1984-05-19 Cracovia - Górnik Wałbrzych 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
Adriano007 (Dyskusja | edycje) |
|||
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 5 | | miesiac = 5 | ||
| rok = 1984 | | rok = 1984 | ||
| godzina = | | godzina = 17:00 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków | ||
| bramki_gospodarz = 1 | | bramki_gospodarz = 1 | ||
Linia 40: | Linia 40: | ||
===Ciekawostki=== | ===Ciekawostki=== | ||
[[Mirosław Kubisztal]] uzyskał bramkę nr 900 w historii występów Cracovii w ekstraklasie.<br>'''Uwaga!''' ''Klasyfikacja obejmuje wszystkie realnie uzyskane gole na boisku, czyli również w spotkaniach zweryfikowanych i anulowanych, natomiast bez walkowerów w spotkaniach nierozegranych. - przyp. Benedictus'' | [[Mirosław Kubisztal]] uzyskał bramkę nr 900 w historii występów Cracovii w ekstraklasie.<br>'''Uwaga!''' ''Klasyfikacja obejmuje wszystkie realnie uzyskane gole na boisku, czyli również w spotkaniach zweryfikowanych i anulowanych, natomiast bez walkowerów w spotkaniach nierozegranych. - przyp. Benedictus'' | ||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Grafika:Gazeta Krakowska 1984-05-19 119.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']] | |||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
Linia 79: | Linia 82: | ||
Wałbrzyszanie zawiedli na całej linii i po meczu trener Horst Panic nie krył swego rozczarowania. Zawiódł w pierwszym rzędzie Ciołek, całkowicie wyłaczony z gry przez Kasperka. Nie najlepiej spisywali się Stelmasiak i Truszczyński. Na dobrą sprawę wałbrzyszanie ledwie dwa-trzy razy poważniej zagrozili bramce Wojciechowskiego. | Wałbrzyszanie zawiedli na całej linii i po meczu trener Horst Panic nie krył swego rozczarowania. Zawiódł w pierwszym rzędzie Ciołek, całkowicie wyłaczony z gry przez Kasperka. Nie najlepiej spisywali się Stelmasiak i Truszczyński. Na dobrą sprawę wałbrzyszanie ledwie dwa-trzy razy poważniej zagrozili bramce Wojciechowskiego. | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 120 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 21 | |||
| Miesiac = 5 | |||
| Rok = 1984 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta Krakowska 1984-05-21 120 1.png|thumb|right|350px|Artykuł w ''' Gazecie Krakowskiej''' cz.1]] | |||
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1984-05-21 120 2.png|thumb|right|350px|Artykuł w ''' Gazecie Krakowskiej''' cz.2]] | |||
| Tytul_artykulu = „Pasy" nadal walczą! | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Piłkarze Craoovii nie rezygnują z walki o utrzymanie się w ekstraklasie. W sobotę pokonali na swoim boisku Górnika Wałbrzych 1:0 (1:0), zwycięskiego gola strzelił w 41 min. Kubisztal. | |||
Kiedy spiker podał składy drużyn, niewielu kibiców Cracovii wierzyło w wygraną swojej drużyny. Zabrakło kontuzjowanych Nazimka, Koniecznego, Tytki, Hnatii, Janikowskiego (tak w każdym razie twierdzi kierownictwo sekcji), w ich miejsce zobaczyliśmy młodych piłkarzy; obrońcę Cichego, pomocnika Macieja Podsiadłę (zmienił go potem Inny debiutant Koroza), cały mecz zagrał młody Kasperek, po kontuzji do drużyny wrócił Wrześniak, rolę stopera trenerzy powierzyli Grabie. | |||
