategoria:1957 II liga grupa południowa]] | [[Kategoria:1957 II liga grupa południowa]] |
Aktualna wersja na dzień 21:28, 19 kwi 2024
|
II liga grupa południowa , 4 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 28 kwietnia 1957, 16:30
(1:0)
|
|
Skład: L. Michno Bystrzycki Mazur Gołąb Malarz Kłaput Opoka Dudoń Manowski Reichel Kasprzyk Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Strzelecki
|
Skład: Wróblewski Musiolik Grychtoł Kabiczka Plaza Morys Kiszka Grzegorzyca II Burek Grzegorzyca I |
Mecze tego dnia: | ||
1957-04-28 CWKS II Kraków - Cracovia II 1:0 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Przegląd Sportowy
W zwycięskiej drużynie tylko czterech piłkarzy spełniło swoje zadanie, a mianowicie Michno, Bystrzycki, Malarz i Opoka. W Concordii wyróżniamy Wróblewskiego, Grychtoła, Morysa i Burka.
Echo Krakowa
Jedenastka Concordii zaprezentowała małe jeszcze umiejętności piłkarskie. Przed zawodami liczono się na ogół ze zwycięstwem biało-czerwonych, którzy w tym meczu po winni przecież wydatnie poprawić sobie stosunek bramkowy. Niestety Cracovia zagrała bardzo słabo co widząc goście nabierali z każda chwilą coraz większego animuszu.
W 40 min. padła wreszcie pierwszy bramka. Opoka ładnie podciągnął piłkę i korzystając z potknięcia się obrońcy scentrował ją do Manowskiego a ten zdobył prowadzenie dla Cracovii. Po przerwie dalsze bramki uzyskali Kasprzyk z ładnego przeboju w 67 min. oraz w 73 min. Dudoń głową po rzucie rożnym.
Do meczu Cracovia wystąpiła bez Jarczyka, którego miejsce zajął Reichel, a na stoperze zagrał Mazur. W drużynie gospodarzy dużo do życzenia pozostawiały podania (niecelne) i przeważnie adresowane do współpartnera najgorzej w danym momencie ustawionego. Ponadto defensorzy biało-czerwonych powinni pamiętać, aby niepotrzebnym przetrzymywaniem piłki nie stwarzać groźnych sytuacji lecz jak najszybciej oddalać niebezpieczeństwo od własnej bramki.
Na marginesie zawodów jeszcze jedną uwaga. Niewątpliwie zwolennicy każdej drużyny pragną sukcesów swego zespołu, lecz czynienie pod adresem zawodników, złośliwych głośnych uwag (jakich wczoraj nie skąpiono) w wypadku złego zagrania, nie tylko nie przyczynia się do lepszej gry danego piłkarza lecz wprost przeciwnie — wyrządza mu „niedźwiedzią przysługę", deprymując zupełnie.
Źródło: Echo Krakowa nr 100 z 29 kwietnia 1957
Gazeta Krakowska
Jedynie bramkarz Michno kilkakrotnie udowodnił, że znajduje się w doskonałej formie; dobrze również zagrał obrońca Bystrzycki. Obaj ci zawodnicy zdecydowanie wyróżniali się spośród pozostałych Kolegów, którzy wypadli kompromitujące słabo. Po dłuższej przerwie na pozycji stopera zagrał Mazur, ale i ten zawodnik popełnił w niedzielę wiele błędów. W napadzie krakowian nic się nie kleiło, podania były bardzo niecelne, a pomoc nie potrafiła w odpowiedniej chwili wspomagać ataku Były momenty, że 15-tysięczna widownia gwizdem „wynagradzała” słabą grę piłkarzy biało-czerwonych.
Przeciwnik Cracovia Concordia Knurów — zespół pętający się w dolnych rejonach tabeli właściwie nie powinien być groźny dla biało-czerwonych i winien przegrać w wyższym stosunku. Bo cóż zawodnicy gości przedstawiali? Znaczne braki techniczne, a rewelacyjny lekkoatleta Emil Kiszka z pewnością był lepszy na bieżni niż jako piłkarz w niedzielę w Krakowie. Dziwne się wydaje, że zawodnicy krakowscy bali się tego zawodnika, gdyż on wyróżniał się tylko dobrym biegiem, ale na tym przeważnie się kończyło. Raz tylko „rąbnął” z całej sity na bramkę Michny, ale piłka na szczęście trafiła w wiązanie, tj. między słupek a poprzeczkę Piłkarze Concordii, gdy zorientowali się, że ..nie taki diabeł straszny..., gdy zobaczyli, jak słabiutko gra Cracovia, poczęli sobie śmiało poczynać i stali się nawet stroną atakującą. Chaos w zespole Cracovii trwał bardzo długo. Wprawdzie w 40 minucie gry Manowski zdobył prowadzenie, ale już w następnej minucie umai nie padło wyrównanie.
