2007-05-30 Cracovia II - Iskra Krzęcin 4:0: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
(youtube, Replaced: â → ' (4)) |
|||
| Linia 26: | Linia 26: | ||
| trener_gosc = | | trener_gosc = | ||
| ustawienie_gospodarz = 3-5-2 | | ustawienie_gospodarz = 3-5-2 | ||
| sklad_gospodarz = [[Marek Pączek|Pączek]]<br> [[Piotr Suślik|Suślik]] ( | | sklad_gospodarz = [[Marek Pączek|Pączek]]<br> [[Piotr Suślik|Suślik]] (46' S.Guzik)<br> [[Paweł Wojciechowski|Wojciechowski]] (67' [[Maciej Łuczak|Łuczak]])<br> [[Mateusz Uszalewski|Uszalewski]]<br> [[Joao Paulo Heidemann|Heidemann]] (46' [[Rafał Gudz|Gudz]])<br> [[Paweł Sacha|Sacha]]<br> [[Karol Kostrubała|Kostrubała]] (46' [[Tomasz Baliga|Baliga]])<br> [[Kamil Karcz|Karcz]]<br> [[Mateusz Jeleń|Jeleń]]<br> [[Sebastian Kurowski|Kurowski]]<br>[[Bartłomiej Dudzic|Dudzic]] | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = | ||
| Linia 34: | Linia 34: | ||
Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Myślę, że wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdybyśmy wykorzystali więcej stworzonych przez nas sytuacji. Czasem zabrakło precyzji, a czasem po prostu szczęścia. Przed nami jeszcze pięć spotkań i do końca walczyć będziemy o awans do czwartej ligi. | Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Myślę, że wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdybyśmy wykorzystali więcej stworzonych przez nas sytuacji. Czasem zabrakło precyzji, a czasem po prostu szczęścia. Przed nami jeszcze pięć spotkań i do końca walczyć będziemy o awans do czwartej ligi. | ||
[[Kategoria: 2006/07 V liga grupa Kraków-Wadowice (Cracovia II)]] | [[Kategoria:2006/07 V liga grupa Kraków-Wadowice (Cracovia II)]] | ||
Wersja z 20:02, 7 sty 2009
|
 Kraków (Wielicka), środa, 30 maja 2007, 16:00
(2:0)
|
| ||||||||||
| Skład: Pączek Suślik (46' S.Guzik) Wojciechowski (67' Łuczak) Uszalewski Heidemann (46' Gudz) Sacha Kostrubała (46' Baliga) Karcz Jeleń Kurowski Dudzic Ustawienie: 3-5-2 |
|
|||||||||||||||||||
Bramki
Trener Dariusz Bijak
Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Myślę, że wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdybyśmy wykorzystali więcej stworzonych przez nas sytuacji. Czasem zabrakło precyzji, a czasem po prostu szczęścia. Przed nami jeszcze pięć spotkań i do końca walczyć będziemy o awans do czwartej ligi.