1999-09-11 Avia Świdnik - Cracovia 1:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
''data kolejki''
''data kolejki''
<CENTER>'''7 kolejka 11-12 IX 99'''<BR>
{{Mecz
'''Avia Świdnik – Cracovia 1-2'''</CENTER><BR>
|                          gospodarz = Avia Świdnik
Bramki: Wojciechowski (77) – Janik (44), Księżyc (47)<BR>
|                              gosc = Cracovia
Widzów 200<BR>
|          gospodarz_owczesna_nazwa =
Sędziował <BR>
|                gosc_owczesna_nazwa =
'''Avia''': Krawczyk, Machnikowski, Boguszewski, Pydyś, Wojciechowski, Olko, Klajda, Rasiński, Krawiec, Śniegocki, Kamiński (53 Wiącek)<BR>
|                            kolejka = 7
'''Cracovia''': Paluch, Powrośnik, Walankiewicz (60 Fudali), Siemieniec, Kowalik (80 Wacek), Księżyc, Ziółkowski, Janik, Baster, Zegarek, Zięba <BR><BR>
|                              etap =
===Opis Tempo:===
|                              sezon = 1999/00
|                          rozgrywki = III liga grupa IV
|                              dzien = 11
|                            miesiac = 9
|                                rok = 1999
|                            godzina =
|                            miejsce =
|                  bramki_gospodarz = 1
|                        bramki_gosc = 2
|        bramki_do_przerwy_gospodarz = 0
|            bramki_do_przerwy_gosc = 1
|    bramki_przed_dogrywka_gospodarz =
|        bramki_przed_dogrywka_gosc =
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =
|          serie_rzutow_karnych_gosc =
|                            sedzia =
|                            widzow = 200
|                strzelcy_gospodarz = <BR><BR>Wojciechowski (77')
|                            wyniki = 0:1<BR>0:2<BR>1:2
|                      strzelcy_gosc = Janik (44')<BR> Księżyc (47')
|            kartki_zolte_gospodarz =
|          kartki_czerwone_gospodarz =
|                  kartki_zolte_gosc =
|              kartki_czerwone_gosc =
|                  trener_gospodarz = Marek Maciejewski
|                        trener_gosc =
|              ustawienie_gospodarz =
|                    sklad_gospodarz = Krawczyk<BR> Machnikowski<BR> Boguszewski<BR> Pydyś<BR> Wojciechowski<BR> Olko<BR> Klajda<BR> Rasiński<BR> Krawiec<BR> Śniegocki<BR> Kamiński (53' Wiącek)
|                    ustawienie_gosc =
|                        sklad_gosc = Paluch<BR> Powrośnik<BR> Walankiewicz (60' Fudali)<BR> Siemieniec<BR> Kowalik (80' Wacek)<BR> Księżyc<BR> Ziółkowski<BR> Janik<BR> Baster<BR> Zegarek<BR> Zięba
}}
 
