1936-04-13 Makkabi Kraków - Cracovia 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Ostatni w historii remis Cracovii na wyjeździe w klasie A.


Herb_Makkabi Kraków


pilka_ico
krakowska Klasa A , 3 kolejka
Kraków, poniedziałek, 13 kwietnia 1936

Makkabi Kraków - Cracovia

0
:
0

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Karol Kossok

Sędzia: Hertz
Widzów: ok. 2 500 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 2500.

Skład:
W. Pawłowski
Pająk
Doniec
Góra
Bialik
Żiżka
Stępień
Kossok
Chudzik
Szeliga
Płachta

Ustawienie:
2-3-5
Mecz poprzedniego dnia:

1936-04-12 Cracovia - Budai Budapeszt 1:1



Mecz poprzedniego dnia

Opis meczu

Spotkania obu tych klubów były pokazem najlepszego piłkarstwa. To też impreza stanowiła sensację dnia i mimo odbywającego się meczu Budai - Garbarnia na boisku Makabi stawiło się około 2.500 osób, co na stosunki A-klasowe jest rekordem nienotowanym.

Renomowanemu przeciwnikowi Makabi przeciwstawiła niebywałą ambicję, doskonałe trio obronne, w którem pierwsze skrzypce grał wielce utalentowany Pemper w bramce. Cracovia, mając w kościach ciężki mecz z Budaiem wystąpiła bez Grünberga, którego zastąpił Żiżka. Największą lukę w drużynie białoczerwonych stanowiła jednak słaba forma Kossoka, który mało skutecznie prowadził atak, co odbiło się na całości.

Pierwsze pociągnięcia wykazały równą grę, przyczem Makabi gości często pod bramką przeciwnika. Cracovia gra nerwowo. Do pauzy gra zmienna, bardzo interesująca mimo braku bramek. Makabi ma lepsze pozycje od przeciwnika, atak jej strzela jednak słabo. Po pauzie Cracovia przejmuje inicjatywę i przewaga jej wzrasta stale. Nerwy napastników oraz słaba dyspozycja strzałowa nie pozwalają jednak na osiągnięcie rezultatu cyfrowego, tambardziej, że grający wspaniale Pemper jest nie do przebycia.

Wśród wielkiego entuzjazmu zwolenników Makabi sędzia p. Hertz kończy emocjonujące spotkanie.

W Makabi poza defenzywą wyróżnili się Reder w pomocy i Spira w ataku. W Cracovii obrona Doniec - Pająk, Góra w pomocy oraz Szeliga w ataku.

Źródło: Przegląd Sportowy [1]