Dopiero 62 minuta gry zadecydowała o wyniku spotkania. Wtedy to z ogólnego chaosu w drużynie pierwszy otrząsnął się Kasprzyk z pięknego przeboju strzelił drugą bramkę. Od tej chwili biało-czerwoni rozpoczęli spokojniejszą grę, co się zaraz odbiło na celniejszych podaniach i na końcowym wyniku meczu. Piłkarze Knurowa zrezygnowali już z walki, zdając sobie sprawę, że to i tak nic nie pomoże. Od tej chwili gospodarze coraz częściej gościli pod bramką Wróblewskiego. W 70 minucie po rzucie z rogu wybiegł bramkarz, a Dudoń przytomnie piłkę skierował do pustej bramki. Tak padła trzecia bramka. Piłkarze Cracovii mieli jeszcze okazję do podwyższenia wyniku, ale Reichel strzelił w ręce bramkarzowi, a za chwilę Kasprzyk skierował piłkę obok słupka.
1956-11-18 Polonia Warszawa - Cracovia 1:0 1957 Trening Noworoczny 1957-01-27 Cracovia - Unia Niedomice 15:0 1957-02-03 Stal Olkusz - Cracovia 1:4 1957-02-10 Cracovia - Stal Mikołów 1:2 1957-02-17 Cracovia - Unia Oświęcim 1:2 1957-02-24 Cracovia - Start Chorzów 4:1 1957-03-03 Baník Most - Cracovia 1:1 1957-03-07 Tatran Teplice - Cracovia 2:1 1957-03-09 Spartak Ústí nad Labem - Cracovia 4:1 1957-03-12 Czechosłowacja (młodzież) - Cracovia 0:1 1957-03-14 Motorlet Praga - Cracovia 2:3 1957-03-16 Slavoj Liberec - Cracovia 2:2 1957-03-31 AKS Chorzów - Cracovia 0:1 1957-04-07 Cracovia - Stal Rzeszów 3:0 1957-04-14 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2 1957-04-18 Cracovia - Unia Tarnów 3:1 1957-04-21 Cracovia - Haladás Szeged 0:3 1957-04-24 Cracovia - Grazer AK 2:1 1957-04-28 Cracovia - Concordia Knurów 3:0 1957-05-01 Górnik Sośnica - Cracovia 2:1 1957-05-05 Gwardia-Wisła Kraków - Cracovia 4:1 1957-05-08 Lokomotiva Nové Zámky - Cracovia 0:5 1957-05-09 ŠK Nitra - Cracovia 3:1 1957-05-12 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 1957-05-26 CWKS Kraków - Cracovia 0:0 1957-05-30 Cracovia - Szombierki Bytom 3:1 1957-06-02 Cracovia - Włókniarz Chełmek 2:0 1957-06-09 Broń Radom - Cracovia 0:3 1957-06-13 Stal Mielec - Cracovia 1:0 1957-06-15 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:0 1957-06-22 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2 1957-06-29 Cracovia - Naprzód Lipiny 6:0 1957-07-06 Zielona Góra - Cracovia 4:0 1957-07-07 Cracovia - Polonia Bytom 3:2 1957-07-22 Stal Bielsko-Biała - Cracovia 4:4 1957-08-04 Stal Sosnowiec - Cracovia 2:0 1957-08-10 Cracovia - AKS Chorzów 3:0 1957-08-17 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2 1957-08-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:2 1957-09-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:0 1957-09-04 Cracovia - Piast Gliwice 1:3 1957-09-08 Cracovia - Wawel Kraków 1:0 1957-09-15 Szombierki Bytom - Cracovia 1:2 1957-09-22 Włókniarz Chełmek - Cracovia 1:2 1957-10-06 Cracovia - Stal Mielec 2:0 1957-10-13 Cracovia - Polska 0:2 1957-10-27 Cracovia - Broń Radom 2:2 1957-11-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 2:4 1957-11-10 Naprzód Lipiny - Cracovia 3:0 1957-11-24 Cracovia - Gwardia Warszawa 0:0