1982-10-31 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
<center>'''12 kolejka 30-31 X 1982'''<BR>
{{Mecz
'''Pogoń Szczecin - Cracovia 4-0'''</center><BR>
|                          gospodarz = Pogoń Szczecin
Bramki: Kozłowski (43), Stelmasiak (47), Woronko (50), Stelmasiak (72)<BR>
|                              gosc = Cracovia
Sędziował H. Klocek z Gdańska.<BR>
|          gospodarz_owczesna_nazwa =
Widzów 10 000 <BR><BR>
|                gosc_owczesna_nazwa =
'''Pogoń:''' Szczech, Stańczak, Kozłowski, Sokołowski, Czepan, Ostrowski, Kensy, Woronko (84 min. Urbanowicz), Biernat (71 min. Włoch), Krupa, Stelmasiak<BR><BR>
|                            kolejka = 12
'''Cracovia:''' Koczwara, Surowiec, Dybczak, Turecki, Podsiadło, Konieczny (46 min. Piskorz), Stokłosa, Karaś (66 min. Kuć), Gacek, Błachno, Tobollik.<BR><BR>
|                              etap =
|                              sezon = 1982/83
|                          rozgrywki = I liga
|                              dzien = 31
|                            miesiac = 10
|                                rok = 1982
|                            godzina =
|                            miejsce =
|                  bramki_gospodarz = 4
|                        bramki_gosc = 0
|        bramki_do_przerwy_gospodarz =
|            bramki_do_przerwy_gosc =
|    bramki_przed_dogrywka_gospodarz =
|        bramki_przed_dogrywka_gosc =
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =
|          serie_rzutow_karnych_gosc =
|                            sedzia = H. Klocek z Gdańska
|                            widzow = 10 000
|                strzelcy_gospodarz = Kozłowski (43'), Stelmasiak (47'), Woronko (50'), Stelmasiak (72')
|                            wyniki = 1:0<BR>2:0<BR>3:0<BR>4:0
|                      strzelcy_gosc =
|            kartki_zolte_gospodarz =
|          kartki_czerwone_gospodarz =
|                  kartki_zolte_gosc =
|              kartki_czerwone_gosc =
|                  trener_gospodarz =
|                        trener_gosc =
|              ustawienie_gospodarz =
|                    sklad_gospodarz = Szczech<BR> Stańczak<BR> Kozłowski<BR> Sokołowski<BR> Czepan<BR> Ostrowski<BR> Kensy<BR> Woronko (84' Urbanowicz)<BR> Biernat (71' Włoch)<BR> Krupa<BR> Stelmasiak
|                    ustawienie_gosc =
|                        sklad_gosc = Koczwara<BR> Surowiec<BR> Dybczak<BR> Turecki<BR> Podsiadło<BR> Konieczny (46' Piskorz)<BR> Stokłosa<BR> Karaś (66' Kuć)<BR> Gacek<BR> Błachno<BR> Tobollik
}}


===Opis meczu Tempo:===
===Opis meczu===
Niedługo trwała radość beniaminka po niespodziewanym zwycięstwie nad liderem tabeli – wrocławskim Śląskiem. W sobotę „Pasiaki" doznały dotkliwej porażki od „jedenastki” portowców. Tak wysokie zwycięstwo było zaskoczeniem nie tylko dla szczecińskich kibiców. Prawie przez całą pierwszą połowę meczu wszystko rozgrywało się zgodnie z planem krakowian. Pogoń miała przewagę, ale nie potrafiła jej odzwierciedlić zdobyciem gola. Zanosiło się więc na kolejny... piąty remis w Szczecinie. Sytuacja uległa zmianie  w 43 min. kiedy to grający 500 mecz w zespole Pogoni – Zbigniew Kozłowski, zdobył bramkę z rzutu wolnego. Jeszcze przed przerwą portowcy mogli prowadzić 2-0, ale Podsiadło zdążył wybić piłkę z linii bramkowej po strzale Stelmasiaka.
Niedługo trwała radość beniaminka po niespodziewanym zwycięstwie nad liderem tabeli – wrocławskim Śląskiem. W sobotę „Pasiaki" doznały dotkliwej porażki od „jedenastki” portowców. Tak wysokie zwycięstwo było zaskoczeniem nie tylko dla szczecińskich kibiców. Prawie przez całą pierwszą połowę meczu wszystko rozgrywało się zgodnie z planem krakowian. Pogoń miała przewagę, ale nie potrafiła jej odzwierciedlić zdobyciem gola. Zanosiło się więc na kolejny... piąty remis w Szczecinie. Sytuacja uległa zmianie  w 43 min. kiedy to grający 500 mecz w zespole Pogoni – Zbigniew Kozłowski, zdobył bramkę z rzutu wolnego. Jeszcze przed przerwą portowcy mogli prowadzić 2-0, ale Podsiadło zdążył wybić piłkę z linii bramkowej po strzale Stelmasiaka.
Po zmianie stron w dalszym ciągu trwał napór gospodarzy. Ich akcje miały szanse powodzenia gdyż... Cracovia – myśląc o wyrównaniu – rozluźniła nieco swe szyki obronne. Losy spotkania  rozstrzygnęły się w ciągu 5 minut; portowcy zdobyli dwa gole i to z podobnych akcji, po szybkim rajdzie prawą stroną zakończonym precyzyjnym dośrodkowaniem. W pierwszym przypadku udanie zakończył ją Stelmasiak, a w drugim Woronko ładną „główkąâ€.<BR>
Po zmianie stron w dalszym ciągu trwał napór gospodarzy. Ich akcje miały szanse powodzenia gdyż... Cracovia – myśląc o wyrównaniu – rozluźniła nieco swe szyki obronne. Losy spotkania  rozstrzygnęły się w ciągu 5 minut; portowcy zdobyli dwa gole i to z podobnych akcji, po szybkim rajdzie prawą stroną zakończonym precyzyjnym dośrodkowaniem. W pierwszym przypadku udanie zakończył ją Stelmasiak, a w drugim Woronko ładną „główkąâ€.<BR>
Po tak znacznym zastrzyku bramkowym Pogoń nie zamierzała „spasować” i w dalszym ciągu posiadała inicjatywę. Co prawda krakowianie próbowali zmniejszyć rozmiary porażki, ale robili to w sposób mało urozmaicony i nic dziwnego, że wysiłki nie przyniosły im spodziewanego efektu. Natomiast najlepszy piłkarz tego meczu Stelmasiak, zademonstrował walory strzelca wyborowego, zmuszając do kapitulacji bramkarza gości strzałem z 23 metrów. W sumie Pogoń odniosła zasłużone zwycięstwo, choć nie zademonstrowała tak wysokiej formy jak w spotkaniach z Ruchem czy Śląskiem. Cracovia była jednym z najsłabszych zespołów jakie tej jesieni oglądaliśmy w Szczecinie.<BR>
Po tak znacznym zastrzyku bramkowym Pogoń nie zamierzała „spasować” i w dalszym ciągu posiadała inicjatywę. Co prawda krakowianie próbowali zmniejszyć rozmiary porażki, ale robili to w sposób mało urozmaicony i nic dziwnego, że wysiłki nie przyniosły im spodziewanego efektu. Natomiast najlepszy piłkarz tego meczu Stelmasiak, zademonstrował walory strzelca wyborowego, zmuszając do kapitulacji bramkarza gości strzałem z 23 metrów. W sumie Pogoń odniosła zasłużone zwycięstwo, choć nie zademonstrowała tak wysokiej formy jak w spotkaniach z Ruchem czy Śląskiem. Cracovia była jednym z najsłabszych zespołów jakie tej jesieni oglądaliśmy w Szczecinie.
 


