2009-08-01 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 36: Linia 36:
|                    ustawienie_gosc = 4-4-2
|                    ustawienie_gosc = 4-4-2
|                        sklad_gosc = [[Marcin Cabaj|Cabaj]]<br>[[Łukasz Mierzejewski|Mierzejewski]]<br>[[Piotr Polczak|Polczak]]<br>[[Łukasz Tupalski|Tupalski]]<br>[[Łukasz Derbich|Derbich]]<br>[[Dariusz Pawlusiński|Pawlusiński]]<br>[[Paweł Sasin|Sasin]] (69' [[Tomasz Moskała|Moskała]])<br>[[Konrad Cebula|Cebula]] (80' [[Dariusz Kłus|Kłus]])<br>[[Sławomir Szeliga|Szeliga]]<br>[[Łukasz Szczoczarz|Szczoczarz]] (69' [[Kamil Witkowski|Witkowski]])<br>[[Bartosz Ślusarski|Ślusarski]]
|                        sklad_gosc = [[Marcin Cabaj|Cabaj]]<br>[[Łukasz Mierzejewski|Mierzejewski]]<br>[[Piotr Polczak|Polczak]]<br>[[Łukasz Tupalski|Tupalski]]<br>[[Łukasz Derbich|Derbich]]<br>[[Dariusz Pawlusiński|Pawlusiński]]<br>[[Paweł Sasin|Sasin]] (69' [[Tomasz Moskała|Moskała]])<br>[[Konrad Cebula|Cebula]] (80' [[Dariusz Kłus|Kłus]])<br>[[Sławomir Szeliga|Szeliga]]<br>[[Łukasz Szczoczarz|Szczoczarz]] (69' [[Kamil Witkowski|Witkowski]])<br>[[Bartosz Ślusarski|Ślusarski]]
}}
===Opis meczu===
{{Artykuł z opisem meczu
|  Tytul_wydawnictwa = TerazPasy.pl
|              Numer =
|            Wydanie =
|              Dzien = 1
|            Miesiac = 8
|                Rok = 2009
|                Link = [http://terazpasy.pl/index.php/cr_site/pilka_nozna/mecze/ekstraklasa/liga_slask_w_cracovia_2_0_1_0]
|                Skan =
|      Tytul_artykulu = Liga: Śląsk W. - Cracovia 2:0 (1:0)
|              Autor = Crac
|              Tresc = W porównaniu z ostatnim meczem poprzedniego sezonu z Lechem Poznań w wyjściowym składzie Cracovii zaszły trzy zmiany. W miejsce Przemysława Kuliga, Dariusza Kłusa i Marka Wasiluka w podstawowym składzie wyszli Łukasz Mierzejewski, Łukasz Szczoczarz i debiutujący w Ekstraklasie wychowanek Cracovii 26 letni Konrad Cebula.
'''Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla piłkarzy Cracovii, którzy już po jednej z pierwszych akcji stracili bramkę. Gospodarze wyrzucili piłkę z autu na wysokości pola karnego, po lewej stronie Marcina Cabaja. Piłka wrzucona w pole karne trafiła do Sebastiana Dudka, który strzelił celnie w długi róg. 0:1...'''
Po zdobyciu bramki gospodarze nadal atakowali i osiągnęli sporą przewagę. Cracovia odpowiedziała groźną kontrą w 12 minucie, gdy Bartosz Ślusarski rzucił piłkę do Łukasza Szczoczarza, który uderzył celnie lecz bramkarz gospodarzy Ivo Vazgeć zdołał złapać piłkę.
Po pierwszym kwadransie w którym przeważali gospodarze mecz się wyrównał i gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska.
