2007-02-03 Cracovia - Kmita Zabierzów 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 6: Linia 6:
'''Cracovia:''' [[Marek Pączek|Pączek]] - [[Maciej Łuczak|Łuczak]], [[Michał Karwan|Karwan]], [[Marek Baster|Baster]], [[Arkadiusz Baran|Baran]] (43. [[Bartłomiej Dudzic|Dudzic]]), [[Karol Kostrubała|Kostrubała]], [[Joao Paulo Heidemann|Heidemann]], [[Mateusz Jeleń|Jeleń]], [[Piotr Giza|Giza]], [[Marcin Bojarski|Bojarski]], [[Tomasz Moskała|Moskała]]<br>
'''Cracovia:''' [[Marek Pączek|Pączek]] - [[Maciej Łuczak|Łuczak]], [[Michał Karwan|Karwan]], [[Marek Baster|Baster]], [[Arkadiusz Baran|Baran]] (43. [[Bartłomiej Dudzic|Dudzic]]), [[Karol Kostrubała|Kostrubała]], [[Joao Paulo Heidemann|Heidemann]], [[Mateusz Jeleń|Jeleń]], [[Piotr Giza|Giza]], [[Marcin Bojarski|Bojarski]], [[Tomasz Moskała|Moskała]]<br>


'''Kmita Zabierzów:''' Różalski - Gawęcki, Jędrszczyk, Pokrzywka, Ali, Bębenek, [[Dariusz Zawadzki|Zawadzki]], Kasperkiewicz, Siara, [[Wojciech Ankowski|Ankowski]], Fabianowski
'''Kmita Zabierzów:''' (skłąd wyjściowy) Różalski - Gawęcki, Jędrszczyk, Pokrzywka, Ali, Bębenek, [[Dariusz Zawadzki|Zawadzki]], Kasperkiewicz, Siara, [[Wojciech Ankowski|Ankowski]], Fabianowski


===Opis meczu :===
W pierwszym sobotnim sparingu z beniaminkiem II ligi Kmitą Zabierzów (aktualnie 9 miejsce) trener Stefan Majewski wystawił skład bardzo zbliżony do tego, który tydzień temu przegrał mecz z Kolejarzem Stróże.
W porównaniu z tamtym spotkaniem nie zagrali kontuzjowani Olszewski, Wojciechowski i Pawlusiński. Ich miejsce zajęli Pączek, Łuczak i Joao Paulo.
Pod koniec pierwszej połowy do coraz liczniejszego grona kontuzjowanych zawodników dołączył Arkadiusz Baran, który musiał opuścić boisko. – Po 20 minutach gry poczułem silny ból mięśni brzucha – mówi dla Arkadiusz Baran. – Miałem nadzieję, że to minie, ale ból był nie do zniesienia i musiałem opuścić boisko.
Do przerwy mecz nie był ciekawym widowiskiem. Lekką przewagę osiągnęli goście stwarzając kilka sytuacji bramkowych w których z bardzo dobrej strony pokazał się młody bramkarz Cracovii Marek Pączek.
W tej części gry Cracovia praktycznie tylko raz zagroziła bramce gości, gdy tuż przed przerwą bramkarz Kmity obronił groźny strzał Piotra Gizy z 20 metrów.
- ''Drużyna Kmity to bardzo ambitny zespół i w pierwszej połowie grając z Cracovią musieli się wyszumieć'' – obrazowo przedstawił przebieg pierwszej połowy Tomasz Moskała. – ''Mecz trwa jednak nie 45 a 90 minut i w drugiej połowie pokazaliśmy kto jest lepszy.''
Rzeczywiście. Po przerwie spotkanie był znacznie ciekawsze niż w pierwszych 45. minutach. Mecz najpierw się wyrównał, a potem Cracovia stopniowo uzyskiwała coraz większą przewagę.
W 61. minucie Piotr Giza wykonywał rzut wolny z odległości metra od linii końcowej boiska. Mimo ostrego kąta silnie uderzona piłka znalazła drogę do siatki.
- ''Było trochę szczęścia przy tym golu bo piłka zanim wpadła do bramki otarła się chyba o jednego z zawodników'' – relacjonuje Piotr Giza.
Dobrą grę w drugiej połowie piłkarze Cracovii udokumentowali drugą bramką.
W 79 minucie Joao Paulo przeprowadził akcję prawą stroną boiska, wrzucił piłkę na głowę do nadbiegającego Bartłomieja Dudzica, a ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.
Trener Majewski był zadowolony z postawy swoich zawodników.
- ''Uważam, że rozegraliśmy dobry sparing'' – mówi dla Teraz Pasy! trener Stefan Majewski. – ''W pierwszej połowie w grze Cracovii brakowało decydującego podania stąd niewiele sytuacji bramkowych w tej części gry. W drugiej połowie było już lepiej, przeprowadziliśmy kilka składnych akcji i stwarzaliśmy sytuacje bramkowe. Z przebiegu meczu dwubramkowe zwycięstwo jest zasłużone.''
Źródło: ''Teraz Pasy'' [http://www.cracovia.pasy.net/index.php?option=content&task=view&id=2684]
[[Kategoria: 2006/07 mecze towarzyskie]]
[[Kategoria: 2006/07 mecze towarzyskie]]
[[Kategoria: Kmita Zabierzów]]
[[Kategoria: Kmita Zabierzów]]

