1995-09-02 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "1995-09-02 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:1") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Stal Stalowa Wola | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 6 | |||
Opis meczu | | etap = | ||
| sezon = 1995/96 | |||
| rozgrywki = II liga grupa wschodnia | |||
| dzien = 2 | |||
| miesiac = 9 | |||
| rok = 1995 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 1 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = | |||
| widzow = 1 500 | |||
| strzelcy_gospodarz = <BR>Jakóbczak (50') | |||
| wyniki = 0:1<BR>1:1 | |||
| strzelcy_gosc = [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (20') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]]<BR> Góra<BR> [[Jacek Mróz|Mróz]]<BR> [[Krzysztof Duda|Duda]]<BR> [[Edward Kowalik|Kowalik]]<BR> [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]]<BR> [[Marek Węgiel|Węgiel]]<BR> [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]]<BR> [[Piotr Gruchała|Gruchała]]<BR> [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (70' [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]])<BR> Rajko | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Tylko najwierniejsi kibice zjawili się na stadionie Stali, licząc że w końcu ich ulubieńcy odniosą zwycięstwo. Jednak spotkał ich koÂlejny zawód. Gospodarze zamiast marzyć o zwycięstwie, musieli walczyć o uratowanie jednego punktu. Ku pewnemu zaskoczeniu, bowiem, nie doceniana Cracovia zaprezentowała się bardzo doÂbrze. Jej piłkarze zagrali z dużym zaangażowaniem, szybko poruÂszali się po boisku i tworzyli sporo groźnych sytuacji.<BR> | Tylko najwierniejsi kibice zjawili się na stadionie Stali, licząc że w końcu ich ulubieńcy odniosą zwycięstwo. Jednak spotkał ich koÂlejny zawód. Gospodarze zamiast marzyć o zwycięstwie, musieli walczyć o uratowanie jednego punktu. Ku pewnemu zaskoczeniu, bowiem, nie doceniana Cracovia zaprezentowała się bardzo doÂbrze. Jej piłkarze zagrali z dużym zaangażowaniem, szybko poruÂszali się po boisku i tworzyli sporo groźnych sytuacji.<BR> | ||
Początek był wyrównany, jednak szybka kontra gości w 20. minuÂcie przyniosła im efekt - [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]] uciekł lewą stroną i z linii końcowej zacentrował do [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicza]], który z bliska trafił do siatki. W 30. min ponownie było groźnie pod bramką Sejuda, lecz Rajko nie wyÂkorzystał dobrego podania [[Marek Węgiel|Węgla]], posyłając piłkę ponad bramką. Gospodarze odpowiedzieli akcją z 39. minuty, kiedy Dąbrowski traÂfił piłką w poprzeczkę. Losy meczu mogły się rozstrzygnąć w 43. miÂnucie, kiedy [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] znalazł się sam na sam z Sejudem, ale zamiast strzelać, próbował dryblować bramkarza Stali i obrońcy odebrali mu piłkę. Poszła szybka kontra miejscowych, która omal nie przyniosła im gola - [[Jacek Mróz|Mróz]] wyÂbił piłkę z linii bramkowej.<BR> | Początek był wyrównany, jednak szybka kontra gości w 20. minuÂcie przyniosła im efekt - [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]] uciekł lewą stroną i z linii końcowej zacentrował do [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicza]], który z bliska trafił do siatki. W 30. min ponownie było groźnie pod bramką Sejuda, lecz Rajko nie wyÂkorzystał dobrego podania [[Marek Węgiel|Węgla]], posyłając piłkę ponad bramką. Gospodarze odpowiedzieli akcją z 39. minuty, kiedy Dąbrowski traÂfił piłką w poprzeczkę. Losy meczu mogły się rozstrzygnąć w 43. miÂnucie, kiedy [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] znalazł się sam na sam z Sejudem, ale zamiast strzelać, próbował dryblować bramkarza Stali i obrońcy odebrali mu piłkę. Poszła szybka kontra miejscowych, która omal nie przyniosła im gola - [[Jacek Mróz|Mróz]] wyÂbił piłkę z linii bramkowej.<BR> | ||