W 28 minucie Cracovia miała znakomitą okazję do wyrównania. Bartosz Ślusarski przedarł się prawą stroną boiska, wrzucił piłkę do nadbiegającego Łukasza Szczoczarza, który zdołał oddać strzał z kilku metrów lecz piłka minęła bramkę tuż nad poprzeczką...
W ostatnim kwadransie Cracovia uzyskała optyczną przewagę na boisku lecz nie potrafiła stworzyć klarownych sytuacji do zdobycia bramki. W tym czasie również gospodarze, którzy ograniczali się do prób kontrataków nie zagrozili poważniej bramce Marcina Cabaja.
Dwie minuty przed przerwą przed szansą zdobycia bramki stanął Bartosz Ślusarski, ale piłka po jego strzale z kilku metrów po wrzutce Pawła Sasina minęła nieznacznie światło bramki.
Po kilku minutach wyrównanej gry w drugiej połowie przewagę osiągnęli gospodarze, którzy częściej przebywali na przedpolu bramki Cracovii. Doskonałą okazję do zdobycia bramki miał w tym czasie Tomasz Szewczuk, który nie wykorzystał doskonałego dośrodkowania Pawelca i będąc pięć metrów od bramki nie zdołał oddać strzału głową.
W 58 minucie bramce rywali starał się zagrozić Dariusz Pawlusiński, ale jego strzał zza linii pola karnego zdołał złapać bramkarz gospodarzy. Śląsk odpowiedział niemal natychmiast strzałem z kilkunastu metrów Krzysztofa Ulatowskiego, ale piłka minimalnie minęła bramkę Marcina Cabaja.
W 62 minucie ponownie Dariusz Pawlusiński strzelał na bramkę Śląska. Tym razem popularny "Plastik" zdecydował się na strzał z rzutu wolnego z odległości ponad 35 metrów. Potężnie uderzona piłka minęła bramkarza, lecz trafiła w słupek i wróciła na boisko...
Wyraźnie lepsza w tej fazie gry Cracovia przeprowadziła kolejną groźną akcję w 68 minucie, a piłkarzem który ponownie zagroził bramce rywala był Dariusz Pawlusiński, który przedarł się prawą stroną boiska i spod linii końcowej wrzucił piłkę w pole bramkowe lecz żaden z piłkarzy Cracovii nie zdołał jej sięgnąć.
20 minut przed końcem meczu trener Cracovii Artur Płatek dokonał dwóch zmian. W miejsce Łukasza Szczoczarza i Pawła Sasina na boisku pojawili się Kamil Witkowski i Tomasz Moskała.
'''W 78 minucie gospodarze prowadzili już 2:0. Po wymianie kilkunastu podań na przedpolu bramki Cracovii piłkarze Śląska wywalczyli rzut wolny tuż za linią pola karnego na wprost bramki. Krzysztof Wołczek znakomicie uderzył piłkę trafiając niemal w samo okienko i nie dając najmniejszych szans na obronę bramkarzowi Cracovii Marcinowi Cabajowi. 0:2...'''
Dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem na boisko wszedł Dariusz Kłus zastępując debiutującego w Ekstraklasie Konrada Cebulę.
Koniec meczu. W inauguracyjnym spotkaniu sezonu 2009/2010 Cracovia przegrywa we Wrocławiu 0:2.
}}
}}



