1996-08-07 Stal Tłoki Gorzyce - Cracovia 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
(New page: <center>''' 1/64 finału'''<br> ''' '''</center><br> Bramki: <br> Sędziował: <BR> Widzów: <BR><BR> '''Cracovia:''' <br><br> ===Opis meczu :=== <BR> [[Kategoria: 1996/97 Puchar Polski]...) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | |||
'' | | gospodarz = Tłoki Gorzyce | ||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = Stal Tłoki Gorzyce | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = | |||
===Opis meczu | | etap = 1/64 finału | ||
| sezon = 1996/97 | |||
| rozgrywki = Puchar Polski | |||
| dzien = 7 | |||
| miesiac = 8 | |||
| rok = 1996 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 0 | |||
| bramki_gosc = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 1 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = M. Branka z Bielska-Białej | |||
| widzow = 1 100 | |||
| strzelcy_gospodarz = | |||
| wyniki = 0:1<BR>0:2 | |||
| strzelcy_gosc = Wroński (14')<BR> Hrapkowicz (60') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = Waliszewski | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = | |||
| ustawienie_gosc = 4-4-2 | |||
| sklad_gosc = Kwedyczenko<BR> Przytuła<BR> Szymiński<BR> Łukasik<BR> Góra (57' Krauz)<BR> Kubik<BR> Powroźnik<BR> Wroński<BR> Gruszczak<BR> Zegarek<BR> Hrapkowicz | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Niżej plasujący się zawodnicy Tłoków (dawniej Stali) Gorzyce | |||
rozpoczęli mecz ze zbyt dużym respektem dla sławnej Cracovii. | |||
Gospodarze cofnęli się bardzo głęboko na swoją połowę i Cracovia | |||
uzyskała sporą przewagę. W 14. min zamieniła ją na pierwszego | |||
gola. W pozornie niegroźnej dla Tłoków sytuacji z 16 metrów | |||
strzelił Wroński, piłka odbiła się od słupka i bramkarz Bożyk | |||
był bezradny. Utrata gola poderwała zespół z Gorzyc do walki, | |||
wyróżniał się zwłaszcza pozyskany z rezerw Katowic Michał Przybyła | |||
(niedawno zawodnik Wawelu). Tłoki, zdziesiątkowane kontuzjami, | |||
nie potrafiły jednak wykorzystać stwarzanych okazji. M.in. w | |||
28. min Klimek posłał piłkę z 15 metrów tuż obok słupka, w 30. | |||
min Balmas przeegzaminował Kwedyczenkę. Jeszcze przed przerwą | |||
dwukrotnie w wyśmienitej sytuacji znalazł się Grębowiec (z podań | |||
Klimka), lecz strzelał nad poprzeczką. | |||
W II połowie znowu przeważały Tłoki, ale ich zawodnicy muszą | |||
jeszcze solidnie potrenować strzały. Wynik w 60. min ustalił | |||
Hrapkowicz po jednej z nielicznych kontr Cracovii. W krakowskiej | |||
drużynie debiutował 18-letni obrońca Łukasz Przytuła (191 cm | |||
wzrostu). | |||
Źródło: ''Gazeta Wyborcza'' |
Wersja z 14:24, 28 paź 2007
|
Puchar Polski, 1/64 finału środa, 7 sierpnia 1996
(0:1)
|
|
Sędzia: M. Branka z Bielska-Białej
|
Skład: Kwedyczenko Przytuła Szymiński Łukasik Góra (57' Krauz) Kubik Powroźnik Wroński Gruszczak Zegarek Hrapkowicz Ustawienie: 4-4-2 |
Opis meczu
Niżej plasujący się zawodnicy Tłoków (dawniej Stali) Gorzyce rozpoczęli mecz ze zbyt dużym respektem dla sławnej Cracovii. Gospodarze cofnęli się bardzo głęboko na swoją połowę i Cracovia uzyskała sporą przewagę. W 14. min zamieniła ją na pierwszego gola. W pozornie niegroźnej dla Tłoków sytuacji z 16 metrów strzelił Wroński, piłka odbiła się od słupka i bramkarz Bożyk był bezradny. Utrata gola poderwała zespół z Gorzyc do walki, wyróżniał się zwłaszcza pozyskany z rezerw Katowic Michał Przybyła (niedawno zawodnik Wawelu). Tłoki, zdziesiątkowane kontuzjami, nie potrafiły jednak wykorzystać stwarzanych okazji. M.in. w 28. min Klimek posłał piłkę z 15 metrów tuż obok słupka, w 30. min Balmas przeegzaminował Kwedyczenkę. Jeszcze przed przerwą dwukrotnie w wyśmienitej sytuacji znalazł się Grębowiec (z podań Klimka), lecz strzelał nad poprzeczką. W II połowie znowu przeważały Tłoki, ale ich zawodnicy muszą jeszcze solidnie potrenować strzały. Wynik w 60. min ustalił Hrapkowicz po jednej z nielicznych kontr Cracovii. W krakowskiej drużynie debiutował 18-letni obrońca Łukasz Przytuła (191 cm wzrostu).
Źródło: Gazeta Wyborcza