2001-04-22 Cracovia - Stal Sanok 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "2001-04-21 Cracovia - Stal Sanok 2:0") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki''{{Mecz | |||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = Stal Sanok | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
[[Marcin Morawski|Morawski]] | | gosc_owczesna_nazwa = | ||
| kolejka = 26 | |||
| etap = | |||
| sezon = 2000/01 | |||
| rozgrywki = III liga grupa IV | |||
| dzien = 21 | |||
| miesiac = 4 | |||
| rok = 2001 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Kraków | |||
| bramki_gospodarz = 2 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Piotr Sadczuk z Lublina | |||
| widzow = 300 | |||
| strzelcy_gospodarz = [[Tomasz Księżyc|Księżyc]] (4')<br> [[Piotr Bania|Bania]] (20') | |||
| wyniki = 1:0<br>2:0 | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = [[Marcin Morawski|Morawski]] | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = Kosiba | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = [[Andrzej Bahr]] | |||
| trener_gosc = Ryszard Federkiewicz | |||
| ustawienie_gospodarz = 4-4-2 | |||
| sklad_gospodarz = [[Łukasz Paluch|Paluch]]<br> [[Marcin Morawski|Morawski]]<br> [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]]<br> [[Ryszard Fudali|Fudali]]<br> [[Paweł Kopyść|Kopyść]]<br> [[Tomasz Wacek|Wacek]] (70' [[Tomasz Podsiadło|Podsiadło]])<br> [[Piotr Gruszka|Gruszka]]<br> [[Tomasz Księżyc|Księżyc]] (84' [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]])<br> [[Marek Baster|Baster]]<br> [[Piotr Bania|Bania]] (89' [[Piotr Bagnicki|Bagnicki]])<br> [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]] ([[Paweł Zegarek|Zegarek]]) | |||
| ustawienie_gosc = 3-5-2 | |||
| sklad_gosc = Sołtysik<br> Wróblicki<br> Węgrzyn<br> Sumara<br> Ząbkiewicz<br> Kuziński<br> Sieradzki<br> Gorzynik<br> Spaliński (56' Tarnolicki)<br> Płoucha (56' Szerszeń)<br> Badowicz (46' Kosiba) | |||
}} | |||
===Opis meczu | |||
===Opis meczu=== | |||
Na gąbczastym, nasiąkniętym wodą boisku gospodarze od pierwszych minut obrali jedyną słuszną taktykę - grali długimi piłkami i strzelali niemal z każdej nadarzającej się pozycji. I już w 4 minucie zostali nagrodzeni za to bramką, [[Tomasz [[Tomasz Księżyc|Księżyc]]]] zdecydował się na uderzenie z ponad 25 metrów i piłka tuż obok słupka wpadła do siatki. | Na gąbczastym, nasiąkniętym wodą boisku gospodarze od pierwszych minut obrali jedyną słuszną taktykę - grali długimi piłkami i strzelali niemal z każdej nadarzającej się pozycji. I już w 4 minucie zostali nagrodzeni za to bramką, [[Tomasz [[Tomasz Księżyc|Księżyc]]]] zdecydował się na uderzenie z ponad 25 metrów i piłka tuż obok słupka wpadła do siatki. | ||
Linia 29: | Linia 60: | ||
Goście, którzy walczą o utrzymanie w III lidze, w I połowie mieli niewiele do powiedzenia, w II odsłonie walczyli ambitnie o odwrócenie losów meczu. | Goście, którzy walczą o utrzymanie w III lidze, w I połowie mieli niewiele do powiedzenia, w II odsłonie walczyli ambitnie o odwrócenie losów meczu. | ||
===Trenerzy o meczu=== | |||
====Ryszard Federkiewicz, trener Stali Sanok==== | |||
Ryszard Federkiewicz, trener Stali Sanok | - Jak na niezmiernie trudne warunki mecz był bardzo dobrym widowiskiem. Duże tempo, sporo akcji z obu stron. Nie jestem oczywiście zadowolony z wyniku, ale z postawy zawodników tak. Walczyli ambitnie do ostatniej minuty. Myślę, że w następnych meczach zdobędziemy potrzebne punkty i utrzymamy III ligę dla Sanoka. | ||
====[[Andrzej Bahr]], trener Cracovii==== | |||
[[Andrzej Bahr]], trener Cracovii | - Chciałbym pochwalić oba zespoły za ofiarność, waleczność. Niełatwo grało się na nasiąkniętym, błotnistym boisku. Duży minus mojego zespołu, to brak skuteczności. Mieliśmy tyle okazji, że można było wygrać nawet 4-5 bramkami.<br> | ||
'''- Czy Cracovia myśli jeszcze o awansie, liczy punkty? Czeka na potknięcia najgroźniejszych rywali?'''<br> | |||
