1923-05-03 Cracovia II - Wisła II Kraków 3:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 41: | Linia 41: | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
Boisko Jutrzenki, godz. 11 rano. Odmłodzona rezerwa Wisły przedstawiła się nader korzystnie. Zawodnicy młodzi, doskonale fizycznie wyrobieni, grają poprawnie i spokojnie, ale jeszcze surowo i bez najmniejszego systemu. Nic dziwnego więc, że nie mogli ani sprostać rutynowanej i technicznie wyrobionej Cracovii. Przez cały czas gra toczyła się pod silną przewagą białoczerwonych, pracujących w polu dobrze, pod bramką nieproduktywnie. Brak strzelców w ataku - to pięta Achillesowa tej drużyny. Wisła ograniczała się jedynie do defenzywy, którą dzielnie prowadził obrońca Stopa II. i bramkarz Kiliński. Jedyny punkt zdobyli Wiślacy z ładnego wypadu lewego skrzydła, które minąwszy obronę Cracovii, usadziło piłkę pewnie w siatce. Wszystkie trzy bramki dla Cracovii strzelił Łańko nieuchronnymi rzutami. Debiutujący na środku pomocy białoczerwonych Makowski jest graczem bardzo obiecującym, a tylko fizycznie trochę za słabym. - Zawody prowadził p. Molkner. | |||
''Przegląd Sportowy'' [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1923/numer019/imagepages/image9.htm] | ''Przegląd Sportowy'' [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1923/numer019/imagepages/image9.htm] | ||
[[Kategoria:1923 mecze towarzyskie (Cracovia II)]] | [[Kategoria:1923 mecze towarzyskie (Cracovia II)]] |
Wersja z 23:25, 4 sty 2009
|
mecz towarzyski (Cracovia II) stadion Jutrzenki, czwartek, 3 maja 1923, 11:00
(0:1)
|
|
Sędzia: Molkner
|
Mecze tego dnia: | ||
1923-05-03 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 |
Drugi mecz tego dnia
Opis meczu
Boisko Jutrzenki, godz. 11 rano. Odmłodzona rezerwa Wisły przedstawiła się nader korzystnie. Zawodnicy młodzi, doskonale fizycznie wyrobieni, grają poprawnie i spokojnie, ale jeszcze surowo i bez najmniejszego systemu. Nic dziwnego więc, że nie mogli ani sprostać rutynowanej i technicznie wyrobionej Cracovii. Przez cały czas gra toczyła się pod silną przewagą białoczerwonych, pracujących w polu dobrze, pod bramką nieproduktywnie. Brak strzelców w ataku - to pięta Achillesowa tej drużyny. Wisła ograniczała się jedynie do defenzywy, którą dzielnie prowadził obrońca Stopa II. i bramkarz Kiliński. Jedyny punkt zdobyli Wiślacy z ładnego wypadu lewego skrzydła, które minąwszy obronę Cracovii, usadziło piłkę pewnie w siatce. Wszystkie trzy bramki dla Cracovii strzelił Łańko nieuchronnymi rzutami. Debiutujący na środku pomocy białoczerwonych Makowski jest graczem bardzo obiecującym, a tylko fizycznie trochę za słabym. - Zawody prowadził p. Molkner.
Przegląd Sportowy [1]