2000-06-17 MZKS Kozienice - Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 16: | Linia 16: | ||
| bramki_gospodarz = 2 | | bramki_gospodarz = 2 | ||
| bramki_gosc = 0 | | bramki_gosc = 0 | ||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = | | bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | ||
| bramki_do_przerwy_gosc = | | bramki_do_przerwy_gosc = 0 | ||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | | bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | ||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | | bramki_przed_dogrywka_gosc = |
Wersja z 16:04, 19 lut 2008
data kolejki
|
III liga grupa IV , 34 kolejka sobota, 17 czerwca 2000
(0:0)
|
|
Skład: Minda Rzeszotek E.Czaplarski Gogacz Misztal Ludew Procki Potent Sokół Seremak Krześniak (67' Czerwiński) |
|
Skład: Paluch Bagnicki Ziółkowski Kopyść Podsiadło Księżyc (65' Tecza) Fudali Hrapkowicz Wacek Zegarek Kmak (65' Paszkiewicz) |
Opis meczu
Krakowianie wystąpili osłabieni brakiem pięciu podstawowych zawodników. To zmusiło trenera Bronisława Karelusa do sporych roszad w ustawieniu. Pierwsza bramka padła po rzucie karnym podyktowanym za faul Tomasza Podsiadły na Mariuszu Rzeszotku. Skutecznym egzekutorem był Grzegorz Seremak. W 58 minucie goście zainicjowali szybką kontrę prawą stroną â Artur Ludew uciekł krakowskim obrońcom, zacentrował do Pawła Potenta, a ten piękną główką zdobyl drugiego gola. Krakowianie próbowali zaskoczyć Edwarda Mindę strzałami z dystansu. Jednak uderzenia Marcina Hrapkowicza, Pawła Zegarka i Tomasza Wacka nie trafiały do celu. W ciągu całego spotkania nie udało sięim stworzyć 100-procentowej sytuacji i zwycięstwo pozostało w Kozienicach.
Wywiady
Bronisław Karelus: Wystąpiliśmy dzisiaj w mocno rezerwowym składzie. Ponadto ustępowaliśmy warunkami fizycznymi rywalom i było nam trudno zdziałać cokolwiek w polu karnym przeciwnika. Uważam, że rzut karny podyktowany był nieco na wyrost. Rzeszotek stracił piłkę i jedyne co mógł zrobić, to położyć się na czyjeś nogi. I tak się stało, tyle że sędzia odgwizdał faul Podsiadły. Natomiast druga bramka była naprawdę przedniej marki.
Źródło: Tempo