1981-09-05 Górnik Knurów - Cracovia 0:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''400. mecz Cracovii w drugiej lidze.''' | '''400. mecz Cracovii w drugiej lidze.''' | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Górnik Knurów | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 4 | |||
| etap = | |||
| sezon = 1981/82 | |||
| rozgrywki = II liga grupa wschodnia | |||
| dzien = 5 | |||
| miesiac = 9 | |||
| rok = 1981 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 0 | |||
| bramki_gosc = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = L. Kotyza z Wrocławia | |||
| widzow = | |||
| strzelcy_gospodarz = | |||
| wyniki = 0:1 | |||
| strzelcy_gosc = Bujak (11') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Koczwara<BR> Wójtowicz<BR> Dybczak<BR> Turecki<BR> Podsiadło<BR> Kuć<BR> Liszka<BR> Błachno<BR> Konieczny (66' Wrześniak)<BR> Gacek<BR> Bujak | |||
}} | |||
===Opis meczu | ===Opis meczu=== | ||
Trafiła kosa na kamień... Rewelacyjny w tym sezonie Górnik stracił pierwsze punkty i to na własnym boisku! Wygrana krakowian w Knurowie stanowi dużą niespodziankę, ale chyba jeszcze większym zaskoczeniem była ich postawa.<BR> | Trafiła kosa na kamień... Rewelacyjny w tym sezonie Górnik stracił pierwsze punkty i to na własnym boisku! Wygrana krakowian w Knurowie stanowi dużą niespodziankę, ale chyba jeszcze większym zaskoczeniem była ich postawa.<BR> | ||
Dawno już nie oglądaliśmy âPasiakówâ grających na wyjeździe tak mądrze i konsekwentnie, a jednocześnie tak ofiarnie. Tym razem dla biało-czerwonych nie było straconych piłek, za serce do gry należy się im najwyższa ocena.<BR> | Dawno już nie oglądaliśmy âPasiakówâ grających na wyjeździe tak mądrze i konsekwentnie, a jednocześnie tak ofiarnie. Tym razem dla biało-czerwonych nie było straconych piłek, za serce do gry należy się im najwyższa ocena.<BR> | ||
Podopieczni trenerów Stroniarza i Zapalskiego nastawili się na wzmocnioną defensywę, ale kiedy tylko nadarzała się okazja, przechodzili do kontrataków i to większą ilością zawodników. <BR> | Podopieczni trenerów Stroniarza i Zapalskiego nastawili się na wzmocnioną defensywę, ale kiedy tylko nadarzała się okazja, przechodzili do kontrataków i to większą ilością zawodników. <BR> | ||
Wszyscy zawodnicy zaprezentowali się lepiej niż w poprzednim meczu z Polonią. Niemniej kilku spośród nich należy się szczególna wzmianka. Świetnie bronił Koczwara, w wysokiej formie znajdują się obrońcy Turecki, Dybczak i Wójtowicz, wiele kłopotu sprawiali gospodarzom ruchliwi napastnicy â Bujak i Gacek. <BR> | Wszyscy zawodnicy zaprezentowali się lepiej niż w poprzednim meczu z Polonią. Niemniej kilku spośród nich należy się szczególna wzmianka. Świetnie bronił Koczwara, w wysokiej formie znajdują się obrońcy Turecki, Dybczak i Wójtowicz, wiele kłopotu sprawiali gospodarzom ruchliwi napastnicy â Bujak i Gacek. <BR> | ||
Przebieg meczu? Pierwsza połowa była wyrównana i w tym też okresie padła jedyna bramka. Strzelił ją przytomnie głową w 11 min Bujak, wykorzystują podanie z rzutu wolnego. Po zmianie stron miejscowi postawili wszystko na jedną kartę, uzyskali wyraźną przewagę w polu, ale nie potrafili sforsować krakowskiej defensywy. Niewiele natomiast brakowało, a Cracovia zdobyłaby drugiego gola. W 80 min. bramkarz gospodarzy obronił b. groźny strzał Błachny, a w minutę później Gacka. | Przebieg meczu? Pierwsza połowa była wyrównana i w tym też okresie padła jedyna bramka. Strzelił ją przytomnie głową w 11 min Bujak, wykorzystują podanie z rzutu wolnego. Po zmianie stron miejscowi postawili wszystko na jedną kartę, uzyskali wyraźną przewagę w polu, ale nie potrafili sforsować krakowskiej defensywy. Niewiele natomiast brakowało, a Cracovia zdobyłaby drugiego gola. W 80 min. bramkarz gospodarzy obronił b. groźny strzał Błachny, a w minutę później Gacka. | ||
[[Kategoria:1981/82 II liga grupa wschodnia]] | Sędziował słabo L. Kotyza z Wrocławia, wielokrotnie krzywdząc drużynę gości. | ||
Źródło: ''Tempo'' | |||
[[Kategoria: 1981/82 II liga grupa wschodnia]] | |||
[[Kategoria: Concordia Knurów]] | [[Kategoria: Concordia Knurów]] |
Wersja z 17:18, 1 gru 2007
400. mecz Cracovii w drugiej lidze.
|
II liga grupa wschodnia , 4 kolejka sobota, 5 września 1981
|
|
Sędzia: L. Kotyza z Wrocławia
|
Skład: Koczwara Wójtowicz Dybczak Turecki Podsiadło Kuć Liszka Błachno Konieczny (66' Wrześniak) Gacek Bujak |
Mecz następnego dnia: | ||
Opis meczu
Trafiła kosa na kamień... Rewelacyjny w tym sezonie Górnik stracił pierwsze punkty i to na własnym boisku! Wygrana krakowian w Knurowie stanowi dużą niespodziankę, ale chyba jeszcze większym zaskoczeniem była ich postawa.
Dawno już nie oglądaliśmy âPasiakówâ grających na wyjeździe tak mądrze i konsekwentnie, a jednocześnie tak ofiarnie. Tym razem dla biało-czerwonych nie było straconych piłek, za serce do gry należy się im najwyższa ocena.
Podopieczni trenerów Stroniarza i Zapalskiego nastawili się na wzmocnioną defensywę, ale kiedy tylko nadarzała się okazja, przechodzili do kontrataków i to większą ilością zawodników.
Wszyscy zawodnicy zaprezentowali się lepiej niż w poprzednim meczu z Polonią. Niemniej kilku spośród nich należy się szczególna wzmianka. Świetnie bronił Koczwara, w wysokiej formie znajdują się obrońcy Turecki, Dybczak i Wójtowicz, wiele kłopotu sprawiali gospodarzom ruchliwi napastnicy â Bujak i Gacek.
Przebieg meczu? Pierwsza połowa była wyrównana i w tym też okresie padła jedyna bramka. Strzelił ją przytomnie głową w 11 min Bujak, wykorzystują podanie z rzutu wolnego. Po zmianie stron miejscowi postawili wszystko na jedną kartę, uzyskali wyraźną przewagę w polu, ale nie potrafili sforsować krakowskiej defensywy. Niewiele natomiast brakowało, a Cracovia zdobyłaby drugiego gola. W 80 min. bramkarz gospodarzy obronił b. groźny strzał Błachny, a w minutę później Gacka.
Sędziował słabo L. Kotyza z Wrocławia, wielokrotnie krzywdząc drużynę gości.
Źródło: Tempo