I oto ta teoretycznie słabsza Cracovia zagrała z dużą pasją 1 bojowością I pokonała znacznie wyżej notowanego rywala, który w Krakowie grał w najsilniejszym zestawieniu z Ciołkiem (ale jest w kiepskiej formie), Stelmasiakiem, Rusieckim 1 bramkarzem Walusiakiem. Nie było dla młodych krakowian straconej piłki, walczyli zacięcie i z determinacją, właśnie ta ruchliwość, zaangażowanie pozwoliły im zniwelować jeszcze znaczne niedostatki techniczne i pokonać teoretycznie silniejszego przeciwnika. Nie chciałbym po jednym meczu wydawać debiutantom cenzurek, myślę jednak, ił sobotni mecz przekonał wszystkich, te nie ma niezastąpionych zawodników, że czasem lepiej wystawić piłkarza może trochę słabszego technicznie, nie tak ogranego Jak rutyniarz, ale mającego serce do walki. W sobotę ten manewr udał się trenerowi Z. Baranowi, choć trzeba obiektywnie przyznać, Iż górnicy swoją mierną postawą ułatwili zadanie krakowianom. | |||
Mecz był dość żywy, choć jego poziom przeciętny. Było sporo sytuacji podbramkowych, początek należał do gości, ale już w 15 min. Kubisztal strzelił w słupek, w 22 min. wolej Kasperka przeszedł tuż obok bramki. W kontrataku w 38 min. Kosowski znalazł się sam na sam przed Wojciechowskim, ale ten zdołał odbić piłkę uderzoną | |||
z nie więcej jak 4—5 metrów. W 41 min. Bzukała zagrał prostopadle do Kubisztala i ten strzałem w długi róg pokonał Walusiaka. | |||
W drugiej połowie już w 47 min. mogło być 2:0, znowu Bzukała (rozegrał dobry mecz) zagrał idealnie na pole karne, tle Surowiec nie opanował piłki. Fotem przewagę osiągnęli goście, ale grali zbyt wolno i szablonowo, by zaskoczyć obronę gospodarzy. Najbliższy strzelenia goli byli Kosowski (zwlekał ze strzałem I piłkę odebrał mu Dybczak), oraz Przybysz, którego główkę z bliskiej odległości obronił Wojciechowski. Ostatnie 15 min. należy znowu do Cracovii, w końcówce najlepszy napastnik „pasów” Kubisztal znowu trafił w słupek. | |||
CRACOVIA: Wojciechowski — Cichy, Dybczak, Graba, Marek Podsiadło — Wrześnlak, Bzukała, Surowiec, Maciej Podsiadło (30 min. Koroza) — Kasperek, Kubisztal. | |||
GÓRNIK: Walusiak — Spaczyński, Wójcik, Gawryszewskl, Dauksza — Kowalski (52 min. Przybysz), Rusiecki, Ciołek, Truszczyński — Stelmasiak (68 min. Drapiński), Kosowski. | |||
Sędziował p. Libich z W-wy, żółte kartki: Cichy I Kosowski. Widzów ok. 6 tys. | |||
(ANS) | |||
'''Opinie po meczu:''' | |||
H. PANIC: jestem rozgoryczony, moja drużyna zagrała słabo szczególnie w II połowie. To był chyba najgorszy nasz występ w tej rundzie (widziałem gorsze choćby w TV przeciwko Zagłębiu Sosnowiec panie trenerze).Zawiedli mnie rutynowani zawodnicy, Kasperek bardzo dobrze krył Ciołka. Cracovia wygrała zasłużenie, jej piłkarze chcieli grać i przynajmniej walczyli o zwycięstwo. | |||
Z. BARAN: zmiany w drużynie to nie żadna „rewolucja pałacowa”. Po prostu kilku graczy jest kontuzjowanych i nie mogli dzisiaj wystąpić. Pocieszające jest, iż wznowią już treningi Nazimek, także Tyrka i Hnatio będą mogił już trenować. Poważna jest natomiast kontuzja Koniecznego. Po tym zwycięstwie, mamy jeszcze cień szansy na pozostanie w lidze. Zmieniłem w 30 min. Macieja Podsiadłę bo nie spełnił założeń taktycznych i pozostawiał zbyt dużo swobody Ciołkowi. Opiekę nad reżyserem gry Górnika przejął potem « powodzeniem Kasperek. | |||
}} | }} |
Wersja z 21:24, 28 kwi 2022
|
I liga , 26 kolejka Kraków, sobota, 19 maja 1984, 17:00
(1:0)
|
|
Skład: Wojciechowski Cichy Dybczak Graba Marek Podsiadło R. Wrześniak Surowiec Bzukała Maciej Podsiadło (31' Koroza, 82' Zawadziński) Kasperek Kubisztal |
Sędzia: Andrzej Libich z Warszawy
|
Skład: Walusiak Spaczyński Gawryszewski Wójcik Dauksza Kowalski (52' Przybysz) Truszczyński Ciołek Rusiecki Kosowski Stelmasiak (67' Drapiński) |
Ciekawostki
Mirosław Kubisztal uzyskał bramkę nr 900 w historii występów Cracovii w ekstraklasie.
