2007-04-07 Cracovia II - Tramwaj Kraków 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 21:30, 7 kwi 2007 autorstwa FortArt (Dyskusja | edycje) (New page: <center>'''17 kolejka 7 kwietnia 2007'''<br> '''Cracovia II - Tramwaj Kraków 0:0 '''</center><br> Bramki: <BR> Sędziował: Kucharczyk<BR> Widzów: 200<BR> Żółte kartki: Targosz, Bystr...)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
17 kolejka 7 kwietnia 2007
Cracovia II - Tramwaj Kraków 0:0


Bramki:
Sędziował: Kucharczyk
Widzów: 200
Żółte kartki: Targosz, Bystroń, Jedynak, Krasnoszczuk

Cracovia II:
Pączek - Suślik, Baliga, Uszalewski - Łuczak (55 Obrzut), Juraszek - Gudz, Karcz, S.Guzik (60 Wirga) - Kurowski, Kubica (78 Brózda)
Tramwaj:
Bystrzycki - Męzik, Krasnoszczuk, Wojsa - Gajek, Janowski, Targosz (85 Greń), Bystroń, Wawrzeń (76 Grochowina) - S.Jedynak, Olipra (70 Zięba)

Opis meczu :

Rezerwy Cracovii zanotowały wiosną już wszystkie możliwe wyniki. Od zwycięstwa ze Słomniczanką, przez przegraną z Garbarnią w Pucharze Polski, po dzisiejszy remis. Tramwaj z kolei jest specjalistą od remisów. Po dzisiejszym meczu ma ich na koncie aż 8 na 17 kolejek.

Spotkanie zaczęło się od szybkiej akcji "Pasów" zainicjowanej przez Guzika, który uruchomił na skrzydle Kurowskiego. Ten ostatni dośrodkował w stronę Karcza, ale utalentowany napastnik Cracovii uderzył mocno niecelnie. W odpowiedzi Jedynak strzelał z ostrego kąta, ale trafił tylko w boczną siatkę. Mecz nie należał do najciekawszych widowisk, mało było gry kombinacyjnej, a akcje szarpane i przypadkowe. Tak było w 20 minucie kiedy Pączek dalekim wykopem znalazł Kurowskiego. "Kura" popędził na bramkę Bystrzyckiego, ale wywalczył tylko rzut rożny. Po drugiej stronie boiska, dobrze spisujący się wiosną Gajek strzelał z 20 metrów, ale zbyt słabo, żeby zaskoczyć Marka Pączka. Najgroźniej pod bramką Tramwaju było w 38 minucie. Kurowski zagrywał piłkę z rzutu wolnego, a Kamil Karcz trącił piłkę tuż nad poprzeczką.

Po przerwie piłkarze Tramwaju pierwi zagrozili przeciwnikowi. Po centrze Krasnoszczuka z głowy strzelał Janowski, ale wyśmienitym refleksem wykazał się Pączek, który sparował piłkę na rzut rożny. W 65 minucie ładna akcja w trójkacie Gudz, Karcz, Kurowski zakończyła się anemicznym strzałem tego ostatniego i spokojną obroną Bystrzyckiego. Ostatną w meczu sytuację do zdobycia bramki mieli goście, ale strzał Janowskiego w 85 minucie z kilku metrów przeleciał nad bramką.

Źródło: Futbol Małopolska [1]