1936-08-15 Cracovia - Polonia Przemyśl 6:0: Różnice pomiędzy wersjami
m |
(dodany artykuł z IKC) |
||
Linia 41: | Linia 41: | ||
Źródło: ''Przegląd Sportowy'' | Źródło: ''Przegląd Sportowy'' | ||
{{Artykul | |||
| Tytul_wydawnictwa = Ilustrowany Kuryer Codzienny | |||
| Autor = | |||
| Dzien = 17 | |||
| Miesiac = 8 | |||
| Rok = 1936 | |||
| Numer = 228 | |||
| Wydanie = | |||
| Tytul_artykulu = Piłkarze Cracovii zdobywają mistrzostwo w swej grupie. | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tresc = | |||
Spotkanie Cracovii z Polonią należało do najpardziej interesujących meczów, ale tylko do pauzy. Po przerwie bowiem, kiedy białoczerwoni zapewnili sobie zwycięstwo, gra straciła na wartości. Polonia okazała się lepszym zespołem, niż ostatni przeciwnik Cracovii ze Śląska. <br> | |||
Krakowianie wystąpili w rezerwowym składzie ataku, gdzie zamiast Siępienia zagrał Hudzik, a Malczyka zastąpił Madryga. Zaraz z początku gry Cracovia przeprowadza lewą stroną przez Zębaczyńskiego kilka niebezpiecznych ataków, — które kończą się na interwencji obrony gości. Dopiero w 14-tej min. ostry strzał odbija się od słupka i wchodzi de bramki. Następuje okres zmiennych ataków obu drużyn, wypady jednak Polonji nie są tak groźne, jak gospodarzy. W 30-tej min. z ładnej centry Zembaczyńskiego zdobywa drugą bramkę Hudzik nie bez winy bramkarza Polonji. | |||
Cracovia zdecydowanie przeważa i strzela dalsze dwie bramki przez Zębaczyńskiego po solowym biegu i Madrygę z podania Korbasa. Tuż przed pauzą Korbas nie wykorzystuje rzutu karnego, strzelając w ręce bramkarza. | |||
Po pauzie białoczerwoni grają znacznie słabiej w ataku, brak tam zrozumienia, a i strzały nie wychodzą. Hudzik i Szeliga psują kilka murowanych pozycyj. Polonia częściej atakuje, jednak pod bramką nie mogą się napastnicy Polonji uporać z dobrą obroną gospodarzy Drugi rzut karny za zatrzymanie Hudzika na polu karnem przez obronę gości strzela Doniec ponad poprzeczkę. | |||
W 30 min, Szeliga naciskany przez obrońców strzela 5-tą bramkę, a 5 minut przed końcem, Hudzik z podania Korbasa uzupełnia wynik do 6-ciu. Pod koniec meczu gospodarze przeprowadzają kilka bardzo ładnych ataków, które jednak nie zmieniają wyniku. | |||
Z drużyny gospodarzy wyróżnili się Doniec i Pająk w obronie, Żiżka i Grunberg w pomocy, w ataku najlepszy był Żębaczyński. Korbas był mało zatrudniany. U gospodarzy podobał się środkowy pomocnik Labuzga oraz prawoskrzydłowy Jędruch. Publiczności około 2000 osób. Sędziował p. Pryk. | |||
}} | |||
[[Kategoria: 1936 baraże o Ligę grupa III]] | [[Kategoria: 1936 baraże o Ligę grupa III]] |
Wersja z 09:55, 15 gru 2019
|
baraże o Ligę grupa III , 4 kolejka Kraków, sobota, 15 sierpnia 1936
(4:0)
|
|
Skład: W. Pawłowski Pająk Doniec Bialik Grünberg Żiżka Madryga Chudzik Korbas Szeliga Zembaczyński Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Pryk
|
Skład: Jaciow Podwyszyński Zieliński Kwiatkowski Laburga Kowalski Mittelstäd Lóć Klein Czajor Jędrzak Ustawienie: 2-3-5 |
Opis meczu
Nikt nie pyta już kto wygrał... gdy Cracovia gra o wejście do ligi, Pyta się tylko "Ile?".
Atak Cracovii jest dysponowany wyjątkowo, mimo, że gra w coraz to nowem zestawieniu. Nawet brak Malczyka nie zachwiał jego potencji. Jak w poprzednich meczach, tak i tym razem Cracovia była zdecydowanie lepsza. Przemyślanie jednak umieli przez długi czas utrzymać równą grę w polu, ulegając natomiast w sytuacjach podbramkowych. Z gości należałoby wyróżnić doskonałego bramkarza Jaciowa, Laburga w pomocy oraz Jędrzaka na skrzydle.
Cracovia prowadziła od startu do mety. Pozatem gospodarze nie wyzyskali dwu rzutów karnych.
Źródło: Przegląd Sportowy
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Krakowianie wystąpili w rezerwowym składzie ataku, gdzie zamiast Siępienia zagrał Hudzik, a Malczyka zastąpił Madryga. Zaraz z początku gry Cracovia przeprowadza lewą stroną przez Zębaczyńskiego kilka niebezpiecznych ataków, — które kończą się na interwencji obrony gości. Dopiero w 14-tej min. ostry strzał odbija się od słupka i wchodzi de bramki. Następuje okres zmiennych ataków obu drużyn, wypady jednak Polonji nie są tak groźne, jak gospodarzy. W 30-tej min. z ładnej centry Zembaczyńskiego zdobywa drugą bramkę Hudzik nie bez winy bramkarza Polonji.
Cracovia zdecydowanie przeważa i strzela dalsze dwie bramki przez Zębaczyńskiego po solowym biegu i Madrygę z podania Korbasa. Tuż przed pauzą Korbas nie wykorzystuje rzutu karnego, strzelając w ręce bramkarza.
Po pauzie białoczerwoni grają znacznie słabiej w ataku, brak tam zrozumienia, a i strzały nie wychodzą. Hudzik i Szeliga psują kilka murowanych pozycyj. Polonia częściej atakuje, jednak pod bramką nie mogą się napastnicy Polonji uporać z dobrą obroną gospodarzy Drugi rzut karny za zatrzymanie Hudzika na polu karnem przez obronę gości strzela Doniec ponad poprzeczkę.
W 30 min, Szeliga naciskany przez obrońców strzela 5-tą bramkę, a 5 minut przed końcem, Hudzik z podania Korbasa uzupełnia wynik do 6-ciu. Pod koniec meczu gospodarze przeprowadzają kilka bardzo ładnych ataków, które jednak nie zmieniają wyniku.
Z drużyny gospodarzy wyróżnili się Doniec i Pająk w obronie, Żiżka i Grunberg w pomocy, w ataku najlepszy był Żębaczyński. Korbas był mało zatrudniany. U gospodarzy podobał się środkowy pomocnik Labuzga oraz prawoskrzydłowy Jędruch. Publiczności około 2000 osób. Sędziował p. Pryk.