1999-09-22 Stal Polimarky Rzeszów - Cracovia 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | ''data kolejki'' | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Stal Rzeszów | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = Stal Polimarky Rzeszów | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 9 | |||
| etap = | |||
===Opis | | sezon = 1999/00 | ||
| rozgrywki = III liga grupa IV | |||
| dzien = 22 | |||
| miesiac = 9 | |||
| rok = 1999 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 0 | |||
| bramki_gosc = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = | |||
| widzow = 1 500 | |||
| strzelcy_gospodarz = | |||
| wyniki = 0:1<BR>0:2 | |||
| strzelcy_gosc = Zięba (53')<BR> Ziółkowski (67') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = Pomianek<BR> Kielar (83' Słomski)<BR> Rzeszutko<BR> W.Baran<BR> Hulbój<BR> A.Baran (80' Skórski)<BR> Antkiewicz<BR> Szeliga (60' Kuter)<BR> Piestrak<BR> Pacuła<BR> Bieda (46' Domin) | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Paluch<BR> Powroźnik<BR> Walankiewicz<BR> Bagnicki<BR> Ziółkowski<BR> Wacek (46' Kowalik)<BR> Księżyc<BR> Janik<BR> Baster<BR> Zegarek (76' Fudali)<BR> Zięba | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Krakowianie zwyciężyli w Rzeszowie, ale po ich wizycie spodziewano się znacznie więcej. Dość powiedzieć, ze w pierwszej połowie przyjezdni ani razu nie zagrozili bramce miejscowych, nie licząc słabego strzału Marka Bastera z 16 metrów (17 minuta), pewnie obronionego przez Rafała Pomianka. Z kolei rzeszowianie dwukrotnie mogli pokusić się w pierwszej odsłonie o strzelenie gola. W 31 minucie Michał Piestrak ładnie uderzył z rzutu wolego (18 metrów od bramki), ale równie udanie interweniował Łukasz Paluch.<BR> | Krakowianie zwyciężyli w Rzeszowie, ale po ich wizycie spodziewano się znacznie więcej. Dość powiedzieć, ze w pierwszej połowie przyjezdni ani razu nie zagrozili bramce miejscowych, nie licząc słabego strzału Marka Bastera z 16 metrów (17 minuta), pewnie obronionego przez Rafała Pomianka. Z kolei rzeszowianie dwukrotnie mogli pokusić się w pierwszej odsłonie o strzelenie gola. W 31 minucie Michał Piestrak ładnie uderzył z rzutu wolego (18 metrów od bramki), ale równie udanie interweniował Łukasz Paluch.<BR> | ||
Osiem minut później Marcin Pacuła popisał się indywidualną akcją zakończoną strzałem w âdługiâ róg, lecz piłka minimalnie minęła słupek. Po pauzie obraz gry nie uległ zmianie. Tak było do 53 minuty, kiedy po dośrodkowaniu Zdzisława Janika z rzutu rożnego, pozostawiony bez opieki Andrzej Zięba strzałem głową z bliskiej odległości zdobył prowadzenie dla âPasówâ. <BR> | Osiem minut później Marcin Pacuła popisał się indywidualną akcją zakończoną strzałem w âdługiâ róg, lecz piłka minimalnie minęła słupek. Po pauzie obraz gry nie uległ zmianie. Tak było do 53 minuty, kiedy po dośrodkowaniu Zdzisława Janika z rzutu rożnego, pozostawiony bez opieki Andrzej Zięba strzałem głową z bliskiej odległości zdobył prowadzenie dla âPasówâ. <BR> | ||
