1992-03-08 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:2: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "1992-03-08 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:2") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = Wisłoka Dębica | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 18 | |||
| etap = | |||
| sezon = 1991/92 | |||
===Opis meczu | | rozgrywki = mecz towarzyski | ||
| dzien = 8 | |||
| miesiac = 3 | |||
| rok = 1992 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = J. Pągrowski z Wrocławia | |||
| widzow = 2 000 | |||
| strzelcy_gospodarz = Hermaniuk (78') | |||
| wyniki = | |||
| strzelcy_gosc = Benedyk (15')<BR> Liedtke (88') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 4-4-2 | |||
| sklad_gospodarz = Holocher<BR> Kowalik<BR> Motyka<BR> Mróz<BR> Kubik<BR> Węgiel<BR> Owca<BR> Wrześniak<BR> Siemieniec<BR> Raczyński (46' Zegarek)<BR> Hermaniuk | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Podgórski<BR> Szewczyk<BR> Stawarz<BR> Dubiel<BR> Gosek<BR> Bielatowicz (81' Rak)<BR> Galas<BR> Benedyk<BR> Czernicki<BR> Liedtke<BR> Zawora (89' Maik) | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Trenerski debiut w nowym klubie lepiej udał się Władysławowi Łachowi niż Lucjanowi Franczakowi. Cracovia zagrała bowiem wolno i raziła brakiem skuteczności w ataku. Przez cały mecz gospodarze praktycznie nie oddali strzału (bramkę zdobyli po dołożeniu nogi przez Hermaniuka do ostrego dośrodkowania Węgla). A ponieważ popełnili dwa fatalne biedy w obronie (ta tradycja, jakoś pozostała z jesieni!) - punkty pojechały do Dębicy. Goście zaprezentowali się jako zespół dobrze przygotowany fizycznie. Nastawieni na grę z kontry - wykorzystali obydwie okazje jakie zdarzył los (pierwsza - po błędach Siemieńca. który nie upilnował Szewczyka druga przy udziale Kubika bo dał się łatwo ograć Liedtkemu) âPasyâ mogły wyrównać w ostatniej minucie ale Zegarek po akcji Motyki główkował niecelnie z najbliższej odległości. | Trenerski debiut w nowym klubie lepiej udał się Władysławowi Łachowi niż Lucjanowi Franczakowi. Cracovia zagrała bowiem wolno i raziła brakiem skuteczności w ataku. Przez cały mecz gospodarze praktycznie nie oddali strzału (bramkę zdobyli po dołożeniu nogi przez Hermaniuka do ostrego dośrodkowania Węgla). A ponieważ popełnili dwa fatalne biedy w obronie (ta tradycja, jakoś pozostała z jesieni!) - punkty pojechały do Dębicy. Goście zaprezentowali się jako zespół dobrze przygotowany fizycznie. Nastawieni na grę z kontry - wykorzystali obydwie okazje jakie zdarzył los (pierwsza - po błędach Siemieńca. który nie upilnował Szewczyka druga przy udziale Kubika bo dał się łatwo ograć Liedtkemu) âPasyâ mogły wyrównać w ostatniej minucie ale Zegarek po akcji Motyki główkował niecelnie z najbliższej odległości. | ||
Źródło:''Tempo'' | |||
[[Kategoria: 1991/92 II liga grupa wschodnia]] | [[Kategoria: 1991/92 II liga grupa wschodnia]] | ||
[[Kategoria: Wisłoka Dębica]] | [[Kategoria: Wisłoka Dębica]] |
Wersja z 13:14, 13 sty 2008
|
mecz towarzyski , 18 kolejka niedziela, 8 marca 1992
|
|
Skład: Holocher Kowalik Motyka Mróz Kubik Węgiel Owca Wrześniak Siemieniec Raczyński (46' Zegarek) Hermaniuk Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: J. Pągrowski z Wrocławia
|
Skład: Podgórski Szewczyk Stawarz Dubiel Gosek Bielatowicz (81' Rak) Galas Benedyk Czernicki Liedtke Zawora (89' Maik) |
Opis meczu
Trenerski debiut w nowym klubie lepiej udał się Władysławowi Łachowi niż Lucjanowi Franczakowi. Cracovia zagrała bowiem wolno i raziła brakiem skuteczności w ataku. Przez cały mecz gospodarze praktycznie nie oddali strzału (bramkę zdobyli po dołożeniu nogi przez Hermaniuka do ostrego dośrodkowania Węgla). A ponieważ popełnili dwa fatalne biedy w obronie (ta tradycja, jakoś pozostała z jesieni!) - punkty pojechały do Dębicy. Goście zaprezentowali się jako zespół dobrze przygotowany fizycznie. Nastawieni na grę z kontry - wykorzystali obydwie okazje jakie zdarzył los (pierwsza - po błędach Siemieńca. który nie upilnował Szewczyka druga przy udziale Kubika bo dał się łatwo ograć Liedtkemu) âPasyâ mogły wyrównać w ostatniej minucie ale Zegarek po akcji Motyki główkował niecelnie z najbliższej odległości.
Źródło:Tempo