1985-03-17 Cracovia - Polonia Bytom 2:2: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "1985-03-17 Cracovia - Polonia Bytom 2:2") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = Polonia Bytom | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 16 | |||
= | | etap = | ||
| sezon = 1984/85 | |||
| rozgrywki = II liga grupa wschodnia | |||
| dzien = 17 | |||
| miesiac = 3 | |||
| rok = 1985 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 2 | |||
| bramki_gosc = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 2 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = | |||
| widzow = 7 000 | |||
| strzelcy_gospodarz = <BR><BR>Kasperek (60')<BR> Wrześniak (77' k.) | |||
| wyniki = 0:1<BR>0:2<BR>1:2<BR>2:2 | |||
| strzelcy_gosc = Gruszka (33')<BR> Baliga (37' samob.) | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = Wojciechowski<BR> Tyrka<BR> Baliga<BR> Graba<BR> Podsiadło<BR> Cisowski (77' Wrześniak)<BR> Hnatio<BR> Bzukała<BR> Karbowiak (58' Kasperek)<BR> Nurkowski<BR> Brzeziński | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
âŻeby utrzymać się w II lidze po fatalnej rundzie jesiennej musimy na wiosnę zdobyć 20 punktówâ â to słowa Henryka Stroniarza, trenera Cracovii, wypowiedziane na przedmeczowej konferencji prasowej. Po meczu, zakończonym ciężko wywalczonym remisem, wypowiedź szkoleniowca można skwitować stwierdzeniem: łatwo powiedzieć, trudniej słowa urzeczywistnić w praktyce. Nawet wówczas, kiedy drużyna jest lepiej przygotowana do sezonu niż pół roku temu. A nawet wówczas gdy w klubie czyni się wszystko żeby pomóc piłkarzom. Wczoraj grali oni o tej samej porze co ich klubowe koleżanki z sekcji piłki ręcznej sięgające po mistrzostwo kraju. Tak życzył sobie trener, bo wszystkie gry kontrolne przed meczem z Polonią rozpoczynali właśnie o 11,00. I rzeczywiście nie można odmówić âPasomâ ochoty do gry i ogromnej ambicji. Ale niestety, w spotkaniu z wymagającym, nieźle zorganizowanym na boisku rywalem, piłka nie chciała się kleić bramkarzowi Wojciechowskiemu (pierwsza bramka), a i pozyskanemu z Garbarni obrońcy Balidze nie zawsze była ona posłuszna (drugi gol). Zamiast więc łatwego zwycięstwa gospodarzy, po niezłym meczu, wybroniony remis będący ich sukcesem. | |||
Źródło: ''Tempo'' | |||
[[Kategoria: 1984/85 II liga grupa wschodnia]] | [[Kategoria: 1984/85 II liga grupa wschodnia]] | ||
[[Kategoria: Polonia Bytom]] | [[Kategoria: Polonia Bytom]] |
Wersja z 01:21, 12 lut 2008
|
II liga grupa wschodnia , 16 kolejka niedziela, 17 marca 1985
(0:2)
|
|
Skład: Wojciechowski Tyrka Baliga Graba Podsiadło Cisowski (77' Wrześniak) Hnatio Bzukała Karbowiak (58' Kasperek) Nurkowski Brzeziński |
|
Opis meczu
âŻeby utrzymać się w II lidze po fatalnej rundzie jesiennej musimy na wiosnę zdobyć 20 punktówâ â to słowa Henryka Stroniarza, trenera Cracovii, wypowiedziane na przedmeczowej konferencji prasowej. Po meczu, zakończonym ciężko wywalczonym remisem, wypowiedź szkoleniowca można skwitować stwierdzeniem: łatwo powiedzieć, trudniej słowa urzeczywistnić w praktyce. Nawet wówczas, kiedy drużyna jest lepiej przygotowana do sezonu niż pół roku temu. A nawet wówczas gdy w klubie czyni się wszystko żeby pomóc piłkarzom. Wczoraj grali oni o tej samej porze co ich klubowe koleżanki z sekcji piłki ręcznej sięgające po mistrzostwo kraju. Tak życzył sobie trener, bo wszystkie gry kontrolne przed meczem z Polonią rozpoczynali właśnie o 11,00. I rzeczywiście nie można odmówić âPasomâ ochoty do gry i ogromnej ambicji. Ale niestety, w spotkaniu z wymagającym, nieźle zorganizowanym na boisku rywalem, piłka nie chciała się kleić bramkarzowi Wojciechowskiemu (pierwsza bramka), a i pozyskanemu z Garbarni obrońcy Balidze nie zawsze była ona posłuszna (drugi gol). Zamiast więc łatwego zwycięstwa gospodarzy, po niezłym meczu, wybroniony remis będący ich sukcesem.
Źródło: Tempo