===Opis meczu===
W piątek Krzysztof Szefler złożył rezygnację z funkcji trenera Avii. We wczorajszym meczu jego miejsce zajął dotychczasowy drugi szkoleniowiec świdniczan, Marek Maciejewski. Spotkanie zakończyło się bez niespodzianki, czyli zwycięstwem faworyzowanej Cracovii. Jednak w obu akcjach, po których goście strzelili bramki, swój „udziałâ€ mieli także gracze Avii.<BR>
W piątek Krzysztof Szefler złożył rezygnację z funkcji trenera Avii. We wczorajszym meczu jego miejsce zajął dotychczasowy drugi szkoleniowiec świdniczan, Marek Maciejewski. Spotkanie zakończyło się bez niespodzianki, czyli zwycięstwem faworyzowanej Cracovii. Jednak w obu akcjach, po których goście strzelili bramki, swój „udziałâ€ mieli także gracze Avii.<BR>
Świdniczanie zagrali nieco odważniej niż w dotychczasowych meczach, będąc przez długi czas równorzędnym rywalem dla wicelidera. Początkowo to oni nadawali ton grze, lecz w 1 i 10 minucie w dobrze zapowiadających się akcjach pogubił się Adam Śniegocki. W 13 minucie pierwszy strzał oddali goście – Andrzej Zięba obok słupka. W 17 minucie Jacek Krawczyk obronił silne uderzenie Zdzisława Janika z rzutu wolnego oraz dobitkę Pawła Zegarka. Następnie, aż do 44 minuty, niewiele się na boisku działo. Większość akcji kończyła się z dala od jednej, jak i drugiej bramki. Prowadzenie do przerwy goście zawdzięczają Modestowi Boguszewskiemu, który w 44 minucie popełnił fatalny w skutkach błąd. Chcąc podać piłkę do partnera z obrony, wyłożył ją na czystą pozycję – 10 metrów od bramki – Janikowi. Gracz Cracovii nie zastanawiając się wiele strzelił do siatki.<BR>
Świdniczanie zagrali nieco odważniej niż w dotychczasowych meczach, będąc przez długi czas równorzędnym rywalem dla wicelidera. Początkowo to oni nadawali ton grze, lecz w 1 i 10 minucie w dobrze zapowiadających się akcjach pogubił się Adam Śniegocki. W 13 minucie pierwszy strzał oddali goście – Andrzej Zięba obok słupka. W 17 minucie Jacek Krawczyk obronił silne uderzenie Zdzisława Janika z rzutu wolnego oraz dobitkę Pawła Zegarka. Następnie, aż do 44 minuty, niewiele się na boisku działo. Większość akcji kończyła się z dala od jednej, jak i drugiej bramki. Prowadzenie do przerwy goście zawdzięczają Modestowi Boguszewskiemu, który w 44 minucie popełnił fatalny w skutkach błąd. Chcąc podać piłkę do partnera z obrony, wyłożył ją na czystą pozycję – 10 metrów od bramki – Janikowi. Gracz Cracovii nie zastanawiając się wiele strzelił do siatki.<BR>
Dwie minuty po przerwie goście prowadzili już 2-0. Piłka po strzale głową Tomasza Księżyca odbiła się od słupka i szybowała wzdłuż linii bramkowej; próbował ją łapać Krawczyk, lecz uczynił to tak nieszczęśliwie, że po jego dłoni wpadła do bramki. Przez kolejnych kilkadziesiąt minut świdniczanie nie byli w stanie nic zdziałać, goście natomiast nie uczynili nic, by kolejnym trafieniem dobić załamanych przeciwników.<BR>
Dwie minuty po przerwie goście prowadzili już 2-0. Piłka po strzale głową Tomasza Księżyca odbiła się od słupka i szybowała wzdłuż linii bramkowej; próbował ją łapać Krawczyk, lecz uczynił to tak nieszczęśliwie, że po jego dłoni wpadła do bramki. Przez kolejnych kilkadziesiąt minut świdniczanie nie byli w stanie nic zdziałać, goście natomiast nie uczynili nic, by kolejnym trafieniem dobić załamanych przeciwników.<BR>
W 77 minucie gospodarzy do walki poderwał kapitan – Tomasz Wojciechowski, który indywidualną akcję zakończył wymanewrowaniem w polu karnym Marka Bastera i sprytnym strzałem w „okienko”. Na więcej Avia nie miała już sił, tak więc trener Cracovii Ireneusz Adamus, który niegdyś w żółto-niebieskich barwach Avii wywalczył pierwszy w historii tej drużyny awans do drugiej ligi, wyjeżdżał ze Świdnika zadowolony: - Ale tylko z wyniku, nie z gry – skomentował występ swojej drużyny, dodając na koniec: Powiedzcie Modestowi, że ma u mnie piwo...<BR>
W 77 minucie gospodarzy do walki poderwał kapitan – Tomasz Wojciechowski, który indywidualną akcję zakończył wymanewrowaniem w polu karnym Marka Bastera i sprytnym strzałem w „okienko”. Na więcej Avia nie miała już sił, tak więc trener Cracovii Ireneusz Adamus, który niegdyś w żółto-niebieskich barwach Avii wywalczył pierwszy w historii tej drużyny awans do drugiej ligi, wyjeżdżał ze Świdnika zadowolony: - Ale tylko z wyniku, nie z gry – skomentował występ swojej drużyny, dodając na koniec: Powiedzcie Modestowi, że ma u mnie piwo...


