1993-09-11 Cracovia - Kabel Kraków 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
m (11-12 IX 1993 Cracovia - Kabel Kraków przeniesiono do 1993-09-11 Cracovia - Kabel Kraków 2:1) |
|||
| Linia 9: | Linia 9: | ||
===Opis meczu Tempo:=== | ===Opis meczu Tempo:=== | ||
Do końca meczu pozostawało niewiele ponad minutę, kiedy Siemieniec âobsłużyłâ świetnym podaniem Ostapczuka, a ten strzałem głową z bliskiej odległości, pokonał bezradnego Grzybka. W ten sposób sprawiedliwości stało się zadość, gdyż wygrała drużyna lepsza, mająca długimi okresami wyraźną przewagę. Trzeba jednak przyznać, że Kabel okazał się trudnym przeciwnikiem. Goście grali z zębem, od samego początku zagęścili obronne szyki, nękając wszakże rywali groźnymi kontrami. I właśnie po jednej z nich w okresie naporu âPasiakówâ â zdobyli prowadzenie. Ocenę Kabla obniża jednak tendencja do zwalniania i opóźniania gry, a także skłonność do gry zbyt ostrej. Futboliści tego zespołu ujrzeli przedwczoraj pięć żółtych kartek, a tyko wspaniałomyślności arbitra zawdzięczają, iż w drugiej połowie Koroza nie zobaczył czerwonej (miał już żółtą, kiedy bezpardonowo âściąłâ wybiegającego na czystą pozycję Siemieńca). <BR> | Do końca meczu pozostawało niewiele ponad minutę, kiedy Siemieniec âobsłużyłâ świetnym podaniem Ostapczuka, a ten strzałem głową z bliskiej odległości, pokonał bezradnego Grzybka. W ten sposób sprawiedliwości stało się zadość, gdyż wygrała drużyna lepsza, mająca długimi okresami wyraźną przewagę. Trzeba jednak przyznać, że Kabel okazał się trudnym przeciwnikiem. Goście grali z zębem, od samego początku zagęścili obronne szyki, nękając wszakże rywali groźnymi kontrami. I właśnie po jednej z nich w okresie naporu âPasiakówâ â zdobyli prowadzenie. Ocenę Kabla obniża jednak tendencja do zwalniania i opóźniania gry, a także skłonność do gry zbyt ostrej. Futboliści tego zespołu ujrzeli przedwczoraj pięć żółtych kartek, a tyko wspaniałomyślności arbitra zawdzięczają, iż w drugiej połowie Koroza nie zobaczył czerwonej (miał już żółtą, kiedy bezpardonowo âściąłâ wybiegającego na czystą pozycję Siemieńca). <BR> | ||
Cracovia chociaż wygrała w pełni zasłużenie, miała tym razem â zwłaszcza po zmianie stron â dłuższe okresy słabszej niż zwykle gry. Inna sprawa, że trener Andrzej Bahr z trudem sklecił skład, jako że czterech podstawowych graczy (Zając, Duda, Węgiel i Hermaniuk) leczy kontuzje. | Cracovia chociaż wygrała w pełni zasłużenie, miała tym razem â zwłaszcza po zmianie stron â dłuższe okresy słabszej niż zwykle gry. Inna sprawa, że trener [[Andrzej Bahr]] z trudem sklecił skład, jako że czterech podstawowych graczy (Zając, Duda, Węgiel i Hermaniuk) leczy kontuzje. | ||
[[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]] | [[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]] | ||
[[Kategoria: Kabel Kraków]] | [[Kategoria: Kabel Kraków]] | ||
Wersja z 14:18, 29 kwi 2007
Cracovia - Kabel Kraków 2-1
Bramki: Mróz (52), Ostapczuk (89) - Skalski (38)
Sędziował A. Szpak z Przemyśla
Widzów 800
Cracovia: Kwedyczenko - Mróz, Wrześniak, Brussman (65 min. Leśnowolski) - Kowalik (46 min. Apryjas), Hajduk, Gruszka, Depa - Kępski (73 min. Ostapczuk), Zegarek, Siemieniec.
Kabel: Grzybek - Koroza, Kłaput, Jaglarz (66 min. Gąsior), Zalas - Zając, Grudek (73 min. Bania), Skalski, Poskrobko (55 min. Koźmik) - Bilski, Mikrut.
Opis meczu Tempo:
Do końca meczu pozostawało niewiele ponad minutę, kiedy Siemieniec âobsłużyłâ świetnym podaniem Ostapczuka, a ten strzałem głową z bliskiej odległości, pokonał bezradnego Grzybka. W ten sposób sprawiedliwości stało się zadość, gdyż wygrała drużyna lepsza, mająca długimi okresami wyraźną przewagę. Trzeba jednak przyznać, że Kabel okazał się trudnym przeciwnikiem. Goście grali z zębem, od samego początku zagęścili obronne szyki, nękając wszakże rywali groźnymi kontrami. I właśnie po jednej z nich w okresie naporu âPasiakówâ â zdobyli prowadzenie. Ocenę Kabla obniża jednak tendencja do zwalniania i opóźniania gry, a także skłonność do gry zbyt ostrej. Futboliści tego zespołu ujrzeli przedwczoraj pięć żółtych kartek, a tyko wspaniałomyślności arbitra zawdzięczają, iż w drugiej połowie Koroza nie zobaczył czerwonej (miał już żółtą, kiedy bezpardonowo âściąłâ wybiegającego na czystą pozycję Siemieńca).
Cracovia chociaż wygrała w pełni zasłużenie, miała tym razem â zwłaszcza po zmianie stron â dłuższe okresy słabszej niż zwykle gry. Inna sprawa, że trener Andrzej Bahr z trudem sklecił skład, jako że czterech podstawowych graczy (Zając, Duda, Węgiel i Hermaniuk) leczy kontuzje.