Źródło: ''Tempo''
[[Kategoria: 1982/83 I liga]]
[[Kategoria: 1982/83 I liga]]
[[Kategoria: Pogoń Szczecin]]
[[Kategoria: Pogoń Szczecin]]

Wersja z 00:47, 15 gru 2007


Herb_Pogoń Szczecin


pilka_ico
I liga , 12 kolejka
niedziela, 31 października 1982

Pogoń Szczecin - Cracovia

4
:
0



Herb_Cracovia


Skład:
Szczech
Stańczak
Kozłowski
Sokołowski
Czepan
Ostrowski
Kensy
Woronko (84' Urbanowicz)
Biernat (71' Włoch)
Krupa
Stelmasiak

Sędzia: H. Klocek z Gdańska
Widzów: 10 000

bramki Bramki
Kozłowski (43'), Stelmasiak (47'), Woronko (50'), Stelmasiak (72') 1:0
2:0
3:0
4:0
Skład:
Koczwara
Surowiec
Dybczak
Turecki
Podsiadło
Konieczny (46' Piskorz)
Stokłosa
Karaś (66' Kuć)
Gacek
Błachno
Tobollik
Mecze tego dnia:

1982-10-31 Cracovia II - Zwierzyniecki Kraków 0:0
1982-10-31 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:0



Opis meczu

Niedługo trwała radość beniaminka po niespodziewanym zwycięstwie nad liderem tabeli – wrocławskim Śląskiem. W sobotę „Pasiaki" doznały dotkliwej porażki od „jedenastki” portowców. Tak wysokie zwycięstwo było zaskoczeniem nie tylko dla szczecińskich kibiców. Prawie przez całą pierwszą połowę meczu wszystko rozgrywało się zgodnie z planem krakowian. Pogoń miała przewagę, ale nie potrafiła jej odzwierciedlić zdobyciem gola. Zanosiło się więc na kolejny... piąty remis w Szczecinie. Sytuacja uległa zmianie w 43 min. kiedy to grający 500 mecz w zespole Pogoni – Zbigniew Kozłowski, zdobył bramkę z rzutu wolnego. Jeszcze przed przerwą portowcy mogli prowadzić 2-0, ale Podsiadło zdążył wybić piłkę z linii bramkowej po strzale Stelmasiaka. Po zmianie stron w dalszym ciągu trwał napór gospodarzy. Ich akcje miały szanse powodzenia gdyż... Cracovia – myśląc o wyrównaniu – rozluźniła nieco swe szyki obronne. Losy spotkania rozstrzygnęły się w ciągu 5 minut; portowcy zdobyli dwa gole i to z podobnych akcji, po szybkim rajdzie prawą stroną zakończonym precyzyjnym dośrodkowaniem. W pierwszym przypadku udanie zakończył ją Stelmasiak, a w drugim Woronko ładną „główkąâ€.
Po tak znacznym zastrzyku bramkowym Pogoń nie zamierzała „spasować” i w dalszym ciągu posiadała inicjatywę. Co prawda krakowianie próbowali zmniejszyć rozmiary porażki, ale robili to w sposób mało urozmaicony i nic dziwnego, że wysiłki nie przyniosły im spodziewanego efektu. Natomiast najlepszy piłkarz tego meczu Stelmasiak, zademonstrował walory strzelca wyborowego, zmuszając do kapitulacji bramkarza gości strzałem z 23 metrów. W sumie Pogoń odniosła zasłużone zwycięstwo, choć nie zademonstrowała tak wysokiej formy jak w spotkaniach z Ruchem czy Śląskiem. Cracovia była jednym z najsłabszych zespołów jakie tej jesieni oglądaliśmy w Szczecinie.

Źródło: Tempo