1994-09-18 Igloopol Dębica - Cracovia 0:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | ''data kolejki'' | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Igloopol Dębica | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 8 | |||
| etap = | |||
===Opis meczu | | sezon = 1994/95 | ||
| rozgrywki = III liga grupa VIII | |||
| dzien = 17 | |||
| miesiac = 9 | |||
| rok = 1994 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 0 | |||
| bramki_gosc = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = | |||
| widzow = 600 | |||
| strzelcy_gospodarz = | |||
| wyniki = 0:1 | |||
| strzelcy_gosc = [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (55') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]]<BR> [[Marek Zając|Zając]]<BR> [[Jacek Mróz|Mróz]]<BR> [[Paweł Depa|Depa]]<BR> [[Krzysztof Duda|Duda]]<BR> [[Edward Kowalik|Kowalik]] (77' [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]])<BR> [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]]<BR> [[Marek Węgiel|Węgiel]]<BR> [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]] (46' [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]])<BR> [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]]<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]] | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Odnoszący sukcesy na wyjazdach piłkarze Igloopolu znacznie gorzej spisują się na własnym boisku. Nie inaczej było i tym razem, choć w I połowie dębiczanie przeprowadzili wiele składnych i ciekawych akcji. Reżyserem poczynań Igloopolu był Marek Kramarz, nie znajdował on jednak pełnego zrozumienia u swoich kolegów.<BR> | Odnoszący sukcesy na wyjazdach piłkarze Igloopolu znacznie gorzej spisują się na własnym boisku. Nie inaczej było i tym razem, choć w I połowie dębiczanie przeprowadzili wiele składnych i ciekawych akcji. Reżyserem poczynań Igloopolu był Marek Kramarz, nie znajdował on jednak pełnego zrozumienia u swoich kolegów.<BR> | ||
W 10 min właśnie Kramarz pięknie dośrodkował, piłkę przejął Iwański, na szczęście dla Cracovii trafił nią w słupek. Chwilę potem w kolosalnym zamieszaniu pod bramką Pyskatego Rokita zapobiegł utracie gola, po strzale Hajduka. Kolejnej szansy dla gospodarzy nie wykorzystał Cieślak w 39 min â piłka po jego strzale odbiła się od słupka. <BR> | W 10 min właśnie Kramarz pięknie dośrodkował, piłkę przejął Iwański, na szczęście dla Cracovii trafił nią w słupek. Chwilę potem w kolosalnym zamieszaniu pod bramką Pyskatego Rokita zapobiegł utracie gola, po strzale Hajduka. Kolejnej szansy dla gospodarzy nie wykorzystał Cieślak w 39 min â piłka po jego strzale odbiła się od słupka. <BR> |
Wersja z 23:36, 25 lut 2008
data kolejki
|
III liga grupa VIII , 8 kolejka sobota, 17 września 1994
(0:0)
|
|
|
Skład: Kwedyczenko Zając Mróz Depa Duda Kowalik (77' Powroźnik) Hajduk Węgiel Wrześniak (46' Siemieniec) Hermaniuk Zegarek |
Opis meczu
Odnoszący sukcesy na wyjazdach piłkarze Igloopolu znacznie gorzej spisują się na własnym boisku. Nie inaczej było i tym razem, choć w I połowie dębiczanie przeprowadzili wiele składnych i ciekawych akcji. Reżyserem poczynań Igloopolu był Marek Kramarz, nie znajdował on jednak pełnego zrozumienia u swoich kolegów.
W 10 min właśnie Kramarz pięknie dośrodkował, piłkę przejął Iwański, na szczęście dla Cracovii trafił nią w słupek. Chwilę potem w kolosalnym zamieszaniu pod bramką Pyskatego Rokita zapobiegł utracie gola, po strzale Hajduka. Kolejnej szansy dla gospodarzy nie wykorzystał Cieślak w 39 min â piłka po jego strzale odbiła się od słupka.
Jedynego gola zdobył Zegarek popisując się uderzeniem z woleja â przy jego obronie Pyskaty nie miał szans. Końcówka należała do gospodarzy, lecz w roli strzelca nie popisał się Wańtrych, który z bliska fatalnie przestrzelił. W 90 min. Kwedyczenko desperackim wybiegiem uprzedził szarżującego Skórę.