1982-04-18 Cracovia - Stal Stalowa Wola 2:1
|
 niedziela, 18 kwietnia 1982
(0:0)
|
| ||||||||||
| Skład: Koczwara Nazimek Dybczak Turecki Podsiadło Liszka Surowiec Karaś (80' Sasnal) Gacek Błachno (82' Piskorz) Konieczny |
Sędzia: T.Kubanek z Katowic
|
|||||||||||||||||||
Bramki
| Mecze tego dnia: | ||
|
|
Opis meczu
"To nie gra, a typowa walka o punkty" - scharakteryzował krótko jeden z kibiców niedzielne spotkanie Cracovii ze Stalą i stwierdzenie to nie było pozbawione racji. "Mecz na szczycie" miał bowiem niezwykle nerwowy przebieg i obfitował w wiele ostrych spięć. Nie bardzo umiał sobie poradzić często bezpardonowo walczącymi piłkarzami nawet arbiter pojedynku, wydając w kilku sytuacjach budzące duże wątpliwości decyzje.
Spotkanie rozpoczęło się od składnych akcji "Pasiaków" i już w 11 min. byli oni bliscy uzyskania bramki. Z kolei dwukrotnie udanymi interwencjami popisał się krakowski bramkarz Koczwara, broniąc strzału Szopy i ubiegając startującego do długiej piłki Bryłę. Mimo szybko zmieniających się sytuacji i wielu okazji do celnych strzałów z obu stron I część meczu zakończyła się bezbramkowo. Po przerwie gra jeszcze bardziej się zaostrzyła, czego efektem były aż 3 żółte kartki.
W 52 min. Błachno, przejmując podanie Surowca na głowę, w na pozór niegroźnej sytuacji zdobył prowadzenie dla Cracovii. Strata bramki tylko na moment poderwała stalowców. Krakowianie, wśród których wybijał się zwłaszcza "motor" większości akcji ofensywnych, Podsiadło, zamknęli dosłownie gości na ich przedpolu i raz po raz niepokoili bramkarza Stali, Rogozińskiego. W 77 min. po kolejnym zamieszaniu podbramkowym Podsiadło dalekim strzałem podwyższył wynik na 2-0. Kiedy wydawało się, że rezultat nie ulegnie już zmianie Turecki na 3 min przed końcem meczu sfaulował na polu karnym Kozyrę i Wietecha pewnie wyegzekwował "jedenastkę", zmniejszając rozmiary porażki Stali.
Źródło: Tempo