1909-06-13 Cracovia - Pogoń Lwów 2:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 44: Linia 44:
[[Grafika: Czas 1909-06-14.jpg|thumb|Pierwsza relacja z meczu w dzienniku ''Czas'']]
[[Grafika: Czas 1909-06-14.jpg|thumb|Pierwsza relacja z meczu w dzienniku ''Czas'']]


'''-Match footballowy.''' Wczoraj po południu odbył się na Błoniach szósty match footballowy między drużyną  „Pogoń” a tutejszą „Cracoviąâ€. Match miał być odwetowy za porażkę, którą poniosła „Cracovia” we Lwowie dn. 2 maja b. r. (2:1). Skład drużyny lwowskiej był następujący: bramkarz: Seifer; backi: Karaciński, Rządki; pomoc: Solecki, Kleban, Kawecki; napad: Maryan, Guzek, Kudela, Sykała i Bedlewicz. – Wskutek ułewnego deszczu na, boisku utworzyły się kałuże, które udaremniały częstokroć w ostatniej chwili cały plan napadu czy obrony. Na początku walki drużyna lwowska przeszła od razu do ataku, a gra jej pewna i konsekwentna wykazała wyższość nad „Cracoviąâ€, która wskutek ciągłych zmian znajdowała się wczoraj w niezbyt szczęśliwym komplecie drużyny . W „Cracovii” wybijały się poszczególne jednostki śmiałymi pomysłami rzutów, a szybka decyzyą graczy parokrotnie przyczyniła się do obronienia bramki . Pierwsza część matchu  nie dała żadnego wyniku(1:1). Druga część walki przyniosła „Pogoni” zwycięstwo nad „Cracoviąâ€. Publiczność mimo deszczu zgromadziła się wczoraj dość licznie.
'''-Match footballowy.''' Wczoraj po południu odbył się na Błoniach szósty match footballowy między drużyną  "Pogoń"€ a tutejszą "€žCracovią"€. Match miał być odwetowy za porażkę, którą poniosła "€žCracovia"€ we Lwowie dn. 2 maja b. r. (2:1). Skład drużyny lwowskiej był następujący: bramkarz: Seifer; backi: Karaciński, Rządki; pomoc: Solecki, Kleban, Kawecki; napad: Maryan, Guzek, Kudela, Sykała i Bedlewicz. "€“ Wskutek ułewnego deszczu na, boisku utworzyły się kałuże, które udaremniały częstokroć w ostatniej chwili cały plan napadu czy obrony. Na początku walki drużyna lwowska przeszła od razu do ataku, a gra jej pewna i konsekwentna wykazała wyższość nad "€žCracovią"€, która wskutek ciągłych zmian znajdowała się wczoraj w niezbyt szczęśliwym komplecie drużyny . W "€žCracovii"€ wybijały się poszczególne jednostki śmiałymi pomysłami rzutów, a szybka decyzyą graczy parokrotnie przyczyniła się do obronienia bramki . Pierwsza część matchu  nie dała żadnego wyniku(1:1). Druga część walki przyniosła "€žPogoni"€ zwycięstwo nad "€žCracovią"€. Publiczność mimo deszczu zgromadziła się wczoraj dość licznie.


