2000-04-08 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | ''data kolejki'' | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = Wisłoka Dębica | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 22 | |||
| etap = | |||
===Opis meczu | | sezon = 1999/00 | ||
| rozgrywki = III liga grupa IV | |||
| dzien = 8 | |||
| miesiac = 4 | |||
| rok = 2000 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Kraków | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 1 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Myjak z Nowego Sącza | |||
| widzow = 900 | |||
| strzelcy_gospodarz = <BR>Księżyc (19') | |||
| wyniki = 0:1<BR>1:1 | |||
| strzelcy_gosc = Królikowski (8') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 4-4-2 | |||
| sklad_gospodarz = Paluch<BR> Powrożnik<BR> Walankiewicz<BR> Ziółkowski<BR> Siemieniec<BR> Wacek<BR> Księżyc<BR> Hrapkowicz (65' Bagnicki)<BR> Baster<BR> Kowalik (72' Podsiadło)<BR> Kmak | |||
| ustawienie_gosc = 3-4-3 | |||
| sklad_gosc = Piątek<BR> Łukaczyński<BR> Stawarz<BR> Kędzior<BR> Pszeniczny (85' Urban)<BR> Łoch<BR> Łętocha (67' Król)<BR> Maik (90' Zych)<BR> Wolański<BR> Brożek<BR> Królikowski | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
To był twardy, szybki mecz z dużą liczbą sytuacji podbramkowych. Goście, którzy nie przegrali jeszcze tej wiosny, przyjechali do Krakowa z zamiarem zdobycia kompletu punktów. Od pierwszych minut grali ofensywnie, na trzech napastników.<BR> | To był twardy, szybki mecz z dużą liczbą sytuacji podbramkowych. Goście, którzy nie przegrali jeszcze tej wiosny, przyjechali do Krakowa z zamiarem zdobycia kompletu punktów. Od pierwszych minut grali ofensywnie, na trzech napastników.<BR> | ||
Cracovia jakby zaskoczona postawą rywala oddała mu inicjatywę. W 8 min Paluch zdołał tylko odbić piłkę w bok po strzale z paru metrów Brożka, ten doskoczył do futbolówki, podał ją na 5 metr do Królikowskiego, który mimo rozpaczliwej interwencji dwóch obrońców, trafił do siatki. Gospodarze reklamowali spalonego jednego z graczy gości, sędzia był innego zdania.<BR> | Cracovia jakby zaskoczona postawą rywala oddała mu inicjatywę. W 8 min Paluch zdołał tylko odbić piłkę w bok po strzale z paru metrów Brożka, ten doskoczył do futbolówki, podał ją na 5 metr do Królikowskiego, który mimo rozpaczliwej interwencji dwóch obrońców, trafił do siatki. Gospodarze reklamowali spalonego jednego z graczy gości, sędzia był innego zdania.<BR> | ||
Linia 19: | Linia 51: | ||
Remis jest wynikiem zasłużonym. Do 75 min ciut, ciut lepsze wrażenie robiła Wisłoka, ale w ostatnim kwadransie gospodarze mocno przycisnęli i byli bliscy zdobycia 3 punktów. Wisłoka pokazała w Krakowie twardy, szybki futbol, dobrze grała cała obrona. W Cracovii też najlepsza defensywa. Nie ma jednak napastników, nie ma kto strzelać goli. | Remis jest wynikiem zasłużonym. Do 75 min ciut, ciut lepsze wrażenie robiła Wisłoka, ale w ostatnim kwadransie gospodarze mocno przycisnęli i byli bliscy zdobycia 3 punktów. Wisłoka pokazała w Krakowie twardy, szybki futbol, dobrze grała cała obrona. W Cracovii też najlepsza defensywa. Nie ma jednak napastników, nie ma kto strzelać goli. | ||
Źródło: ''Dziennik Polski'' | |||
[[Kategoria: 1999/00 III liga grupa IV]] | [[Kategoria: 1999/00 III liga grupa IV]] | ||
[[Kategoria: Wisłoka Dębica]] | [[Kategoria: Wisłoka Dębica]] |
Wersja z 15:12, 19 lut 2008
data kolejki
|
III liga grupa IV , 22 kolejka Kraków, sobota, 8 kwietnia 2000
(1:1)
|
|
Skład: Paluch Powrożnik Walankiewicz Ziółkowski Siemieniec Wacek Księżyc Hrapkowicz (65' Bagnicki) Baster Kowalik (72' Podsiadło) Kmak Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Myjak z Nowego Sącza
|
Skład: Piątek Łukaczyński Stawarz Kędzior Pszeniczny (85' Urban) Łoch Łętocha (67' Król) Maik (90' Zych) Wolański Brożek Królikowski Ustawienie: 3-4-3 |
Opis meczu
To był twardy, szybki mecz z dużą liczbą sytuacji podbramkowych. Goście, którzy nie przegrali jeszcze tej wiosny, przyjechali do Krakowa z zamiarem zdobycia kompletu punktów. Od pierwszych minut grali ofensywnie, na trzech napastników.
