1992-11-11 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m
Linia 47: Linia 47:
Źródło: ''Tempo''
Źródło: ''Tempo''
[[Kategoria:1992/93 III liga grupa VIII]]
[[Kategoria:1992/93 III liga grupa VIII]]
[[Kategoria:Garbarnia Kraków]]

Wersja z 22:03, 24 lis 2008

data kolejki


Herb_Cracovia


pilka_ico
III liga grupa VIII , 14 kolejka
środa, 11 listopada 1992

Cracovia - Garbarnia Kraków

2
:
1

(2:1)



Herb_Garbarnia Kraków


Skład:
Kwedyczenko
Zając
Motyka
Duda
Kowalik
Mróz
Wrześniak
Putek (65' Siemieniec, 81' Apryjas)
Depa
Hermaniuk (73' Zegarek)
Jelonek

Sędzia: J.Pocięgiel z Krakowa
Widzów: 3 000

bramki Bramki
Hermaniuk (27')

Hermaniuk (44')
1:0
1:1
2:1

Szopa (34')
Skład:
Dębosz
Kazimierski
Kadula
Poskrobko
Pietak
Garcarz (57' Rożek)
Szopa
Lament
Szewczyk
Urbański (72' Jaskólski)
Sippelius



Opis meczu

Przez godzinę zespołem bardziej przekonywującym byli w tym zaległym meczu gospodarze (śnieżyca uniemożliwiła rozegranie meczu w pierwotnym terminie), grali w sposób urozmaicony i znacznie częściej niż „garbarze” nękali defensywę przeciwnika. Mniej więcej od 60 min. obraz gry całkowicie się jednak zmienił. Cracovia niemal bez walki oddała środek pola, najwyraźniej myśląc o „dowiezieniu” korzystnego wyniku. Teraz warunki dyktowali z dużą swobodą goście, a im bliżej końca, tym częściej na sympatykach „Pasów” cierpła skóra. Niewiele brakowało, a Cracovia zostałaby surowo skarcona za swe asekuranctwo, okazji ku temu było kilka m.in. w 85 min. – po strzale Sippeliusa – Depa wybił piłkę z linii bramkowej.
- Zaś w 72 min. sędzia nie zareagował na sfaulowanie Sippeliusa na polu karnym – powiedział Michał Królikowski, trener Garbarni. – Niemniej trzeba przyznać, iż ten mecz, moim zdaniem interesujący – Cracovia wygrała zasłużenie.
Dobry występ Motyki, Depy i Hermaniuka oraz Kaduli, Lamenta i Szopy. Jak padły bramki? Pierwsza dla Cracovii po akcji solowej, wyrównanie następstwem przytomności umysłu Szopy (widząc stojącego niemal na połowie pola karnego bramkarza – pokonał go z ok. 35 metrów), gol trzeci (najefektowniejszy) po „główce” Hermaniuka, obsłużonego przez Wrześniaka świetną centrą z wolnego.

Źródło: Tempo