Źródło: ''Czas''
Źródło: ''Czas''
==== Czas (druga relacja) ====
==== Czas (druga relacja) ====
[[Grafika: Czas 1909-06-15.jpg|thumb|Druga relacja z meczu w dzienniku ''Czas'']]
[[Grafika: Czas 1909-06-15.jpg|thumb|Druga relacja z meczu w dzienniku ''Czas'']]
'''-„Cracovia” przeciw „Pogoni”'''. Niedzielne zawody fotballowe między „Cracoviąâ€ a „Pogonią I” ze Lwowa były o tyle interesującą partyą, ze do zawodów stanęły równe po obu stronach siły.-W porównaniu z „Czarnymi”, od których „Pogoń” wzięła w ostatnich dniach p. Turka, tego samego który w czasie Świąt Zielonych grał już  w Krakowie w machu „Czarnych” z „Wisłąâ€ i „Cracoviąâ€, lwowska drużyna „Pogoń” odznacza się korzystnie tak tempem gry, jak i celnością strzałów. Co się tyczy sposobu gry, to „Pogoń” będzie musiała dołożyć starań, by uregulować formę, chwilami zbyt bezwzględną i hałaśliwą. Trudno powiedzieć, która z drużyn okazała się silniejszą , bo wynik 2:2 (a nie 2:1 jak we wczorajszym numerze przez pomyłkę  wydrukowano - przyp. red.) wskazuje, że siły po obu stronach były równe.
'''-"€žCracovia"€ przeciw "€žPogoni"€'''. Niedzielne zawody fotballowe między "€žCracovią"€ a "€žPogonią I"€ ze Lwowa były o tyle interesującą partyą, ze do zawodów stanęły równe po obu stronach siły.-W porównaniu z "€žCzarnymi"€, od których "€žPogoń"€ wzięła w ostatnich dniach p. Turka, tego samego który w czasie Świąt Zielonych grał już  w Krakowie w machu "€žCzarnych"€ z "€žWisłą"€ i "€žCracovią"€, lwowska drużyna "€žPogoń"€ odznacza się korzystnie tak tempem gry, jak i celnością strzałów. Co się tyczy sposobu gry, to "€žPogoń"€ będzie musiała dołożyć starań, by uregulować formę, chwilami zbyt bezwzględną i hałaśliwą. Trudno powiedzieć, która z drużyn okazała się silniejszą , bo wynik 2:2 (a nie 2:1 jak we wczorajszym numerze przez pomyłkę  wydrukowano - przyp. red.) wskazuje, że siły po obu stronach były równe.
Dodać należy, że „Cracovia” grała w składzie przypadkowym, brakowało  bowiem backa p.Caldera i środka napadu p.Lockera. Jakikolwiek byłby wynik ''match’u'' niedzielnego, nie mógłby on nic stanowczego powiedzieć o sile obu drużyn, bo warunki, w jakich ''match'' został rozegranym były po prostu fatalne. Boisko wyglądało jak jedna kałuża błota, a piłka padając na rozmokły grunt lub wodę, nie odbijała się, lecz zostawała na miejscu. Bramkarz p.Lustgarten- a to należy podnieść-dał  wzór pięknej obrony w dwóch momentach, w których niejeden najlepszy bramkarz byłby „spudłowałâ€. Rzut poziomy, połączony  z upadkiem na ziemię i  odbiciem piłki; idącej w róg bramki, wystarczy by zaliczyć go do najlepszych bramkarzy. '''''B'''''.
Dodać należy, że "€žCracovia"€ grała w składzie przypadkowym, brakowało  bowiem backa p.Caldera i środka napadu p.Lockera. Jakikolwiek byłby wynik ''match"€™u'' niedzielnego, nie mógłby on nic stanowczego powiedzieć o sile obu drużyn, bo warunki, w jakich ''match'' został rozegranym były po prostu fatalne. Boisko wyglądało jak jedna kałuża błota, a piłka padając na rozmokły grunt lub wodę, nie odbijała się, lecz zostawała na miejscu. Bramkarz p.Lustgarten- a to należy podnieść-dał  wzór pięknej obrony w dwóch momentach, w których niejeden najlepszy bramkarz byłby "€žspudłował"€. Rzut poziomy, połączony  z upadkiem na ziemię i  odbiciem piłki; idącej w róg bramki, wystarczy by zaliczyć go do najlepszych bramkarzy. '''''B'''''.


