Plik:Illustriertes Österreichisches Sportblatt 1914-06-18 foto 2.jpg

Illustriertes Österreichisches Sportblatt nr 25 z 18 czerwca 1914 część 2 z 2

Zobacz też

• Grafika: Illustriertes_Österreichisches_Sportblatt_1914-06-18_foto_1.jpg

Tłumaczenie

(z obu plików)

Galicja

Kraków : Kraków-Lwów 1:3 (1:3). Mecz miast zorganizował Polski Związek Piłki Nożnej. Spotkanie było bardzo interesujące a drużyny wystąpiły w następujących składach :

Lwów – Harasymowicz (Czarni), Kammerer, Crompton (Pogoń), Koniewicz, Bilor (Czarni), Misiński (Pogoń), Müller, Czulik (Czarni), Wacek (Pogoń), Kunte (Czarni), Kuchar (Pogoń)

Kraków – Sulima (Cracovia), Fryc (Cracovia), Bujak (Wisła), Mogulski (Sparta), Konkiewicz (Wisła), Synowiec, Prochowski (Cracovia), Kukla (Sparta), Kowalski, Poznański, Wieruski (Cracovia)

Rozpoczął Kraków natychmiast przeprowadzając piękną akcją na lwowską bramkę. Wywalczony rzut rożny nie przyniósł zmiany rezultatu. W rewanżu w 4 minucie lwowscy napastnicy przejmują piłkę, Müller pięknie dośrodkował a Kunte strzelił nie do obrony. Lwowiacy z pasją atakują, Kunte przejmuje piłkę, podaje do Czulika, ten strzela i w 6 minucie piłka ponownie zatrzepotała w krakowskiej bramce. Mecz dalej prowadzony jest w szybkim tempie, lwowiacy mają dużą przewagę lecz ich środkowy napastnik był dzisiaj niedysponowany i przestrzelił kilka znakomicie podanych piłek. W 17 minucie Kunte znowu przejmuje piłkę, zagrywa do prawoskrzydłowego, ten centruje i środkowy napastnik wreszcie zdobywa bramkę.Lwowiacy pewni już zwycięstwa zwalniają tempo gry, Kraków się wreszcie przebudził i w 44 minucie po faulu Cromptona wywalczył rzut karny z którego Poznański zdobywa gola. Po przerwie atakowały na przemian obydwie drużyny, akcje zmieniały się nieustannie.U lwowian groźna była szczególnie lewa strona a w inicjowaniu pięknych i groźnych akcji wyróżniali się Müller, Czulik i Koniewicz. Znakomicie grał prawoskrzydłowy drużyny krakowskiej, niestety trójka środkowych napastników nie umiała wykorzystać jego świetnych dośrodkowań. Drużyna krakowska zaczyna grać coraz lepiej, i przeprowadzać groźne akcje tym razem lewą stroną. Tylko dzięki uważnej i skutecznej grze bramkarza lwowian nie doszło do zmiany rezultatu. W ostatniej minucie Müller przejmuje piłkę i pędzi na bramkę rywali, jednak przerwana jest ona przez gwizdek sędziego kończący to spotkanie. Wyróżnić należy w drużynie krakowskiej Synowca, Wieruskiego i Prochowskiego, a lwowskiej Müllera, Czulika, Koniewicza i Kuntego.