Wersja z 23:58, 2 sie 2009


Herb_Śląsk Wrocław

Trener:
Ryszard Tarasiewicz
pilka_ico
Ekstraklasa , 1 kolejka
Wrocław, sobota, 1 sierpnia 2009, 19:15

Śląsk Wrocław - Cracovia

2
:
0

(1:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Artur Płatek
Skład:
Vazgeć
Wołczek
Celeban
Spahić
Pawelec
M.Gancarczyk
Łukasiewicz
Ulatowski
Dudek
J.Gancarczyk (90' Szydziak)
Szewczuk (90' Biliński)

Ustawienie:
4-5-1

Sędzia: Adam Lyczmański z Bydgoszczy
Widzów: 7 000 (w tym 212 z Krakowa) „(wtym212zKrakowa)” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 7000.

bramki Bramki
Dudek (4')
Wołczek (78')
1:0
2:0
zolte_kartki Żółte kartki
Łukasiewicz
Dudek
Polczak
Szeliga
Cebula
Skład:
Cabaj
Mierzejewski
Polczak
Tupalski
Derbich
Pawlusiński
Sasin (69' Moskała)
Cebula (80' Kłus)
Szeliga
Szczoczarz (69' Witkowski)
Ślusarski

Ustawienie:
4-4-2
Zobacz również: Informacje przedmeczowe
Mecz następnego dnia:

2009-08-02 Cracovia (ME) - Śląsk Wrocław (ME) 3:1



Opis meczu

TerazPasy.pl

Liga: Śląsk W. - Cracovia 2:0 (1:0)

W porównaniu z ostatnim meczem poprzedniego sezonu z Lechem Poznań w wyjściowym składzie Cracovii zaszły trzy zmiany. W miejsce Przemysława Kuliga, Dariusza Kłusa i Marka Wasiluka w podstawowym składzie wyszli Łukasz Mierzejewski, Łukasz Szczoczarz i debiutujący w Ekstraklasie wychowanek Cracovii 26 letni Konrad Cebula.

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla piłkarzy Cracovii, którzy już po jednej z pierwszych akcji stracili bramkę. Gospodarze wyrzucili piłkę z autu na wysokości pola karnego, po lewej stronie Marcina Cabaja. Piłka wrzucona w pole karne trafiła do Sebastiana Dudka, który strzelił celnie w długi róg. 0:1...

Po zdobyciu bramki gospodarze nadal atakowali i osiągnęli sporą przewagę. Cracovia odpowiedziała groźną kontrą w 12 minucie, gdy Bartosz Ślusarski rzucił piłkę do Łukasza Szczoczarza, który uderzył celnie lecz bramkarz gospodarzy Ivo Vazgeć zdołał złapać piłkę.

Po pierwszym kwadransie w którym przeważali gospodarze mecz się wyrównał i gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska.

W 28 minucie Cracovia miała znakomitą okazję do wyrównania. Bartosz Ślusarski przedarł się prawą stroną boiska, wrzucił piłkę do nadbiegającego Łukasza Szczoczarza, który zdołał oddać strzał z kilku metrów lecz piłka minęła bramkę tuż nad poprzeczką...

W ostatnim kwadransie Cracovia uzyskała optyczną przewagę na boisku lecz nie potrafiła stworzyć klarownych sytuacji do zdobycia bramki. W tym czasie również gospodarze, którzy ograniczali się do prób kontrataków nie zagrozili poważniej bramce Marcina Cabaja.

Dwie minuty przed przerwą przed szansą zdobycia bramki stanął Bartosz Ślusarski, ale piłka po jego strzale z kilku metrów po wrzutce Pawła Sasina minęła nieznacznie światło bramki.

Po kilku minutach wyrównanej gry w drugiej połowie przewagę osiągnęli gospodarze, którzy częściej przebywali na przedpolu bramki Cracovii. Doskonałą okazję do zdobycia bramki miał w tym czasie Tomasz Szewczuk, który nie wykorzystał doskonałego dośrodkowania Pawelca i będąc pięć metrów od bramki nie zdołał oddać strzału głową.

W 58 minucie bramce rywali starał się zagrozić Dariusz Pawlusiński, ale jego strzał zza linii pola karnego zdołał złapać bramkarz gospodarzy. Śląsk odpowiedział niemal natychmiast strzałem z kilkunastu metrów Krzysztofa Ulatowskiego, ale piłka minimalnie minęła bramkę Marcina Cabaja.

W 62 minucie ponownie Dariusz Pawlusiński strzelał na bramkę Śląska. Tym razem popularny "Plastik" zdecydował się na strzał z rzutu wolnego z odległości ponad 35 metrów. Potężnie uderzona piłka minęła bramkarza, lecz trafiła w słupek i wróciła na boisko...

Wyraźnie lepsza w tej fazie gry Cracovia przeprowadziła kolejną groźną akcję w 68 minucie, a piłkarzem który ponownie zagroził bramce rywala był Dariusz Pawlusiński, który przedarł się prawą stroną boiska i spod linii końcowej wrzucił piłkę w pole bramkowe lecz żaden z piłkarzy Cracovii nie zdołał jej sięgnąć.