Źródło: ''Czas''
Źródło: ''Czas''
Linia 56: Linia 56:
==== Głos Narodu ====
==== Głos Narodu ====
[[Grafika: Głos Narodu 1909-06-14.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Głos Narodu'']]
[[Grafika: Głos Narodu 1909-06-14.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Głos Narodu'']]
'''Match footballowy'''. Wczoraj, w niedzielę, odbył się match footballowy na Błoniach krakowskich między lwowską drużyną: „Pogonią I.” a „Cracoviąâ€ .Mimo niepewnej pogody, jaka mieliśmy przez dzień wczorajszy,
'''Match footballowy'''. Wczoraj, w niedzielę, odbył się match footballowy na Błoniach krakowskich między lwowską drużyną: "€žPogonią I."€ a "€žCracovią"€ .Mimo niepewnej pogody, jaka mieliśmy przez dzień wczorajszy,
Młodzież licznie dopisała, zainteresowana niezwykle przyjazdem groźnego klubu, najsilniejszego we Lwowie. Niestety boisko przedstawiało się nad wyraz fatalnie. Na terenie w pewnych miejscach, rozciągały się stawki i bajorka, które boleśnie dały się we znaki grającym. Zawody rozpoczęły się dwadzieścia minut po piątej.
Młodzież licznie dopisała, zainteresowana niezwykle przyjazdem groźnego klubu, najsilniejszego we Lwowie. Niestety boisko przedstawiało się nad wyraz fatalnie. Na terenie w pewnych miejscach, rozciągały się stawki i bajorka, które boleśnie dały się we znaki grającym. Zawody rozpoczęły się dwadzieścia minut po piątej.
Skład drużyny lwowskiej był następujący: bramkarz: Seifert, backi: Karasiński, Rzadki, pomoc: Solecki, Kleban, Kawecki, napad: Maryan , Turek (Czarni), Kudela, Sykała i Bedlewicz .Pierwsza część walki nie dała rozstrzygającego wyniku (1:1),
Skład drużyny lwowskiej był następujący: bramkarz: Seifert, backi: Karasiński, Rzadki, pomoc: Solecki, Kleban, Kawecki, napad: Maryan , Turek (Czarni), Kudela, Sykała i Bedlewicz .Pierwsza część walki nie dała rozstrzygającego wyniku (1:1),
Jednak już z góry przesądziła o wyższości >> Pogoni I.<< nad >>Cracovią<<, której dotkliwie dawał się odczuć brak mistrza C a l d e r a. Drużyna lwowska okazała się w całem tego słowa znaczeniu, drużyną wyborną i poważną. Przedewszystkiem cechuje ją gra celowa, oparta na doskonałym treningu. Przeciwnie „Cracovia”, dzięki ustawicznym zmianom w składzie drużyny, prowadzi z każdą chwila walkę chaotyczniej, od czasu do czasu okraszaną efektywnymi rzutami. Druga część walki przyniosła „Pogoni I.” lwowskiej stanowcze zwycięstwo nad „Cracoviąâ€, której dopiero parę sekund przed ukończeniem zawodów udało się celnym rzutem wpakować piłkę w bramkę. Tak więc tym jeszcze razem „Cracovia” uratował swój honor.
Jednak już z góry przesądziła o wyższości >> Pogoni I.<< nad >>Cracovią<<, której dotkliwie dawał się odczuć brak mistrza C a l d e r a. Drużyna lwowska okazała się w całem tego słowa znaczeniu, drużyną wyborną i poważną. Przedewszystkiem cechuje ją gra celowa, oparta na doskonałym treningu. Przeciwnie "€žCracovia"€, dzięki ustawicznym zmianom w składzie drużyny, prowadzi z każdą chwila walkę chaotyczniej, od czasu do czasu okraszaną efektywnymi rzutami. Druga część walki przyniosła "€žPogoni I."€ lwowskiej stanowcze zwycięstwo nad "€žCracovią"€, której dopiero parę sekund przed ukończeniem zawodów udało się celnym rzutem wpakować piłkę w bramkę. Tak więc tym jeszcze razem "€žCracovia"€ uratował swój honor.
Z graczy obu drużyn na pierwszym miejscu należy wyróżnić p. B e d l e w i c z a („Pogoń”) za znakomitą grę, jak niemniej p.P o l a k a („Cracovia”), który godnie zastępował nieobecność p. Caldera.
Z graczy obu drużyn na pierwszym miejscu należy wyróżnić p. B e d l e w i c z a ("€žPogoń"€) za znakomitą grę, jak niemniej p.P o l a k a ("€žCracovia"€), który godnie zastępował nieobecność p. Caldera.
Bramkarz „Cracovii” p. L u s t g a r t e n zbierał zasłużone oklaski za świetną obronę bramki.
Bramkarz "€žCracovii"€ p. L u s t g a r t e n zbierał zasłużone oklaski za świetną obronę bramki.
Charakteryzując ostatnie zawody w Krakowie i Lwowie w obecnym sezonie, możemy śmiało przyznać mistrzostwo Galicyi „Wiśle I” krakowskiej, która niedawno odniosła nad „Cracoviąâ€ zupełne zwycięstwo, a we Lwowie okazała się niepokonaną przez najlepsze drużyny tamtejsze. Zwycięstwo swe zawdzięcza „Wisła” jednolitości drużyny, jak niemniej s u m i e n n e m u treningowi, który wpłynął tak dodatnio na jej wyborowy „ensemble”. Ostatnie zawody niechaj będą wskazówką dla „Cracovii”, że należy raz już ustalić skład drużyny i oddać się systematycznem ż ćwiczeniom
Charakteryzując ostatnie zawody w Krakowie i Lwowie w obecnym sezonie, możemy śmiało przyznać mistrzostwo Galicyi "€žWiśle I"€ krakowskiej, która niedawno odniosła nad "€žCracovią"€ zupełne zwycięstwo, a we Lwowie okazała się niepokonaną przez najlepsze drużyny tamtejsze. Zwycięstwo swe zawdzięcza "€žWisła"€ jednolitości drużyny, jak niemniej s u m i e n n e m u treningowi, który wpłynął tak dodatnio na jej wyborowy "€žensemble"€. Ostatnie zawody niechaj będą wskazówką dla "€žCracovii"€, że należy raz już ustalić skład drużyny i oddać się systematycznem ż ćwiczeniom


