1994-04-16 Cracovia - Wisła II Kraków 3:0: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "1994-04-16 Cracovia - Wisła II Kraków 3:0") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | |||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = Wisła II Kraków | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 22 | |||
===Opis meczu | | etap = | ||
| sezon = 1993/94 | |||
| rozgrywki = III liga grupa VIII | |||
| dzien = 16 | |||
| miesiac = 4 | |||
| rok = 1994 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 3 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = K. Kiełbasa z Tarnowa | |||
| widzow = 1 200 | |||
| strzelcy_gospodarz = Duda (20')<BR> Brussman (59' głową)<BR> Gruszka (82') | |||
| wyniki = 1:0<BR>2:0<BR>3:0 | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 3-4-3 | |||
| sklad_gospodarz = Kwedyczenko<BR> Mróz<BR> Wrześniak<BR> Brussman<BR> Węgiel<BR> Zając<BR> Hajduk (46' Siemieniec)<BR> Kowalik (69' Cybulski)<BR> Hermaniuk (60' Apryjas)<BR> Gruszka<BR> Duda | |||
| ustawienie_gosc = 4-4-2 | |||
| sklad_gosc = Łazarz<BR> Dukała<BR> Myślewski<BR> M. Pater<BR> Burmer<BR> Jajko<BR> G. Pater<BR> Balicki<BR> Tychanowicz (81' Nogeć)<BR> Twardowski (68' Borawski)<BR> Świeca | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Takiego rozstrzygnięcia można się było spodziewać, niemniej kibiców Cracovii postawa ich drużyny satysfakcjonować mogła dopiero po zmianie stron. W pierwszej połowie âPasiakiâ grały bez wyrazu, ospale, a że goście nieźle radzili sobie w środku pola â gospodarze nie mieli nawet optycznej przewagi. Bardziej zadziornie, z animuszem, âPasyâ zaatakowały dopiero w drugiej odsłonie, na co niewątpliwy wpływ miało wejście do gry szybkiego Siemieńca, a także usunięcie z boiska w 48 min. G. Patera. Wiślak, owszem, uderzył głową Mroza, sędzia miał prawo zastosować najwyższy wymiar kary, chociaż w wielu podobnych sytuacjach kończy się na kartoniku żółtym. Można wszakże domniemać, że arbiter chciał w ten sposób zrekompensować Cracovii swoją ewidentnie błędną decyzję, jaka przytrafiła mu się dwie minuty przed przerwą. Otóż ukarał wówczas Myślewskiego żółtą kartką, chociaż za atak od tyłu, w sytuacji sam na sam, przepisy jednoznacznie nakazują wykluczyć winowajcę z gry. Poszkodowany wówczas Gruszka (zdaniem wielu przewinienie miało miejsce już w obrębie pola karnego!), jeden z wyróżniających się graczy, wpisał się wszakże na listę strzelców; tyle, iż dopiero na 8 minut przed końcem, ale za to strzałem przedniej urody (wolej z około 14 metrów). Zresztą w drugiej połowie broniący wiślackiej bramki Łazarz został jeszcze kilkakrotnie ostro przeegzaminowany, wykazując się jednak â generalnie biorąc â niezłym refleksem. | Takiego rozstrzygnięcia można się było spodziewać, niemniej kibiców Cracovii postawa ich drużyny satysfakcjonować mogła dopiero po zmianie stron. W pierwszej połowie âPasiakiâ grały bez wyrazu, ospale, a że goście nieźle radzili sobie w środku pola â gospodarze nie mieli nawet optycznej przewagi. Bardziej zadziornie, z animuszem, âPasyâ zaatakowały dopiero w drugiej odsłonie, na co niewątpliwy wpływ miało wejście do gry szybkiego Siemieńca, a także usunięcie z boiska w 48 min. G. Patera. Wiślak, owszem, uderzył głową Mroza, sędzia miał prawo zastosować najwyższy wymiar kary, chociaż w wielu podobnych sytuacjach kończy się na kartoniku żółtym. Można wszakże domniemać, że arbiter chciał w ten sposób zrekompensować Cracovii swoją ewidentnie błędną decyzję, jaka przytrafiła mu się dwie minuty przed przerwą. Otóż ukarał wówczas Myślewskiego żółtą kartką, chociaż za atak od tyłu, w sytuacji sam na sam, przepisy jednoznacznie nakazują wykluczyć winowajcę z gry. Poszkodowany wówczas Gruszka (zdaniem wielu przewinienie miało miejsce już w obrębie pola karnego!), jeden z wyróżniających się graczy, wpisał się wszakże na listę strzelców; tyle, iż dopiero na 8 minut przed końcem, ale za to strzałem przedniej urody (wolej z około 14 metrów). Zresztą w drugiej połowie broniący wiślackiej bramki Łazarz został jeszcze kilkakrotnie ostro przeegzaminowany, wykazując się jednak â generalnie biorąc â niezłym refleksem. | ||
Źródło: ''Tempo'' | |||
[[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]] | [[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]] | ||
[[Kategoria: Wisła II Kraków]] | [[Kategoria: Wisła II Kraków]] |
Wersja z 00:47, 13 gru 2007
data kolejki
|
III liga grupa VIII , 22 kolejka sobota, 16 kwietnia 1994
(1:0)
|
|
Skład: Kwedyczenko Mróz Wrześniak Brussman Węgiel Zając Hajduk (46' Siemieniec) Kowalik (69' Cybulski) Hermaniuk (60' Apryjas) Gruszka Duda Ustawienie: 3-4-3 |
Sędzia: K. Kiełbasa z Tarnowa
|
Skład: Łazarz Dukała Myślewski M. Pater Burmer Jajko G. Pater Balicki Tychanowicz (81' Nogeć) Twardowski (68' Borawski) Świeca Ustawienie: 4-4-2 |
Opis meczu
Takiego rozstrzygnięcia można się było spodziewać, niemniej kibiców Cracovii postawa ich drużyny satysfakcjonować mogła dopiero po zmianie stron. W pierwszej połowie âPasiakiâ grały bez wyrazu, ospale, a że goście nieźle radzili sobie w środku pola â gospodarze nie mieli nawet optycznej przewagi. Bardziej zadziornie, z animuszem, âPasyâ zaatakowały dopiero w drugiej odsłonie, na co niewątpliwy wpływ miało wejście do gry szybkiego Siemieńca, a także usunięcie z boiska w 48 min. G. Patera. Wiślak, owszem, uderzył głową Mroza, sędzia miał prawo zastosować najwyższy wymiar kary, chociaż w wielu podobnych sytuacjach kończy się na kartoniku żółtym. Można wszakże domniemać, że arbiter chciał w ten sposób zrekompensować Cracovii swoją ewidentnie błędną decyzję, jaka przytrafiła mu się dwie minuty przed przerwą. Otóż ukarał wówczas Myślewskiego żółtą kartką, chociaż za atak od tyłu, w sytuacji sam na sam, przepisy jednoznacznie nakazują wykluczyć winowajcę z gry. Poszkodowany wówczas Gruszka (zdaniem wielu przewinienie miało miejsce już w obrębie pola karnego!), jeden z wyróżniających się graczy, wpisał się wszakże na listę strzelców; tyle, iż dopiero na 8 minut przed końcem, ale za to strzałem przedniej urody (wolej z około 14 metrów). Zresztą w drugiej połowie broniący wiślackiej bramki Łazarz został jeszcze kilkakrotnie ostro przeegzaminowany, wykazując się jednak â generalnie biorąc â niezłym refleksem.
Źródło: Tempo