Uwaga! Klasyfikacja obejmuje wszystkie realnie uzyskane gole na boisku, czyli również w spotkaniach zweryfikowanych i anulowanych, natomiast bez walkowerów w spotkaniach nierozegranych. - przyp. Benedictus
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Tempo
Kubisztalowi dzielnie sekundowali w jego poczynaniach Bzukała i zapuszczający się często na przedpole rywali Marek Podsiadło. Nieźle spisywał się również Wojciechowski w bramce, który kilka razy ratował zespół gospodarzy z opresji, broniąc m.in. groźny strzał Przybysza w 76 min. oraz precyzyjnie wykonany przez Ciołka rzut rożny w 26 min. Słabiej niż zazwyczaj zagrał Surowiec, który zaprzepaścił dwie znakomite okazje w 44 i 49 min.
Słowo Polskie (Wałbrzych)
Tym większy jest to sukces krakowian, gdyż występowali w mocno zmienionym składzie. Aż 6 graczy z podstawowego składu: Konieczny, Nazimek, Hnatio, Kuć, Tyrka i Janikowski - leczy kontuzje. Losy meczu rozstrzygnęły się w 40 minucie, kiedy Bzukała puścił Kubisztala i krakowianin mimo asysty, celnie strzelił. Miała Crarovia jeszcze kilka kolejnych okazji do uzyskania bramek, lecz Kubisztal dwukrotnie trafił piłką w słupek.
Wałbrzyszanie zawiedli na całej linii i po meczu trener Horst Panic nie krył swego rozczarowania. Zawiódł w pierwszym rzędzie Ciołek, całkowicie wyłaczony z gry przez Kasperka. Nie najlepiej spisywali się Stelmasiak i Truszczyński. Na dobrą sprawę wałbrzyszanie ledwie dwa-trzy razy poważniej zagrozili bramce Wojciechowskiego.
Gazeta Krakowska
Kiedy spiker podał składy drużyn, niewielu kibiców Cracovii wierzyło w wygraną swojej drużyny. Zabrakło kontuzjowanych Nazimka, Koniecznego, Tytki, Hnatii, Janikowskiego (tak w każdym razie twierdzi kierownictwo sekcji), w ich miejsce zobaczyliśmy młodych piłkarzy; obrońcę Cichego, pomocnika Macieja Podsiadłę (zmienił go potem Inny debiutant Koroza), cały mecz zagrał młody Kasperek, po kontuzji do drużyny wrócił Wrześniak, rolę stopera trenerzy powierzyli Grabie.
I oto ta teoretycznie słabsza Cracovia zagrała z dużą pasją 1 bojowością I pokonała znacznie wyżej notowanego rywala, który w Krakowie grał w najsilniejszym zestawieniu z Ciołkiem (ale jest w kiepskiej formie), Stelmasiakiem, Rusieckim 1 bramkarzem Walusiakiem. Nie było dla młodych krakowian straconej piłki, walczyli zacięcie i z determinacją, właśnie ta ruchliwość, zaangażowanie pozwoliły im zniwelować jeszcze znaczne niedostatki techniczne i pokonać teoretycznie silniejszego przeciwnika. Nie chciałbym po jednym meczu wydawać debiutantom cenzurek, myślę jednak, ił sobotni mecz przekonał wszystkich, te nie ma niezastąpionych zawodników, że czasem lepiej wystawić piłkarza może trochę słabszego technicznie, nie tak ogranego Jak rutyniarz, ale mającego serce do walki. W sobotę ten manewr udał się trenerowi Z. Baranowi, choć trzeba obiektywnie przyznać, Iż górnicy swoją mierną postawą ułatwili zadanie krakowianom.
Mecz był dość żywy, choć jego poziom przeciętny. Było sporo sytuacji podbramkowych, początek należał do gości, ale już w 15 min. Kubisztal strzelił w słupek, w 22 min. wolej Kasperka przeszedł tuż obok bramki. W kontrataku w 38 min. Kosowski znalazł się sam na sam przed Wojciechowskim, ale ten zdołał odbić piłkę uderzoną z nie więcej jak 4—5 metrów. W 41 min. Bzukała zagrał prostopadle do Kubisztala i ten strzałem w długi róg pokonał Walusiaka.
W drugiej połowie już w 47 min. mogło być 2:0, znowu Bzukała (rozegrał dobry mecz) zagrał idealnie na pole karne, tle Surowiec nie opanował piłki. Fotem przewagę osiągnęli goście, ale grali zbyt wolno i szablonowo, by zaskoczyć obronę gospodarzy. Najbliższy strzelenia goli byli Kosowski (zwlekał ze strzałem I piłkę odebrał mu Dybczak), oraz Przybysz, którego główkę z bliskiej odległości obronił Wojciechowski. Ostatnie 15 min. należy znowu do Cracovii, w końcówce najlepszy napastnik „pasów” Kubisztal znowu trafił w słupek.
