1990-05-26 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
31 kolejka 26-27 V 90<br> | <CENTER>'''31 kolejka 26-27 V 90'''<br> | ||
'''Cracovia â Wisłoka Dębica 1-1'''<br> | '''Cracovia â Wisłoka Dębica 1-1'''</CENTER><br> | ||
Bramki: Wrześniak (12 z wolnego) â Zawora (64)<br> | Bramki: Wrześniak (12 z wolnego) â Zawora (64)<br> | ||
Widzów 300<br> | Sędziował: <BR> | ||
Cracovia: Holocher, Węgiel, Klauze, Łada, Kubik, Sajnóg, Wrześniak (71 Łuc), Ostapczuk (46 Leśnowolski), Rząsa, Czarnik, Hermaniuk<br><br> | Widzów: 300<br><BR> | ||
'''Cracovia: '''<BR> | |||
Holocher, Węgiel, Klauze, Łada, Kubik, Sajnóg, Wrześniak (71 Łuc), Ostapczuk (46 Leśnowolski), Rząsa, Czarnik, Hermaniuk<br><br> | |||
===Opis meczu:=== | |||
Włączenie do składu pierwszej drużyny Cracovii grupy, jakże chwalonych, juniorów (Kubik Ostapczuk, Rząsa, Hermaniuk) nie okazało się chybionym pociągnięciem... Przynajmniej fragmentami można było zobaczyć, iż ambicja , zadziorność czy po prostu chęć do gry to jeszcze istniejące przymioty sportowca. Ale nie samymi juniorami Cracovia stoi, więc nadzwyczaj przeciętna ekipa z Dębicy zdołała zremisować. Albo raczej trafił swój na swego... Gospodarze objęli prowadzenie po efektownym strzale Wrześniaka (rzut wolny z ok. 30 m.), ale bramkarz gości zachował się doprawdy niczym sztubak. Gol dla Wisłoki to zasługa duetu W. Bielatowicz â Zawora. Piłkarze ci mogli zapewnić kolegom pełną zdobycz, ale dwukrotnie po podaniach młodszego z braci Bielatowiczów, nie popisał się wspomniany Zawora â w 86 min. nie trafił do siatki z odległości nie większej niż 3-4 metry, a na sekundy przed końcem meczu âcelowałâ piłką w spojenie słupka i poprzeczki... | Włączenie do składu pierwszej drużyny Cracovii grupy, jakże chwalonych, juniorów (Kubik Ostapczuk, Rząsa, Hermaniuk) nie okazało się chybionym pociągnięciem... Przynajmniej fragmentami można było zobaczyć, iż ambicja , zadziorność czy po prostu chęć do gry to jeszcze istniejące przymioty sportowca. Ale nie samymi juniorami Cracovia stoi, więc nadzwyczaj przeciętna ekipa z Dębicy zdołała zremisować. Albo raczej trafił swój na swego... Gospodarze objęli prowadzenie po efektownym strzale Wrześniaka (rzut wolny z ok. 30 m.), ale bramkarz gości zachował się doprawdy niczym sztubak. Gol dla Wisłoki to zasługa duetu W. Bielatowicz â Zawora. Piłkarze ci mogli zapewnić kolegom pełną zdobycz, ale dwukrotnie po podaniach młodszego z braci Bielatowiczów, nie popisał się wspomniany Zawora â w 86 min. nie trafił do siatki z odległości nie większej niż 3-4 metry, a na sekundy przed końcem meczu âcelowałâ piłką w spojenie słupka i poprzeczki... | ||
[[Kategoria: 1989/90 III liga grupa IV]] | |||
[[Kategoria: Wisłoka Dębica]] |
Wersja z 00:12, 16 lut 2007
Cracovia â Wisłoka Dębica 1-1
Bramki: Wrześniak (12 z wolnego) â Zawora (64)
Sędziował:
Widzów: 300
Cracovia:
Holocher, Węgiel, Klauze, Łada, Kubik, Sajnóg, Wrześniak (71 Łuc), Ostapczuk (46 Leśnowolski), Rząsa, Czarnik, Hermaniuk
Opis meczu:
Włączenie do składu pierwszej drużyny Cracovii grupy, jakże chwalonych, juniorów (Kubik Ostapczuk, Rząsa, Hermaniuk) nie okazało się chybionym pociągnięciem... Przynajmniej fragmentami można było zobaczyć, iż ambicja , zadziorność czy po prostu chęć do gry to jeszcze istniejące przymioty sportowca. Ale nie samymi juniorami Cracovia stoi, więc nadzwyczaj przeciętna ekipa z Dębicy zdołała zremisować. Albo raczej trafił swój na swego... Gospodarze objęli prowadzenie po efektownym strzale Wrześniaka (rzut wolny z ok. 30 m.), ale bramkarz gości zachował się doprawdy niczym sztubak. Gol dla Wisłoki to zasługa duetu W. Bielatowicz â Zawora. Piłkarze ci mogli zapewnić kolegom pełną zdobycz, ale dwukrotnie po podaniach młodszego z braci Bielatowiczów, nie popisał się wspomniany Zawora â w 86 min. nie trafił do siatki z odległości nie większej niż 3-4 metry, a na sekundy przed końcem meczu âcelowałâ piłką w spojenie słupka i poprzeczki...