1998-03-21 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Cracovia 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 39: | Linia 39: | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
W rundzie jesiennej âPasyâ rozgromiły nowodworski Świt 7-1. Kibice z Mazowsza przed takimi zespołami o poważnej tradycji, jak Cracovia czują respekt. Nic więc dziwnego, że w Nowym Dworze mimo dwóch niezłych występów w rundzie wiosennej nie panował optymizm.<br> | W rundzie jesiennej âPasyâ rozgromiły nowodworski Świt [[Cracovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 7:1|7-1]]. Kibice z Mazowsza przed takimi zespołami o poważnej tradycji, jak Cracovia czują respekt. Nic więc dziwnego, że w Nowym Dworze mimo dwóch niezłych występów w rundzie wiosennej nie panował optymizm.<br> | ||
Cracovia przez 90 min. była zespołem znacznie lepiej zorganizowanym,. Każdy atak rozpoczynany ze środka pola stanowił zagrożenie bramki debiutującego w Świcie Sławuty. Na szczęście dla gospodarzy akcje Zegarka i Feutchine nie były wykorzystywane przez kolegów.<br> | Cracovia przez 90 min. była zespołem znacznie lepiej zorganizowanym,. Każdy atak rozpoczynany ze środka pola stanowił zagrożenie bramki debiutującego w Świcie Sławuty. Na szczęście dla gospodarzy akcje Zegarka i Feutchine nie były wykorzystywane przez kolegów.<br> | ||
Po pierwszej bezbramkowej części, w drugiej połowie gra się nieco ożywiła i na efekty bramkowe nie trzeba było długo czekać. W 54 min, ładnym strzałem popisał się Depa i Cracovia objęła prowadzenie . Od tego momentu goście więcej uwagi poświęcali obronie korzystnego rezultatu i czyhali na kontry. Świt już kilka minut później miał znakomitą okazję na wyrównanie â po faulu na Jałowence dobrze spisujący się arbiter podyktował âjedenastkęâ. W przedmeczowych ustaleniach rzut karny miał wykonywać Klysas, jednak do podyktowanego karnego podszedł Gontarz... Jego strzał w róg bramki był jednak lekki i bramkarz Cracovii pewnie i efektownie âwapnoâ obronił. Co się odwlecze to nie uciecze... Świt bramkę wyrównującą strzelił w 69 min. niezłą akcję całego zespołu ładnym strzałem zza linii pola karnego zakończył Jałowenko.<br> | Po pierwszej bezbramkowej części, w drugiej połowie gra się nieco ożywiła i na efekty bramkowe nie trzeba było długo czekać. W 54 min, ładnym strzałem popisał się Depa i Cracovia objęła prowadzenie . Od tego momentu goście więcej uwagi poświęcali obronie korzystnego rezultatu i czyhali na kontry. Świt już kilka minut później miał znakomitą okazję na wyrównanie â po faulu na Jałowence dobrze spisujący się arbiter podyktował âjedenastkęâ. W przedmeczowych ustaleniach rzut karny miał wykonywać Klysas, jednak do podyktowanego karnego podszedł Gontarz... Jego strzał w róg bramki był jednak lekki i bramkarz Cracovii pewnie i efektownie âwapnoâ obronił. Co się odwlecze to nie uciecze... Świt bramkę wyrównującą strzelił w 69 min. niezłą akcję całego zespołu ładnym strzałem zza linii pola karnego zakończył Jałowenko.<br> |
Wersja z 02:22, 10 lut 2008
|
II liga grupa wschodnia , 20 kolejka sobota, 21 marca 1998
(0:0)
|
|
Sędzia: T.Kamiński
|
Skład: Kwiatkowski Szary Walankiewicz Siemieniec Powroźnik Mróz Depa (80' Węgiel) Kowalik (65' Martyniuk) Hrapkowicz Zegarek Feutchine |
Opis meczu
W rundzie jesiennej âPasyâ rozgromiły nowodworski Świt 7-1. Kibice z Mazowsza przed takimi zespołami o poważnej tradycji, jak Cracovia czują respekt. Nic więc dziwnego, że w Nowym Dworze mimo dwóch niezłych występów w rundzie wiosennej nie panował optymizm.
Cracovia przez 90 min. była zespołem znacznie lepiej zorganizowanym,. Każdy atak rozpoczynany ze środka pola stanowił zagrożenie bramki debiutującego w Świcie Sławuty. Na szczęście dla gospodarzy akcje Zegarka i Feutchine nie były wykorzystywane przez kolegów.
Po pierwszej bezbramkowej części, w drugiej połowie gra się nieco ożywiła i na efekty bramkowe nie trzeba było długo czekać. W 54 min, ładnym strzałem popisał się Depa i Cracovia objęła prowadzenie . Od tego momentu goście więcej uwagi poświęcali obronie korzystnego rezultatu i czyhali na kontry. Świt już kilka minut później miał znakomitą okazję na wyrównanie â po faulu na Jałowence dobrze spisujący się arbiter podyktował âjedenastkęâ. W przedmeczowych ustaleniach rzut karny miał wykonywać Klysas, jednak do podyktowanego karnego podszedł Gontarz... Jego strzał w róg bramki był jednak lekki i bramkarz Cracovii pewnie i efektownie âwapnoâ obronił. Co się odwlecze to nie uciecze... Świt bramkę wyrównującą strzelił w 69 min. niezłą akcję całego zespołu ładnym strzałem zza linii pola karnego zakończył Jałowenko.
Do końca spotkania oba zespoły grały na utrzymanie wyniku. Kibice Świtu schodzili ze stadionu usatysfakcjonowani jednym punktem zdobytym z trudem, a także setną bramką ich drużyny w II- ligowych rozgrywkach.