Źródło: ''Tempo''
[[Kategoria: 1999/00 III liga grupa IV]]
[[Kategoria: 1999/00 III liga grupa IV]]
[[Kategoria: Avia Świdnik]]
[[Kategoria: Avia Świdnik]]

Wersja z 15:41, 19 lut 2008

data kolejki


Herb_Avia Świdnik

Trener:
Marek Maciejewski
pilka_ico
III liga grupa IV , 7 kolejka
sobota, 11 września 1999

Avia Świdnik - Cracovia

1
:
2

(0:1)



Herb_Cracovia


Skład:
Krawczyk
Machnikowski
Boguszewski
Pydyś
Wojciechowski
Olko
Klajda
Rasiński
Krawiec
Śniegocki
Kamiński (53' Wiącek)


Widzów: 200

bramki Bramki


Wojciechowski (77')
0:1
0:2
1:2
Janik (44')
Księżyc (47')
Skład:
Paluch
Powrośnik
Walankiewicz (60' Fudali)
Siemieniec
Kowalik (80' Wacek)
Księżyc
Ziółkowski
Janik
Baster
Zegarek
Zięba



Opis meczu

W piątek Krzysztof Szefler złożył rezygnację z funkcji trenera Avii. We wczorajszym meczu jego miejsce zajął dotychczasowy drugi szkoleniowiec świdniczan, Marek Maciejewski. Spotkanie zakończyło się bez niespodzianki, czyli zwycięstwem faworyzowanej Cracovii. Jednak w obu akcjach, po których goście strzelili bramki, swój „udziałâ€ mieli także gracze Avii.
Świdniczanie zagrali nieco odważniej niż w dotychczasowych meczach, będąc przez długi czas równorzędnym rywalem dla wicelidera. Początkowo to oni nadawali ton grze, lecz w 1 i 10 minucie w dobrze zapowiadających się akcjach pogubił się Adam Śniegocki. W 13 minucie pierwszy strzał oddali goście – Andrzej Zięba obok słupka. W 17 minucie Jacek Krawczyk obronił silne uderzenie Zdzisława Janika z rzutu wolnego oraz dobitkę Pawła Zegarka. Następnie, aż do 44 minuty, niewiele się na boisku działo. Większość akcji kończyła się z dala od jednej, jak i drugiej bramki. Prowadzenie do przerwy goście zawdzięczają Modestowi Boguszewskiemu, który w 44 minucie popełnił fatalny w skutkach błąd. Chcąc podać piłkę do partnera z obrony, wyłożył ją na czystą pozycję – 10 metrów od bramki – Janikowi. Gracz Cracovii nie zastanawiając się wiele strzelił do siatki.
Dwie minuty po przerwie goście prowadzili już 2-0. Piłka po strzale głową Tomasza Księżyca odbiła się od słupka i szybowała wzdłuż linii bramkowej; próbował ją łapać Krawczyk, lecz uczynił to tak nieszczęśliwie, że po jego dłoni wpadła do bramki. Przez kolejnych kilkadziesiąt minut świdniczanie nie byli w stanie nic zdziałać, goście natomiast nie uczynili nic, by kolejnym trafieniem dobić załamanych przeciwników.
W 77 minucie gospodarzy do walki poderwał kapitan – Tomasz Wojciechowski, który indywidualną akcję zakończył wymanewrowaniem w polu karnym Marka Bastera i sprytnym strzałem w „okienko”. Na więcej Avia nie miała już sił, tak więc trener Cracovii Ireneusz Adamus, który niegdyś w żółto-niebieskich barwach Avii wywalczył pierwszy w historii tej drużyny awans do drugiej ligi, wyjeżdżał ze Świdnika zadowolony: - Ale tylko z wyniku, nie z gry – skomentował występ swojej drużyny, dodając na koniec: Powiedzcie Modestowi, że ma u mnie piwo...

Źródło: Tempo