1985-10-05 Polna Przemyśl - Cracovia 1:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
Linia 5: Linia 5:
Cracovia: Holocher, Tyrka, Mikoś, Baliga, Cisowski, Orzeł, Szymanowski, Szostak (46 min Ślósarczyk), Graba (75 min Osoba), Nęcek, Kasperek<br><br>
Cracovia: Holocher, Tyrka, Mikoś, Baliga, Cisowski, Orzeł, Szymanowski, Szostak (46 min Ślósarczyk), Graba (75 min Osoba), Nęcek, Kasperek<br><br>
Opis meczu Tempo:<br>
Opis meczu Tempo:<br>
Krakowianie. Mający poważne, II-ligowe aspiracje, wyraźnie zawiedli przemyską widownię. Grali bez koncepcji, stosowali aż do znudzenia system stu podań, zwlekali z oddawaniem strzałów, a w obronie popełniali wiele podstawowych błędów. Gdyby gospodarze, stosujący groźne kontry, mieli lepiej nastawione celowniki, to kto wie czy lider nie straciłby dwóch punktów. Zresztą niewiele brakowało, aby do tego doszło, gdyż Cracovia wyrównującego gola zdobyła dopiero na 8 min. przed końcowym gwizdkiem, w zamieszaniu podbramkowym.
Krakowianie mający poważne, II-ligowe aspiracje, wyraźnie zawiedli przemyską widownię. Grali bez koncepcji, stosowali aż do znudzenia system stu podań, zwlekali z oddawaniem strzałów, a w obronie popełniali wiele podstawowych błędów. Gdyby gospodarze, stosujący groźne kontry, mieli lepiej nastawione celowniki, to kto wie czy lider nie straciłby dwóch punktów. Zresztą niewiele brakowało, aby do tego doszło, gdyż Cracovia wyrównującego gola zdobyła dopiero na 8 min. przed końcowym gwizdkiem, w zamieszaniu podbramkowym.

Wersja z 21:27, 11 lip 2005

10 kolejka 5-6 X 85
Polna Przemyśl - Cracovia 1-1
Bramki: Podbrożny (48) - Kasperek (81)
Widzów 1 tys
Cracovia: Holocher, Tyrka, Mikoś, Baliga, Cisowski, Orzeł, Szymanowski, Szostak (46 min Ślósarczyk), Graba (75 min Osoba), Nęcek, Kasperek

Opis meczu Tempo:
Krakowianie mający poważne, II-ligowe aspiracje, wyraźnie zawiedli przemyską widownię. Grali bez koncepcji, stosowali aż do znudzenia system stu podań, zwlekali z oddawaniem strzałów, a w obronie popełniali wiele podstawowych błędów. Gdyby gospodarze, stosujący groźne kontry, mieli lepiej nastawione celowniki, to kto wie czy lider nie straciłby dwóch punktów. Zresztą niewiele brakowało, aby do tego doszło, gdyż Cracovia wyrównującego gola zdobyła dopiero na 8 min. przed końcowym gwizdkiem, w zamieszaniu podbramkowym.