1930-03-23 Cracovia - ZPS Królewska Huta 2:2: Różnice pomiędzy wersjami
m (1930-03-23 Cracovia - ZPS 2:2 przeniesiono do 1930-03-23 Cracovia - ZPS Królewska Huta 2:2) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | {{Mecz | ||
| gospodarz = Cracovia | | gospodarz = Cracovia | ||
| gosc = | | gosc = ZPS Królewska Huta | ||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | | gospodarz_owczesna_nazwa = | ||
| gosc_owczesna_nazwa = | | gosc_owczesna_nazwa = |
Wersja z 22:28, 31 mar 2008
|
mecz towarzyski Kraków, niedziela, 23 marca 1930
(1:1)
|
|
Sędzia: Gumplowicz
|
Opis meczu
Mecz prowadzony w bardzo szybkim tempie, obfitował w cały szereg emocjonujących momentów. Występ białoczerwonych w przestawionym składzie w ataku wypadł dość niefortunnie. Kossok na środku obstawiany przez trzech graczy nie dochodził do strzału, a debiut Ptaka na łączniku nie był udany. Najlepiej grała lewa strona pomocy w szczególności Mysiak. Z obrońców zasługiwał na wyróżnienie Lasota przed pauzą nieco słabszy, ale natomiast po pauzie stojący na wysokości zadania.
A-klasowa drużyna Śląska grała bardzo ambitnie i wyróżniła się chyba tylko szybkością; dobrze grali bramkarz, a w ataku Niedurny i Lupa.
Gra do pauzy równorzędna, przynosi ślązakom punkt strzelony w 10 minucie przez Niedurnego. Cracovia atakuje stale, ale niedyspozycja strzałowa krakowian nie pozwala im wyrównać; dopiero Kossok z rzutu karnego za przewrócenie Rusinka zdobywa bramkę.
Po pauzie obie drużyny grają ostro, a atak Cracovii celuje w pudłowaniu z murowanych nawet pozycyj. Dla ślązaków drugą bramkę zdobywa Lupa. Wyrównujący punkt dla krakowian uzyskuje Malczyk, wykorzystując wybieg bramkarza.
Źródło: Przegląd Sportowy [1]