1994-05-22 Cracovia - Wawel Kraków 2:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m
(youtube, Replaced: – → - (7))
Linia 40: Linia 40:


===Opis meczu===
===Opis meczu===
Widowisko – jak na trzecią ligę – całkiem niezłe. Obydwie drużyny grały zadziornie, w dość szybkim tempie, ciekawy był także przebieg spotkania. Niemal przez cały czas lekką przewagę w polu posiadała Cracovia. W 16 min. po ostrym strzale Hajduka udaną interwencją popisał się Kościelnik, ale na przerwę – głównie za sprawą dobrze dysponowanej defensywy wojskowych – zespoły zeszły przy stanie bezbramkowym. Natomiast niedługo po zmianie stron – ułożyło się po myśli Wawelu. Wołowicz wykorzystał idealną sytuację, „Pasiaki” po stracie gola poderwały się do jeszcze energiczniejszych ataków, ale nadal defensorzy Wawelu skutecznie rozbijali ataki gospodarzy. <BR>
Widowisko - jak na trzecią ligę - całkiem niezłe. Obydwie drużyny grały zadziornie, w dość szybkim tempie, ciekawy był także przebieg spotkania. Niemal przez cały czas lekką przewagę w polu posiadała Cracovia. W 16 min. po ostrym strzale Hajduka udaną interwencją popisał się Kościelnik, ale na przerwę - głównie za sprawą dobrze dysponowanej defensywy wojskowych - zespoły zeszły przy stanie bezbramkowym. Natomiast niedługo po zmianie stron - ułożyło się po myśli Wawelu. Wołowicz wykorzystał idealną sytuację, "Pasiaki" po stracie gola poderwały się do jeszcze energiczniejszych ataków, ale nadal defensorzy Wawelu skutecznie rozbijali ataki gospodarzy. <BR>
W 69 min. – po efektownej akcji – Gruszka ładnym strzałem pod poprzeczkę wyrównał.  
W 69 min. - po efektownej akcji - Gruszka ładnym strzałem pod poprzeczkę wyrównał.  
Rozstrzygająca bramka padła po rzucie wolnym, po którym piłkę otrzymał Zając, strzelił, futbolówka otarła się o któregoś z graczy gości i wpadła do siatki obok zdezorientowanego i bezradnego zarazem bramkarza. <BR>
Rozstrzygająca bramka padła po rzucie wolnym, po którym piłkę otrzymał Zając, strzelił, futbolówka otarła się o któregoś z graczy gości i wpadła do siatki obok zdezorientowanego i bezradnego zarazem bramkarza. <BR>
Końcówka to desperacki atak Wawelu, przy czym bardzo niebezpiecznie zakotłowało się pod bramką Kwedyczenki tuż przed końcowym gwizdkiem.
Końcówka to desperacki atak Wawelu, przy czym bardzo niebezpiecznie zakotłowało się pod bramką Kwedyczenki tuż przed końcowym gwizdkiem.


Źródło: ''Tempo''
Źródło: ''Tempo''
[[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]]
[[Kategoria:1993/94 III liga grupa VIII]]

Wersja z 22:31, 7 sty 2009

data kolejki


Herb_Cracovia

Trener:
Andrzej Bahr
pilka_ico
III liga grupa VIII , 29 kolejka
Kraków, sobota, 21 maja 1994

Cracovia - Wawel Kraków

2
:
1

(0:0)



Herb_Wawel Kraków


Skład:
Kwedyczenko
Mróz
Wrześniak
Brussman
Węgiel (67' Depa)
Zając
Hajduk
Kowalik (80' Duda)
Zegarek
Gruszka (87' Kępski)
Siemieniec

Ustawienie:
3-4-3

Sędzia: A. Szpak z Przemyśla
Widzów: 600

bramki Bramki

Gruszka (69')
Zając (85')
0:1
1:1
2:1
Wołowicz (51')
Skład:
Kościelnik
Wójcik
Szary
Góra
Księżyc (46' Szwajca)
Kapciński (69' Heinrich)
Wołowicz
Gręda
Wrotoń (76' Nylec)
Malinowski
Hrapkowicz



Opis meczu

Widowisko - jak na trzecią ligę - całkiem niezłe. Obydwie drużyny grały zadziornie, w dość szybkim tempie, ciekawy był także przebieg spotkania. Niemal przez cały czas lekką przewagę w polu posiadała Cracovia. W 16 min. po ostrym strzale Hajduka udaną interwencją popisał się Kościelnik, ale na przerwę - głównie za sprawą dobrze dysponowanej defensywy wojskowych - zespoły zeszły przy stanie bezbramkowym. Natomiast niedługo po zmianie stron - ułożyło się po myśli Wawelu. Wołowicz wykorzystał idealną sytuację, "Pasiaki" po stracie gola poderwały się do jeszcze energiczniejszych ataków, ale nadal defensorzy Wawelu skutecznie rozbijali ataki gospodarzy.
W 69 min. - po efektownej akcji - Gruszka ładnym strzałem pod poprzeczkę wyrównał. Rozstrzygająca bramka padła po rzucie wolnym, po którym piłkę otrzymał Zając, strzelił, futbolówka otarła się o któregoś z graczy gości i wpadła do siatki obok zdezorientowanego i bezradnego zarazem bramkarza.
Końcówka to desperacki atak Wawelu, przy czym bardzo niebezpiecznie zakotłowało się pod bramką Kwedyczenki tuż przed końcowym gwizdkiem.

Źródło: Tempo