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie - wprowadzenie Jakóbczaka i reprymenda treneÂra Kocąba przyniosły efekt w poÂstaci zdecydowanych ataków goÂspodarzy. Jakóbczak w 47. minuÂcie strzelał minimalnie niecelnie, dwie minuty później już się nie pomylił - otrzymał podanie od Jurkowskiego, zwodem uwolnił się spod opieki obrońców i barÂdzo mocnym strzałem tuż przy słupku pokonał Kwedyczenkę. | Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie - wprowadzenie Jakóbczaka i reprymenda treneÂra Kocąba przyniosły efekt w poÂstaci zdecydowanych ataków goÂspodarzy. Jakóbczak w 47. minuÂcie strzelał minimalnie niecelnie, dwie minuty później już się nie pomylił - otrzymał podanie od Jurkowskiego, zwodem uwolnił się spod opieki obrońców i barÂdzo mocnym strzałem tuż przy słupku pokonał Kwedyczenkę. | ||
<BR>Wyrównanie zdopingowało stalowców do jeszcze lepszej gry - w 62. minucie wyborną sytuÂację miał Dąbrowski. Akcję rozÂpoczął Szafran, minął obrońców i posłał piłkę na pole karne do nie pilnowanego Dąbrowskiego, któÂry z 6. metrów posłał piłkę ponad poprzeczką. W efekcie nie wykoÂrzystania tej sytuacji gospodarze stracili animusz i gra się wyrówÂnała. W końcowych minutach oba zespoły pilnowały już remisu, nie ryzykując otwartej gry. | <BR>Wyrównanie zdopingowało stalowców do jeszcze lepszej gry - w 62. minucie wyborną sytuÂację miał Dąbrowski. Akcję rozÂpoczął Szafran, minął obrońców i posłał piłkę na pole karne do nie pilnowanego Dąbrowskiego, któÂry z 6. metrów posłał piłkę ponad poprzeczką. W efekcie nie wykoÂrzystania tej sytuacji gospodarze stracili animusz i gra się wyrówÂnała. W końcowych minutach oba zespoły pilnowały już remisu, nie ryzykując otwartej gry. | ||
Źródło: ''Tempo'' | |||
[[Kategoria: 1995/96 II liga grupa wschodnia]] | [[Kategoria: 1995/96 II liga grupa wschodnia]] | ||
[[Kategoria: Stal Stalowa Wola]] | [[Kategoria: Stal Stalowa Wola]] |
Wersja z 23:35, 17 lut 2008
|
II liga grupa wschodnia , 6 kolejka sobota, 2 września 1995
(0:1)
|
|
|
Skład: Kwedyczenko Góra Mróz Duda Kowalik Hajduk Węgiel Wrześniak Gruchała Hrapkowicz (70' Siemieniec) Rajko |
Mecze następnego dnia: | ||
1995-09-03 Cracovia II - Zwierzyniecki Kraków 5:2 |
Opis meczu
Tylko najwierniejsi kibice zjawili się na stadionie Stali, licząc że w końcu ich ulubieńcy odniosą zwycięstwo. Jednak spotkał ich koÂlejny zawód. Gospodarze zamiast marzyć o zwycięstwie, musieli walczyć o uratowanie jednego punktu. Ku pewnemu zaskoczeniu, bowiem, nie doceniana Cracovia zaprezentowała się bardzo doÂbrze. Jej piłkarze zagrali z dużym zaangażowaniem, szybko poruÂszali się po boisku i tworzyli sporo groźnych sytuacji.
Początek był wyrównany, jednak szybka kontra gości w 20. minuÂcie przyniosła im efekt - Hajduk uciekł lewą stroną i z linii końcowej zacentrował do Hrapkowicza, który z bliska trafił do siatki. W 30. min ponownie było groźnie pod bramką Sejuda, lecz Rajko nie wyÂkorzystał dobrego podania Węgla, posyłając piłkę ponad bramką. Gospodarze odpowiedzieli akcją z 39. minuty, kiedy Dąbrowski traÂfił piłką w poprzeczkę. Losy meczu mogły się rozstrzygnąć w 43. miÂnucie, kiedy Hrapkowicz znalazł się sam na sam z Sejudem, ale zamiast strzelać, próbował dryblować bramkarza Stali i obrońcy odebrali mu piłkę. Poszła szybka kontra miejscowych, która omal nie przyniosła im gola - Mróz wyÂbił piłkę z linii bramkowej.
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie - wprowadzenie Jakóbczaka i reprymenda treneÂra Kocąba przyniosły efekt w poÂstaci zdecydowanych ataków goÂspodarzy. Jakóbczak w 47. minuÂcie strzelał minimalnie niecelnie, dwie minuty później już się nie pomylił - otrzymał podanie od Jurkowskiego, zwodem uwolnił się spod opieki obrońców i barÂdzo mocnym strzałem tuż przy słupku pokonał Kwedyczenkę.
Wyrównanie zdopingowało stalowców do jeszcze lepszej gry - w 62. minucie wyborną sytuÂację miał Dąbrowski. Akcję rozÂpoczął Szafran, minął obrońców i posłał piłkę na pole karne do nie pilnowanego Dąbrowskiego, któÂry z 6. metrów posłał piłkę ponad poprzeczką. W efekcie nie wykoÂrzystania tej sytuacji gospodarze stracili animusz i gra się wyrówÂnała. W końcowych minutach oba zespoły pilnowały już remisu, nie ryzykując otwartej gry.
Źródło: Tempo