1999-11-11 Cracovia - MZKS Kozienice 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | ''data kolejki'' | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = MZKS Kozienice | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 17 | |||
| etap = | |||
===Opis | | sezon = 1999/00 | ||
| rozgrywki = III liga grupa IV | |||
| dzien = 11 | |||
| miesiac = 11 | |||
| rok = 1999 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Kraków | |||
| bramki_gospodarz = 2 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = R.Kubas z Rzeszowa | |||
| widzow = 800 | |||
| strzelcy_gospodarz = Zegarek (38')<BR> Księżyc (59') | |||
| wyniki = 1:0<BR>2:0 | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = [[Ireneusz Adamus]] | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 3-5-2 | |||
| sklad_gospodarz = Paluch<BR> Wacek<BR> Walankiewicz<BR> Siemieniec<BR> Zięba (60' Kmak)<BR> Fudali (76' Kopyść)<BR> Bagnicki<BR> Księżyc<BR> Baster<BR> Zegarek (89' Paszkiewicz)<BR> Janik | |||
| ustawienie_gosc = 3-5-2 | |||
| sklad_gosc = Minda<BR> Skóra (75' Andrzej Czaplarski)<BR> Procki<BR> Gogacz<BR> Pawłowski (60' Czerwiński)<BR> Sokół<BR> Misztal<BR> Edward Czaplarski (80' Molenda)<BR> Potentat<BR>Seremak<BR> Krześniak | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Na zakończenie rundy jesiennej Cracovia pewnie zdobyła 3 punkty. Goście przez pierwsze 30 minut grali jednak odważnie, starali się atakować, w pierwszych 8 minutach 3-krotnie strzelali z dystansu, pewnie bronił jednak Paluch. W 8 min z 20 m, tuż obok słupka, strzelał Księżyc, bramkarz wybił piłkę na róg. Za moment, po rzucie rożnym, Księżyc z 12 m strzelił wprost w bramkarza. W 17 min po rzucie rożnym Zięby mocno strzelił głową Janik, ale Mindel wybił piłkę zmierzającą pod poprzeczkę.<BR> | Na zakończenie rundy jesiennej Cracovia pewnie zdobyła 3 punkty. Goście przez pierwsze 30 minut grali jednak odważnie, starali się atakować, w pierwszych 8 minutach 3-krotnie strzelali z dystansu, pewnie bronił jednak Paluch. W 8 min z 20 m, tuż obok słupka, strzelał Księżyc, bramkarz wybił piłkę na róg. Za moment, po rzucie rożnym, Księżyc z 12 m strzelił wprost w bramkarza. W 17 min po rzucie rożnym Zięby mocno strzelił głową Janik, ale Mindel wybił piłkę zmierzającą pod poprzeczkę.<BR> | ||
Gra nadal była szybka, ciekawa. W 23 min Paluch wybiegł aż na 30 metr, aby zażegnać niebezpieczeństwo. W 25 min, z paru metrów, z ostrego kąta Krześniak strzelił nad poprzeczką. | Gra nadal była szybka, ciekawa. W 23 min Paluch wybiegł aż na 30 metr, aby zażegnać niebezpieczeństwo. W 25 min, z paru metrów, z ostrego kąta Krześniak strzelił nad poprzeczką. | ||
Linia 15: | Linia 47: | ||
- Choć mamy kłopoty kadrowe (Fudali grał na własne życzenie), gracze zmobilizowali się na ostatni pojedynek - mówił Ireneusz Adamus. - Zrealizowaliśmy plan minimum, zakładałem 13 wygranych, zabrakło nam punktu z przegranego meczu w Leżajsku. Wiosenna runda zapowiada duże emocje, Tłoki mają trudniejszy od nas rozkład gier, m.in. wyjazdy do Górnika i Unii. | - Choć mamy kłopoty kadrowe (Fudali grał na własne życzenie), gracze zmobilizowali się na ostatni pojedynek - mówił Ireneusz Adamus. - Zrealizowaliśmy plan minimum, zakładałem 13 wygranych, zabrakło nam punktu z przegranego meczu w Leżajsku. Wiosenna runda zapowiada duże emocje, Tłoki mają trudniejszy od nas rozkład gier, m.in. wyjazdy do Górnika i Unii. | ||
Źródło: ''Dziennik Polski'' | |||
[[Kategoria: 1999/00 III liga grupa IV]] | [[Kategoria: 1999/00 III liga grupa IV]] | ||
[[Kategoria: MZKS Kozienice]] | [[Kategoria: MZKS Kozienice]] |
Wersja z 15:10, 19 lut 2008
data kolejki
|
III liga grupa IV , 17 kolejka Kraków, czwartek, 11 listopada 1999
(1:0)
|
|
Skład: Paluch Wacek Walankiewicz Siemieniec Zięba (60' Kmak) Fudali (76' Kopyść) Bagnicki Księżyc Baster Zegarek (89' Paszkiewicz) Janik Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: R.Kubas z Rzeszowa
|
Skład: Minda Skóra (75' Andrzej Czaplarski) Procki Gogacz Pawłowski (60' Czerwiński) Sokół Misztal Edward Czaplarski (80' Molenda) Potentat Seremak Krześniak Ustawienie: 3-5-2 |
Opis meczu
Na zakończenie rundy jesiennej Cracovia pewnie zdobyła 3 punkty. Goście przez pierwsze 30 minut grali jednak odważnie, starali się atakować, w pierwszych 8 minutach 3-krotnie strzelali z dystansu, pewnie bronił jednak Paluch. W 8 min z 20 m, tuż obok słupka, strzelał Księżyc, bramkarz wybił piłkę na róg. Za moment, po rzucie rożnym, Księżyc z 12 m strzelił wprost w bramkarza. W 17 min po rzucie rożnym Zięby mocno strzelił głową Janik, ale Mindel wybił piłkę zmierzającą pod poprzeczkę.
Gra nadal była szybka, ciekawa. W 23 min Paluch wybiegł aż na 30 metr, aby zażegnać niebezpieczeństwo. W 25 min, z paru metrów, z ostrego kąta Krześniak strzelił nad poprzeczką.
W 39 minucie Zięba mocno dośrodkował na pole karne, na 8 metr, gdzie w pełnym biegu Paweł Zegarek strzelił natychmiast i piłka wpadła do siatki. Bardzo efektowny gol!
Drugą połowę Cracovia rozpoczęła od ostrych ataków. W 54 min po szybkim rajdzie lewą stroną Wacek zagrał piłkę do Zegarka, ten strzelił tuż obok słupka. Nacisk âPasów" przyniósł w 59 min drugą bramkę, po wolnym Janika, w polu karnym piłkę musnął głową Zegarek, ta spadła pod nogi nieobstawionego Księżyca, który z 12 m plasowanym strzałem w długi róg pokonał bramkarza.
Mecz był praktycznie rozstrzygnięty, goście nie mieli już sił i umiejętności, by odrobić straty, Cracovia nie atakowała już z takim animuszem, trener Adamus wpuścił na boisko młodych graczy: Pawła Kopyścia i 17-letniego juniora Andrzeja Paszkiewicza (debiut w meczu ligowym).
- Choć mamy kłopoty kadrowe (Fudali grał na własne życzenie), gracze zmobilizowali się na ostatni pojedynek - mówił Ireneusz Adamus. - Zrealizowaliśmy plan minimum, zakładałem 13 wygranych, zabrakło nam punktu z przegranego meczu w Leżajsku. Wiosenna runda zapowiada duże emocje, Tłoki mają trudniejszy od nas rozkład gier, m.in. wyjazdy do Górnika i Unii.
Źródło: Dziennik Polski