Źródło: ''Głos Narodu''
Źródło: ''Głos Narodu''
[[Kategoria:1909 mecze towarzyskie]]
[[Kategoria:1909 mecze towarzyskie]]

Wersja z 01:37, 31 gru 2008


Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, Błonia, niedziela, 13 czerwca 1909, 17:00

Cracovia - Pogoń Lwów

2
:
2

(1:1)



Herb_Pogoń Lwów


Skład:
Lustgarten
Pollak
Jachieć
Polaczek
Schwarzer
Zabża
Rysiak
Szeligowski
Urban
Miller
Just

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Józef Stoeger

bramki Bramki
Zabża
Rysiak
Skład:
Seifer
Karaciński
Rządki(lub Rzadki)
Solecki
Klebau(lub Kleban)
Kawecki
Maryan
Turek(w/g innych Guzek)
Kudela
Sykała
Bedlewicz


Ustawienie:
2-3-5



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Czas (pierwsza relacja)

Pierwsza relacja z meczu w dzienniku Czas

-Match footballowy. Wczoraj po południu odbył się na Błoniach szósty match footballowy między drużyną "Pogoń"€ a tutejszą "€žCracovią"€. Match miał być odwetowy za porażkę, którą poniosła "€žCracovia"€ we Lwowie dn. 2 maja b. r. (2:1). Skład drużyny lwowskiej był następujący: bramkarz: Seifer; backi: Karaciński, Rządki; pomoc: Solecki, Kleban, Kawecki; napad: Maryan, Guzek, Kudela, Sykała i Bedlewicz. "€“ Wskutek ułewnego deszczu na, boisku utworzyły się kałuże, które udaremniały częstokroć w ostatniej chwili cały plan napadu czy obrony. Na początku walki drużyna lwowska przeszła od razu do ataku, a gra jej pewna i konsekwentna wykazała wyższość nad "€žCracovią"€, która wskutek ciągłych zmian znajdowała się wczoraj w niezbyt szczęśliwym komplecie drużyny . W "€žCracovii"€ wybijały się poszczególne jednostki śmiałymi pomysłami rzutów, a szybka decyzyą graczy parokrotnie przyczyniła się do obronienia bramki . Pierwsza część matchu nie dała żadnego wyniku(1:1). Druga część walki przyniosła "€žPogoni"€ zwycięstwo nad "€žCracovią"€. Publiczność mimo deszczu zgromadziła się wczoraj dość licznie.

Źródło: Czas

Czas (druga relacja)