CRACOVIA: Wojciechowski — Cichy, Dybczak, Graba, Marek Podsiadło — Wrześnlak, Bzukała, Surowiec, Maciej Podsiadło (30 min. Koroza) — Kasperek, Kubisztal.
GÓRNIK: Walusiak — Spaczyński, Wójcik, Gawryszewskl, Dauksza — Kowalski (52 min. Przybysz), Rusiecki, Ciołek, Truszczyński — Stelmasiak (68 min. Drapiński), Kosowski. Sędziował p. Libich z W-wy, żółte kartki: Cichy I Kosowski. Widzów ok. 6 tys. (ANS)
Opinie po meczu:
H. PANIC: jestem rozgoryczony, moja drużyna zagrała słabo szczególnie w II połowie. To był chyba najgorszy nasz występ w tej rundzie (widziałem gorsze choćby w TV przeciwko Zagłębiu Sosnowiec panie trenerze).Zawiedli mnie rutynowani zawodnicy, Kasperek bardzo dobrze krył Ciołka. Cracovia wygrała zasłużenie, jej piłkarze chcieli grać i przynajmniej walczyli o zwycięstwo.
Z. BARAN: zmiany w drużynie to nie żadna „rewolucja pałacowa”. Po prostu kilku graczy jest kontuzjowanych i nie mogli dzisiaj wystąpić. Pocieszające jest, iż wznowią już treningi Nazimek, także Tyrka i Hnatio będą mogił już trenować. Poważna jest natomiast kontuzja Koniecznego. Po tym zwycięstwie, mamy jeszcze cień szansy na pozostanie w lidze. Zmieniłem w 30 min. Macieja Podsiadłę bo nie spełnił założeń taktycznych i pozostawiał zbyt dużo swobody Ciołkowi. Opiekę nad reżyserem gry Górnika przejął potem « powodzeniem Kasperek.
1983-06-25 Cracovia - Videoton Fehérvár 1:3 1983-07-02 Sturm Graz - Cracovia 0:2 1983-07-09 Cracovia - Rudá Hvězda Cheb 0:2 1983-07-16 Rudá Hvězda Cheb - Cracovia 2:0 1983-07-23 Cracovia - Sturm Graz 1:1 1983-07-30 Videoton Fehérvár - Cracovia 6:0 1983-08-10 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:2 1983-08-11 Cracovia - Chemie Buna Schkopau 6:2 1983-08-13 Wisła Kraków - Cracovia 0:0 1983-08-17 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 1983-08-21 Szombierki Bytom - Cracovia 3:2 1983-08-28 Cracovia - Widzew Łódź 0:0 1983-09-10 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:0 1983-09-14 Bałtyk Gdynia - Cracovia 3:2 1983-09-17 Motor Lublin - Cracovia 2:0 1983-09-21 Piast Gliwice - Cracovia 3:1 1983-09-24 Cracovia - Lech Poznań 1:0 1983-10-01 Cracovia - Legia Warszawa 3:1 1983-10-12 Górnik Wałbrzych - Cracovia 2:0 1983-10-16 Cracovia - Górnik Zabrze 0:1 1983-10-22 ŁKS Łódź - Cracovia 3:0 1983-11-05 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 1983-11-13 GKS Katowice - Cracovia 0:0 1984 Trening Noworoczny 1984-01-29 Cracovia - Wisła Kraków 0:0 k.6:5 1984-02-09 Górnik Knurów - Cracovia 0:2 1984-02-15 Piast Gliwice - Cracovia 2:0 1984-02-20 Cracovia - Stal Stalowa Wola 5:1 1984-02-22 Cracovia - Start Łódź 2:0 1984-02-25 Cracovia - Arka Gdynia 1:1 1984-03-04 Cracovia - Błękitni Kielce 2:0 1984-03-11 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:0 1984-03-14 Cracovia - Lechia Zielona Góra 3:0 1984-03-18 Cracovia - Wisła Kraków 0:0 1984-03-24 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1 1984-04-08 Cracovia - Szombierki Bytom 3:0 1984-04-15 Widzew Łódź - Cracovia 1:0 1984-04-25 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:2 1984-04-29 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 0:0 1984-05-05 Cracovia - Motor Lublin 0:0 1984-05-09 Lech Poznań - Cracovia 1:0 1984-05-13 Legia Warszawa - Cracovia 3:0 1984-05-19 Cracovia - Górnik Wałbrzych 1:0 1984-05-26 Górnik Zabrze - Cracovia 3:2 1984-06-03 Cracovia - ŁKS Łódź 0:0 1984-06-10 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0 1984-06-13 Cracovia - GKS Katowice 1:0 1984-07-08 Dalin Myślenice - Cracovia 0:4