1995-05-03 Cracovia - Igloopol Dębica 4:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 20:29, 12 cze 2006 autorstwa Dinth (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
25 kolejka 3 V 95
Cracovia - Igloopol Dębica 4-0

Bramki: Hermaniuk (16, 48 k., 65 k.), Powroźnik (67
Sędziował
Widzów 2000
Cracovia: Kwedyczenko, Zając, Duda, Brussman, Kowalik, Siemieniec (57 min. Powroźnik), Wrześniak, Depa, Węgiel, Zegarek, Hermaniuk

Opis meczu: Wynik w zasadzie wiernie oddaje przebieg boiskowych wydarzeń. Krakowianie - jakkolwiek mieli także okresy gry wolniejszej, pozbawionej ofensywnej zadziorności - właściwie przez cały czas „rządzili" na placu gry. A kiedy podrywali się do energicznych ataków, stosując przy tym na ogół z powodzeniem długie podania - pod dębicką bramką robiło się bardzo gorąco. Inna sprawa, że goście nie podjęli walki; odnosiło się wrażenie, że wyszli na boisko jakby już pogodzeni z niepowodzeniem. Miał zatem Kwedyczenko bardzo spokojne życie, a jeden jedyny stres - w drugiej połowie - sam sobie stworzył zbytecznym wybiegiem prawie na linię „szesnastki".
Jeśli można mówić o bohaterze tego spotkania - był nim bez wątpienia Łukasz Hermaniuk. Napastnik ten w ogóle na wiosnę poczyna sobie znacznie lepiej niż jesienią, a wczoraj rozegrał najlepszy mecz w tej rundzie. Rzecz nie tylko w tym, że ustanowił hat-trick, ale również w wielu innych udanych zagraniach (m.in. bardzo groźna „główka" w 14. min, po której Pyskaty z trudem wybił piłkę na róg). Postrachem dębickiej defensywy był także Powroźnik; grał niewiele dłużej niż pół godziny, ale zdobył głową efektownego gola, a nadto kilka razy niemiłosiernie „zakręcił" obrońcami Igoopolu.