1996-04-24 Cracovia - Stal Stalowa Wola 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 15:13, 26 maj 2005 autorstwa Dinth (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Opis meczu w Tempo

Goście, owszem, wykazywali wiele troski o asekurację własnego przedpola, ale też długimi okresami prowadzili grę otwartą. A że byli w środku pola dobrze zorganizowani - mecz w pierwszej połowie miał przebieg niemal wyrównany. Krakowianie co prawda podrywali się do ataków, ale gra się im najwyraźniej nie kleiła. Inna sprawa, że miejscowi wyszli na boisko - wskutek absencji Depy (kartki) - w zestawieniu dość znacznie zmienionym (Wrześniak na stoperze, Mróz na bocznej obronie). Spięć podbramkowych w pierwszych 45 minutach spotkania było jak na lekarstwo. Właściwie odnotować można tylko jedną golową sytuację - w 40. minucie Hrapkowicz, mimo asysty trzech rywali, potrafił obsłużyć dobrym podaniem Zegarka, a ten - nie atakowany - z 11 metrów fatalnie spudłował... Po zmianie stron nic się w zasadzie nie zmieniło. Co prawda im bliżej końca, tym Cracovia uzyskiwała wyraźniejszą przewagę w polu, ale w tej części meczu Sejud ani raz nie znalazł się w poważniejszych opałach. Szansę mieli natomiast goście - w 51. minucie Wieprzęć strzelił z narożnika pola bramkowego, trafiając w spojenie. Remis w tym słabym i mało ciekawym meczu był sprawiedliwy. Część publiczności upatrywała przyczyn kiepskiej dyspozycji krakowian we wspomnianym przemeblowaniu składu (brak Wrześniaka w pomocy!), ale z drugiej strony trudno nie dostrzegać wielkich kłopotów kadrowych trenera Ireneusza Adamusa. Cracovia w ogóle ma bardzo krótką „ławę", nadal nie są zdolni do gry po kontuzjach Góra i Kowalik, a tu - na domiar złego - przyszło jej grać bez Depy, zawodnika ostatnio wyróżniającego się.