Cracovia jakby zaskoczona postawą rywala oddała mu inicjatywę. W 8 min Paluch zdołał tylko odbić piłkę w bok po strzale z paru metrów Brożka, ten doskoczył do futbolówki, podał ją na 5 metr do Królikowskiego, który mimo rozpaczliwej interwencji dwóch obrońców, trafił do siatki. Gospodarze reklamowali spalonego jednego z graczy gości, sędzia był innego zdania.
W 19 min po centrze Bastera, z 15 metrów ostro strzelił Księżyc, piłka otarła się o jednego z graczy Wisłoki i myląc bramkarza Piątka wpadła do siatki. 1-1.
Gra nadal była szybka, twarda. W 29 min po rzucie rożnym świetnie interweniował obrońca Stawarz, w ostatniej chwili, ściągnął piłkę z głowy Księżyca. W 32 min z 25 m strzelał mocno Hrapkowicz, ale dobrze ustawiony Piątek piłkę wyłapał.
Druga połowa była jeszcze ciekawsza. W 49 min w zamieszaniu podbramkowym Kmak za słabo uderzył z 6 m. W 51 min z ostrego kąta Maik trafił w zewnętrzną stronę siatki.
W 59 min Wisłoka przeprowadziła błyskotliwą akcję, po krosowym podaniu Królikowski uciekł po skrzydle, po jego dośrodkowaniu Pszeniczny główkował z 5 m, ale Paluch z pomocą Bastera, zdołał wybić piłkę na róg. W 5 min później Baster znakomicie rozprowadził akcję, podał na wolne pole do Wacka, który z 13 m nie trafił do bramki.
W 67 min doszło do przykrego wydarzenia, w starciu o piłkę upadł Krzysztof Łętocha, został nadepnięty przez jednego z graczy Cracovii. Łętocha stracił przytomność, na murawie pojawiła się karetka pogotowia, która odwiozła piłkarza do szpitala. Łętocha jeszcze w karetce odzyskał przytomność, ma złamany nos.
W 74 min bardzo mocno strzelał z 16 m Brożek, piłkę zmierzającą w sam dolny róg bramki wyłapał Paluch. W 75 min obrońcom Wisłoki urwał się z połowy boiska wprowadzony nieco wcześniej Tomasz Podsiadło, był faulowany pół metra przed polem karnym przez Kędziora, który zobaczył żółta kartkę (sędzia mógł mu dąć równie dobrze czerwoną).
W ostatnich 15 minutach do zdecydowanego ataku ruszyła Cracovia. Wisłoka dała się zepchnąć do obrony, âPasy" miały 4 dogodne pozycje, dwa razy z bliska strzelał Księżyc, raz Kmak z 11 m nie trafił w piłkę, w 90 min po rzucie rożnym, strzał Podsiadły z paru metrów trafił w obrońcę.
Remis jest wynikiem zasłużonym. Do 75 min ciut, ciut lepsze wrażenie robiła Wisłoka, ale w ostatnim kwadransie gospodarze mocno przycisnęli i byli bliscy zdobycia 3 punktów. Wisłoka pokazała w Krakowie twardy, szybki futbol, dobrze grała cała obrona. W Cracovii też najlepsza defensywa. Nie ma jednak napastników, nie ma kto strzelać goli.
Źródło: Dziennik Polski