20 minut przed końcem meczu trener Cracovii Artur Płatek dokonał dwóch zmian. W miejsce Łukasza Szczoczarza i Pawła Sasina na boisku pojawili się Kamil Witkowski i Tomasz Moskała.

W 78 minucie gospodarze prowadzili już 2:0. Po wymianie kilkunastu podań na przedpolu bramki Cracovii piłkarze Śląska wywalczyli rzut wolny tuż za linią pola karnego na wprost bramki. Krzysztof Wołczek znakomicie uderzył piłkę trafiając niemal w samo okienko i nie dając najmniejszych szans na obronę bramkarzowi Cracovii Marcinowi Cabajowi. 0:2...

Dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem na boisko wszedł Dariusz Kłus zastępując debiutującego w Ekstraklasie Konrada Cebulę.

Koniec meczu. W inauguracyjnym spotkaniu sezonu 2009/2010 Cracovia przegrywa we Wrocławiu 0:2.

Crac
Źródło: TerazPasy.pl z 1 sierpnia 2009 [1]


Trenerzy po meczu

Artur Płatek (trener Cracovii)

- Chciałbym pogratulować trenerowi Tarasiewiczowi i jego drużynie zwycięstwa w tym meczu. Z mojej perspektywy uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę, bo do 77. minuty, a więc do utraty drugiej bramki, graliśmy dobrze, aczkolwiek nieskutecznie. Stracone bramki miały duży wpływ na przebieg gry. Byliśmy zespołem dominującym, stworzyliśmy więcej klarownych sytuacji, które powinniśmy byli wykorzystać. Nieudolność strzelecka sprawiła jednak, że wracamy do Krakowa bez punktów.

- Uważam, że zasłużyliśmy co najmniej na remis. Nasza gra na pewno nie była gorsza od Śląska, a momentami była lepsza. Myślę, że ci piłkarze wreszcie zaskoczą.

- Jeżeli chodzi o tego młodego człowieka (Łukasza Szczoczarza – przyp.), to zazwyczaj w mojej naturze jest tak, żeby nie mieć pretensji. To jest piłka i nie tacy piłkarze jak Szczoczarz nie wykorzystują sytuacji. Nie mam pretensji, bo to się zdarza. Zagrał dobre spotkanie i to jest nasz dobry transferowy ruch.

- Konrad Cebula stanął na wysokości zadania, aczkolwiek stać go na lepszą grę. Myślę, że musi zgrać się z drużyną, bo w pewnych sytuacjach zespół powinien go poszukać. Jest to chłopak który jednym podaniem potrafi uruchomić skrzydła. Miał lepsze i gorsze momenty, ale jeżeli chodzi o debiut, to jestem z niego zadowolony.

- Jeżeli chodzi o stratę pierwszej bramki, to mam pretensje do całego zespołu, bo identyczna sytuacja pojawiła się w sparingu z Górnikiem Zabrze. Rozmawialiśmy o tym nie raz, nie dwa, ale trzy. Było złe ustawienie całej drużyny.

Ryszard Tarasiewicz (trener Śląska)

- Wielkie słowa uznania dla chłopców za żelazną konsekwencję i za zrealizowanie założeń taktycznych. Dysponujemy dużą mocą i siłą, brakuje nam troszeczkę dynamiki i szybkości, ale mam nadzieję, że to nadrobimy. Chcieliśmy rozpocząć sezon od zwycięstwa, bo przede wszystkim graliśmy u siebie. Myślę, że przed meczem byliśmy faworytem.

- Powiedzmy sobie szczerze: oprócz sytuacji z pierwszej połowy (Łukasza Szczoczarza – przyp.) i strzału Pawlusińskiego z rzutu wolnego Cracovia nam nie zagroziła. Posiadanie piłki o niczym nie świadczy, my byliśmy świadomi, że w pewnych momentach musieliśmy odpuścić. Jestem przekonany, że gdyby mecz trwał dłużej, wynik byłby jeszcze wyższy.

Źródło: Cracovia.pl [2]