Wersja z 22:49, 6 lut 2007

mecz na boisku ze sztuczną trawą przy ul. Wielickiej
Bramki:

Cracovia: Pączek - Łuczak, Karwan, Baster, Baran (43. Dudzic), Kostrubała, Heidemann, Jeleń, Giza, Bojarski, Moskała

Kmita Zabierzów: (skłąd wyjściowy) Różalski - Gawęcki, Jędrszczyk, Pokrzywka, Ali, Bębenek, Zawadzki, Kasperkiewicz, Siara, Ankowski, Fabianowski

Opis meczu :

W pierwszym sobotnim sparingu z beniaminkiem II ligi Kmitą Zabierzów (aktualnie 9 miejsce) trener Stefan Majewski wystawił skład bardzo zbliżony do tego, który tydzień temu przegrał mecz z Kolejarzem Stróże.

W porównaniu z tamtym spotkaniem nie zagrali kontuzjowani Olszewski, Wojciechowski i Pawlusiński. Ich miejsce zajęli Pączek, Łuczak i Joao Paulo.

Pod koniec pierwszej połowy do coraz liczniejszego grona kontuzjowanych zawodników dołączył Arkadiusz Baran, który musiał opuścić boisko. – Po 20 minutach gry poczułem silny ból mięśni brzucha – mówi dla Arkadiusz Baran. – Miałem nadzieję, że to minie, ale ból był nie do zniesienia i musiałem opuścić boisko.

Do przerwy mecz nie był ciekawym widowiskiem. Lekką przewagę osiągnęli goście stwarzając kilka sytuacji bramkowych w których z bardzo dobrej strony pokazał się młody bramkarz Cracovii Marek Pączek.

W tej części gry Cracovia praktycznie tylko raz zagroziła bramce gości, gdy tuż przed przerwą bramkarz Kmity obronił groźny strzał Piotra Gizy z 20 metrów.

- Drużyna Kmity to bardzo ambitny zespół i w pierwszej połowie grając z Cracovią musieli się wyszumieć – obrazowo przedstawił przebieg pierwszej połowy Tomasz Moskała. – Mecz trwa jednak nie 45 a 90 minut i w drugiej połowie pokazaliśmy kto jest lepszy.

Rzeczywiście. Po przerwie spotkanie był znacznie ciekawsze niż w pierwszych 45. minutach. Mecz najpierw się wyrównał, a potem Cracovia stopniowo uzyskiwała coraz większą przewagę.

W 61. minucie Piotr Giza wykonywał rzut wolny z odległości metra od linii końcowej boiska. Mimo ostrego kąta silnie uderzona piłka znalazła drogę do siatki.

- Było trochę szczęścia przy tym golu bo piłka zanim wpadła do bramki otarła się chyba o jednego z zawodników – relacjonuje Piotr Giza.

Dobrą grę w drugiej połowie piłkarze Cracovii udokumentowali drugą bramką.

W 79 minucie Joao Paulo przeprowadził akcję prawą stroną boiska, wrzucił piłkę na głowę do nadbiegającego Bartłomieja Dudzica, a ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.

Trener Majewski był zadowolony z postawy swoich zawodników.

- Uważam, że rozegraliśmy dobry sparing – mówi dla Teraz Pasy! trener Stefan Majewski. – W pierwszej połowie w grze Cracovii brakowało decydującego podania stąd niewiele sytuacji bramkowych w tej części gry. W drugiej połowie było już lepiej, przeprowadziliśmy kilka składnych akcji i stwarzaliśmy sytuacje bramkowe. Z przebiegu meczu dwubramkowe zwycięstwo jest zasłużone.

Źródło: Teraz Pasy [1]