Druga relacja z meczu w dzienniku Czas

-"€žCracovia"€ przeciw "€žPogoni"€. Niedzielne zawody fotballowe między "€žCracovią"€ a "€žPogonią I"€ ze Lwowa były o tyle interesującą partyą, ze do zawodów stanęły równe po obu stronach siły.-W porównaniu z "€žCzarnymi"€, od których "€žPogoń"€ wzięła w ostatnich dniach p. Turka, tego samego który w czasie Świąt Zielonych grał już w Krakowie w machu "€žCzarnych"€ z "€žWisłą"€ i "€žCracovią"€, lwowska drużyna "€žPogoń"€ odznacza się korzystnie tak tempem gry, jak i celnością strzałów. Co się tyczy sposobu gry, to "€žPogoń"€ będzie musiała dołożyć starań, by uregulować formę, chwilami zbyt bezwzględną i hałaśliwą. Trudno powiedzieć, która z drużyn okazała się silniejszą , bo wynik 2:2 (a nie 2:1 jak we wczorajszym numerze przez pomyłkę wydrukowano - przyp. red.) wskazuje, że siły po obu stronach były równe. Dodać należy, że "€žCracovia"€ grała w składzie przypadkowym, brakowało bowiem backa p.Caldera i środka napadu p.Lockera. Jakikolwiek byłby wynik match"€™u niedzielnego, nie mógłby on nic stanowczego powiedzieć o sile obu drużyn, bo warunki, w jakich match został rozegranym były po prostu fatalne. Boisko wyglądało jak jedna kałuża błota, a piłka padając na rozmokły grunt lub wodę, nie odbijała się, lecz zostawała na miejscu. Bramkarz p.Lustgarten- a to należy podnieść-dał wzór pięknej obrony w dwóch momentach, w których niejeden najlepszy bramkarz byłby "€žspudłował"€. Rzut poziomy, połączony z upadkiem na ziemię i odbiciem piłki; idącej w róg bramki, wystarczy by zaliczyć go do najlepszych bramkarzy. B.

Źródło: Czas

Głos Narodu

Relacja z meczu w dzienniku Głos Narodu

Match footballowy. Wczoraj, w niedzielę, odbył się match footballowy na Błoniach krakowskich między lwowską drużyną: "€žPogonią I."€ a "€žCracovią"€ .Mimo niepewnej pogody, jaka mieliśmy przez dzień wczorajszy, Młodzież licznie dopisała, zainteresowana niezwykle przyjazdem groźnego klubu, najsilniejszego we Lwowie. Niestety boisko przedstawiało się nad wyraz fatalnie. Na terenie w pewnych miejscach, rozciągały się stawki i bajorka, które boleśnie dały się we znaki grającym. Zawody rozpoczęły się dwadzieścia minut po piątej. Skład drużyny lwowskiej był następujący: bramkarz: Seifert, backi: Karasiński, Rzadki, pomoc: Solecki, Kleban, Kawecki, napad: Maryan , Turek (Czarni), Kudela, Sykała i Bedlewicz .Pierwsza część walki nie dała rozstrzygającego wyniku (1:1), Jednak już z góry przesądziła o wyższości >> Pogoni I.<< nad >>Cracovią<<, której dotkliwie dawał się odczuć brak mistrza C a l d e r a. Drużyna lwowska okazała się w całem tego słowa znaczeniu, drużyną wyborną i poważną. Przedewszystkiem cechuje ją gra celowa, oparta na doskonałym treningu. Przeciwnie "€žCracovia"€, dzięki ustawicznym zmianom w składzie drużyny, prowadzi z każdą chwila walkę chaotyczniej, od czasu do czasu okraszaną efektywnymi rzutami. Druga część walki przyniosła "€žPogoni I."€ lwowskiej stanowcze zwycięstwo nad "€žCracovią"€, której dopiero parę sekund przed ukończeniem zawodów udało się celnym rzutem wpakować piłkę w bramkę. Tak więc tym jeszcze razem "€žCracovia"€ uratował swój honor. Z graczy obu drużyn na pierwszym miejscu należy wyróżnić p. B e d l e w i c z a ("€žPogoń"€) za znakomitą grę, jak niemniej p.P o l a k a ("€žCracovia"€), który godnie zastępował nieobecność p. Caldera. Bramkarz "€žCracovii"€ p. L u s t g a r t e n zbierał zasłużone oklaski za świetną obronę bramki. Charakteryzując ostatnie zawody w Krakowie i Lwowie w obecnym sezonie, możemy śmiało przyznać mistrzostwo Galicyi "€žWiśle I"€ krakowskiej, która niedawno odniosła nad "€žCracovią"€ zupełne zwycięstwo, a we Lwowie okazała się niepokonaną przez najlepsze drużyny tamtejsze. Zwycięstwo swe zawdzięcza "€žWisła"€ jednolitości drużyny, jak niemniej s u m i e n n e m u treningowi, który wpłynął tak dodatnio na jej wyborowy "€žensemble"€. Ostatnie zawody niechaj będą wskazówką dla "€žCracovii"€, że należy raz już ustalić skład drużyny i oddać się systematycznem ż ćwiczeniom

Źródło: Głos Narodu