1981-08-22 Wisła Płock - Cracovia 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
m |
(youtube, Replaced: â → - (3)) |
||
Linia 40: | Linia 40: | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
78 min sobotniego meczu w Płocku... Najskuteczniejszy napastnik gospodarzy Polańczyk, wykorzystał niezdecydowanie Dybczaka, odebrał mu piłkę, po czym nie dał szans bramkarzowi Cracovii w sytuacji sam na sam. 1-0 dla Wisły, chociaż wszystko dotąd wskazywało, że mecz zakończy się podziałem punktów. Nawiasem mówiąc, stoper krakowian przeżył w tym meczu swoisty dramat. Należał do najlepszych na boisku, grał ofiarnie, z inwencją, a jego jedyny błąd zadecydował o porażce.<BR> | 78 min sobotniego meczu w Płocku... Najskuteczniejszy napastnik gospodarzy Polańczyk, wykorzystał niezdecydowanie Dybczaka, odebrał mu piłkę, po czym nie dał szans bramkarzowi Cracovii w sytuacji sam na sam. 1-0 dla Wisły, chociaż wszystko dotąd wskazywało, że mecz zakończy się podziałem punktów. Nawiasem mówiąc, stoper krakowian przeżył w tym meczu swoisty dramat. Należał do najlepszych na boisku, grał ofiarnie, z inwencją, a jego jedyny błąd zadecydował o porażce.<BR> | ||
Cracovia zastosowała w Płocku taktykę wzmocnionej defensywy, co przez długi czas zdawało egzamin. Biało-czerwoni pewnie rozbijali akcje ofensywne miejscowy, kontrolowali przebieg gry. Nawiasem mówiąc mieli ułatwione zadanie, gdyż Wisła nie miała najlepszego dnia. Grała wolno, mało bojowo i dość rzadko poważniej zagrażała bramce Koczwary. Gra toczyła się głównie na środku boiska, przy lekkiej przewadze gospodarzy. Poziom meczu | Cracovia zastosowała w Płocku taktykę wzmocnionej defensywy, co przez długi czas zdawało egzamin. Biało-czerwoni pewnie rozbijali akcje ofensywne miejscowy, kontrolowali przebieg gry. Nawiasem mówiąc mieli ułatwione zadanie, gdyż Wisła nie miała najlepszego dnia. Grała wolno, mało bojowo i dość rzadko poważniej zagrażała bramce Koczwary. Gra toczyła się głównie na środku boiska, przy lekkiej przewadze gospodarzy. Poziom meczu - przeciętny.<BR> | ||
Najlepszą formacją Cracovii była w sobotę linia obrony, w której świetnie zaprezentował się Turecki oraz | Najlepszą formacją Cracovii była w sobotę linia obrony, w której świetnie zaprezentował się Turecki oraz - pomimo wspomnianego potknięcia - Dybczak. Najwartościowszym zawodnikiem drugiej linii był Podsiadło, wyraźnie odczuwało się natomiast brak chorego Błachny.<BR> Napastnicy? Gackowi i Bujakowi nie sposób odmówić pracowitości, obaj często się cofali ale pod bramką przeciwnika nie potrafili stworzyć większego zagrożenia. Wymowne, że najbliższa zdobycia bramki była Cracovia w 70 min., po sprytnej "główce" obrońcy Dybczaka. Potwierdziło się raz jeszcze, ze w drużynie "Pasiaków", brak strzelców z prawdziwego zdarzenia.... | ||
Źródło: ''Tempo'' | Źródło: ''Tempo'' | ||
[[Kategoria:1981/82 II liga grupa wschodnia]] | [[Kategoria:1981/82 II liga grupa wschodnia]] |
Wersja z 23:25, 7 sty 2009
|
II liga grupa wschodnia , 2 kolejka sobota, 22 sierpnia 1981
(0:0)
|
|
|
Skład: Koczwara Wójtowicz Dybczak Turecki Nazimek Liszka Karaś (35' Sasnal) Kuć Podsiadło Gacek Bujak |
Opis meczu
78 min sobotniego meczu w Płocku... Najskuteczniejszy napastnik gospodarzy Polańczyk, wykorzystał niezdecydowanie Dybczaka, odebrał mu piłkę, po czym nie dał szans bramkarzowi Cracovii w sytuacji sam na sam. 1-0 dla Wisły, chociaż wszystko dotąd wskazywało, że mecz zakończy się podziałem punktów. Nawiasem mówiąc, stoper krakowian przeżył w tym meczu swoisty dramat. Należał do najlepszych na boisku, grał ofiarnie, z inwencją, a jego jedyny błąd zadecydował o porażce.
Cracovia zastosowała w Płocku taktykę wzmocnionej defensywy, co przez długi czas zdawało egzamin. Biało-czerwoni pewnie rozbijali akcje ofensywne miejscowy, kontrolowali przebieg gry. Nawiasem mówiąc mieli ułatwione zadanie, gdyż Wisła nie miała najlepszego dnia. Grała wolno, mało bojowo i dość rzadko poważniej zagrażała bramce Koczwary. Gra toczyła się głównie na środku boiska, przy lekkiej przewadze gospodarzy. Poziom meczu - przeciętny.
Najlepszą formacją Cracovii była w sobotę linia obrony, w której świetnie zaprezentował się Turecki oraz - pomimo wspomnianego potknięcia - Dybczak. Najwartościowszym zawodnikiem drugiej linii był Podsiadło, wyraźnie odczuwało się natomiast brak chorego Błachny.
Napastnicy? Gackowi i Bujakowi nie sposób odmówić pracowitości, obaj często się cofali ale pod bramką przeciwnika nie potrafili stworzyć większego zagrożenia. Wymowne, że najbliższa zdobycia bramki była Cracovia w 70 min., po sprytnej "główce" obrońcy Dybczaka. Potwierdziło się raz jeszcze, ze w drużynie "Pasiaków", brak strzelców z prawdziwego zdarzenia....
Źródło: Tempo