2007-01-27 Cracovia - Piast Gliwice 2:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 01:13, 4 lut 2007 autorstwa FortArt (Dyskusja | edycje) (New page: Bramki: <BR> *1:0 - Bania 42’ *2:0 - Bania 45’ – karny *2:1 - Przewoźniak 60’<br> Sędziował: <BR> Widzów: <BR><BR> '''Cracovia:''' <br>Cabaj, Radwański, Skrzyński, Uszalewsk...)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Bramki:

  • 1:0 - Bania 42’
  • 2:0 - Bania 45’ – karny
  • 2:1 - Przewoźniak 60’

Sędziował:
Widzów:

Cracovia:
Cabaj, Radwański, Skrzyński, Uszalewski, Wiśniewski, Kłus, Heidemann, Szwajdych, Nowak, Dudzic, Bania
Piast Gliwice: Kozik - Rogalski, Widuch, Gamla, Zajączkowski, Podgórski, Krzycki, Chylaszek, Kompała, Świątek, Kukulski

Opis meczu :

2:1 (2:0) mecz na boisku ze sztuczną trawą przy ul. Wielickiej
Pierwszym z dwóch sobotnich rywali Cracovii był Piast Gliwice zajmujący po rundzie jesiennej 10 miejsce w II lidze.

Drugoligowcy bardzo ambitnie przystąpili do rywalizacji z Cracovią. Grając z ogromnym poświęceniem (pressing) długo uniemożliwiali piłkarzom Cracovii przeprowadzenie składnych akcji ofensywnych.

Dopiero w końcówce pierwszej połowy Cracovia stworzyła kilka groźnych sytuacji bramkowych po których padły dwa gole. W 42 minucie Jacek Wiśniewski popisał się długim podaniem z lewej strony do wbiegającego w pole karne Piotra Bani, który strzałem w długi róg zdobył pierwszą bramkę dla Cracovii.

- Otrzymałem ładne podanie od Jacka Wiśniewskiego. Zamknąłem to dośrodkowanie i udało mi się ładnie strzelić po długim rogu – opisuje tę sytuację Piotr Bania.

Chwilę później, w 45 minucie, kapitan Cracovii ponownie miał powody do radości wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na pozyskanym niedawno z ŁKS-u Dariuszu Kłusie.

Po przerwie, mimo kilku dogodnych sytuacji, Cracovia nie strzeliła kolejnych bramek. Udało się to piłkarzom Piasta, którzy w 58 minucie wyprowadzili groźną kontrę. Najpierw strzał jednego z piłkarzy Piasta trafił w słupek, a odbitą piłkę do siatki skierował Przewoźniak.

Trener Stefan Majewski w meczu z Piastem chciał sprawdzić przede wszystkim grę obronną zespołu. Nie zagrał Tomasz Wacek, który skarżył się na ból przywodziciela i zdaniem trenera Majewskiego jego gra w tak trudnych warunkach byłaby obarczona zbyt dużym ryzykiem. Nie wystąpił również Karol Piątek, który leczy kontuzję.

W tej sytuacji na lewej obronie zagrał młody Łukasz Uszalewski, a Krzysztof Radwański przeszedł na prawą stronę. Egzamin wypadł pomyślnie bowiem defensywa Cracovii nie pozwalała ambitnie walczącym gliwiczanom na zbyt wiele.

Klasą dla siebie był Łukasz Skrzyński umiejętnie kierujący grą defensywną całego zespołu. „Skrzynia gra jak artysta” – stwierdził w pewnym momencie nieskory do pochwał redaktor Andrzej Stanowski z Dziennika Polskiego.

Trener Stefan Majewski był zadowolony z pierwszego sobotniego sparingu.

- Mecze kontrolne traktuję jak jednostkę treningową – mówił tuż po meczu trener Cracovii. - Z meczu z Piastem jestem zadowolony. Zestawiłem skład w ten sposób, aby w tym spotkaniu sprawdzić formacje defensywne. Uważam, że zespół zrealizował w tym meczu to co sobie założyliśmy, choć oczywiście były również błędy. Cieszą mnie dwie bramki Piotra Bani. Mogliśmy zdobyć więcej goli, bo dobrych sytuacji nie wykorzystali Dudzic i Wiśniewski. Piast zaprezentował się bardzo dobrze, był świetnym rywalem do rozegrania meczu kontrolnego.

Źródło: Teraz Pasy