W 60 minucie miejscowi mogli wyrównać, ale Łukasz Rzeszutko, będąc 7 metrów od bramki, strzelił bardzo lekko i Paluch nie miał problemów ze złapaniem piłki. Goście nie byli tacy łaskawi i zaimponowali skutecznością. W 67 minucie ponownie centrował Janik (tym razem z rzutu wolnego) i znów defensywa miejscowych umożliwiła oddanie celnego strzału głową Robertowi Ziółkowskiemu, który z bliska pokonał Pomianka. Od tego momentu miejscowi postawili wszystko na jedną kartę. Potrafili stworzyć dwie bardzo dogodne sytuacje strzelecki, ale zarówno Marek Antkiewicz (w 70 minucie z 3 metrów uderzył ponad bramką), jak i Jarosław Kuter (w 77 minucie z 10 metrów strzelił nad poprzeczką) nie potrafili zamienić ich na gole. | W 60 minucie miejscowi mogli wyrównać, ale Łukasz Rzeszutko, będąc 7 metrów od bramki, strzelił bardzo lekko i Paluch nie miał problemów ze złapaniem piłki. Goście nie byli tacy łaskawi i zaimponowali skutecznością. W 67 minucie ponownie centrował Janik (tym razem z rzutu wolnego) i znów defensywa miejscowych umożliwiła oddanie celnego strzału głową Robertowi Ziółkowskiemu, który z bliska pokonał Pomianka. Od tego momentu miejscowi postawili wszystko na jedną kartę. Potrafili stworzyć dwie bardzo dogodne sytuacje strzelecki, ale zarówno Marek Antkiewicz (w 70 minucie z 3 metrów uderzył ponad bramką), jak i Jarosław Kuter (w 77 minucie z 10 metrów strzelił nad poprzeczką) nie potrafili zamienić ich na gole. | ||
Źródło: ''Tempo'' | |||
[[Kategoria: 1999/00 III liga grupa IV]] | [[Kategoria: 1999/00 III liga grupa IV]] | ||
[[Kategoria: Stal Rzeszów]] | [[Kategoria: Stal Rzeszów]] |
Wersja z 15:43, 19 lut 2008
data kolejki
|
III liga grupa IV , 9 kolejka środa, 22 września 1999
(0:0)
|
|
Skład: Pomianek Kielar (83' Słomski) Rzeszutko W.Baran Hulbój A.Baran (80' Skórski) Antkiewicz Szeliga (60' Kuter) Piestrak Pacuła Bieda (46' Domin) |
|
Skład: Paluch Powroźnik Walankiewicz Bagnicki Ziółkowski Wacek (46' Kowalik) Księżyc Janik Baster Zegarek (76' Fudali) Zięba |
Opis meczu
Krakowianie zwyciężyli w Rzeszowie, ale po ich wizycie spodziewano się znacznie więcej. Dość powiedzieć, ze w pierwszej połowie przyjezdni ani razu nie zagrozili bramce miejscowych, nie licząc słabego strzału Marka Bastera z 16 metrów (17 minuta), pewnie obronionego przez Rafała Pomianka. Z kolei rzeszowianie dwukrotnie mogli pokusić się w pierwszej odsłonie o strzelenie gola. W 31 minucie Michał Piestrak ładnie uderzył z rzutu wolego (18 metrów od bramki), ale równie udanie interweniował Łukasz Paluch.
Osiem minut później Marcin Pacuła popisał się indywidualną akcją zakończoną strzałem w âdługiâ róg, lecz piłka minimalnie minęła słupek. Po pauzie obraz gry nie uległ zmianie. Tak było do 53 minuty, kiedy po dośrodkowaniu Zdzisława Janika z rzutu rożnego, pozostawiony bez opieki Andrzej Zięba strzałem głową z bliskiej odległości zdobył prowadzenie dla âPasówâ.
W 60 minucie miejscowi mogli wyrównać, ale Łukasz Rzeszutko, będąc 7 metrów od bramki, strzelił bardzo lekko i Paluch nie miał problemów ze złapaniem piłki. Goście nie byli tacy łaskawi i zaimponowali skutecznością. W 67 minucie ponownie centrował Janik (tym razem z rzutu wolnego) i znów defensywa miejscowych umożliwiła oddanie celnego strzału głową Robertowi Ziółkowskiemu, który z bliska pokonał Pomianka. Od tego momentu miejscowi postawili wszystko na jedną kartę. Potrafili stworzyć dwie bardzo dogodne sytuacje strzelecki, ale zarówno Marek Antkiewicz (w 70 minucie z 3 metrów uderzył ponad bramką), jak i Jarosław Kuter (w 77 minucie z 10 metrów strzelił nad poprzeczką) nie potrafili zamienić ich na gole.
Źródło: Tempo