- Patrzymy tylko na siebie. Mamy jak najlepiej grać i wygrywać. W tej chwili już myślimy o najbliższych spotkaniu z Górnikiem w Wieliczce. | - Patrzymy tylko na siebie. Mamy jak najlepiej grać i wygrywać. W tej chwili już myślimy o najbliższych spotkaniu z Górnikiem w Wieliczce. | ||
[[Kategoria: 2000/01 III liga grupa IV]] | [[Kategoria: 2000/01 III liga grupa IV]] | ||
[[Kategoria: Stal Sanok]] | [[Kategoria: Stal Sanok]] |
Wersja z 23:53, 12 sty 2008
data kolejki
|
III liga grupa IV , 26 kolejka Kraków, sobota, 21 kwietnia 2001
(2:0)
|
|
Skład: Paluch Morawski Ziółkowski Fudali Kopyść Wacek (70' Podsiadło) Gruszka Księżyc (84' Hrapkowicz) Baster Bania (89' Bagnicki) Hermaniuk (Zegarek) Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Piotr Sadczuk z Lublina
|
Skład: Sołtysik Wróblicki Węgrzyn Sumara Ząbkiewicz Kuziński Sieradzki Gorzynik Spaliński (56' Tarnolicki) Płoucha (56' Szerszeń) Badowicz (46' Kosiba) Ustawienie: 3-5-2 |
Opis meczu
Na gąbczastym, nasiąkniętym wodą boisku gospodarze od pierwszych minut obrali jedyną słuszną taktykę - grali długimi piłkami i strzelali niemal z każdej nadarzającej się pozycji. I już w 4 minucie zostali nagrodzeni za to bramką, [[Tomasz Księżyc]] zdecydował się na uderzenie z ponad 25 metrów i piłka tuż obok słupka wpadła do siatki.
Cracovia atakowała nadal z impetem, przeprowadzała najczęściej akcje skrzydłami. W 6 min piłka po strzale głową Bani minimalnie minęła słupek, w chwilę potem znowu próbował szczęścia Księżyc, strzelając z dystansu tuż obok słupka.
W 18 min po rzucie różnym Kopyść znalazł się sam przed bramkarzem, ale strzelił wprost w Sołtysika. W dwie minuty później "pasy" prowadziły już 2-0. Po prawym skrzydle szarżował Wacek, po jego dośrodkowaniu Piotr Bania przystawił nogę na 3 metrze i Sołtysik był bezradny.
Zanosiło się na pogrom gości, bowiem gospodarze stale atakowali i raz po raz dochodzili do dobrych pozycji strzeleckich. Ze skutecznością "pasów" było jednak w miarę upływu minut coraz gorzej.
W 30 min Wacek nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem, w 37 min po bardzo efektownej akcji i centrze Księżyca, Wacek rzucił się do piłki "szczupakiem", ale nie trafił w światło bramki.
W I połowie goście tylko 2-krotnie zagrozili bramce Palucha, w 27 min na przedpolu Cracovii powstało olbrzymie zamieszanie, ale obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. W 32 min kapitan zespołu gości Ząbkiewicz, strzelił bardzo mocno z wolnego z ok. 30 metrów, Paluch wybił piłkę na róg.
W drugiej odsłonie Cracovia, jak to w jej zwyczaju, oddała inicjatywę rywalowi, cofając się na 30-40 metr od własnej bramki. W trudnych warunkach terenowych ta taktyka mogła okazać się zgubna, bowiem 4-krotnie goście mocno namieszali pod bramką gospodarzy. W 57 min "bombę" Ząbkiewicza sparował Paluch, potem bramkarz Cracovii obronił strzał Szerszenia (70 min), w 76 min Gorzynik z 16 metrów strzelił tuż nad poprzeczką. Dobrą pozycję miał w 80 min Tarnolicki, ale jego zbyt słabe uderzenie z 14 m wyłapał Paluch.
Inna rzecz, że atakująca z kontry Cracovia miała kilka stuprocentowych pozycji. W 63 min Zegarek przegrał pojedynek sam na sam z Sołtysikiem, w 66 min bramkarz gości znakomicie interweniował przy strzale z rzutu wolnego Ziółkowskiego, wybijając piłkę na róg. W ostatnich minutach piłka po strzale Gruszki z 5 metrów stanęła w błocie, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Bagnicki z 3 metrów główkował wprost w Sołtysika.
W sumie pewna wygrana gospodarzy, którym należą się słowa uznania, ale tylko za pierwsze 45 minut. Zganić trzeba "pasy" za brak skuteczności. Pewnie grała obrona z bezbłędnie interweniującym bramkarzem Łukaszem Paluchem na czele. Dużo dobrych akcji, ale głównie w I połowie, mieli Księżyc, Gruszka, Wacek, w ataku najbardziej widoczny był Bania.
Goście, którzy walczą o utrzymanie w III lidze, w I połowie mieli niewiele do powiedzenia, w II odsłonie walczyli ambitnie o odwrócenie losów meczu.
Trenerzy o meczu
Ryszard Federkiewicz, trener Stali Sanok
- Jak na niezmiernie trudne warunki mecz był bardzo dobrym widowiskiem. Duże tempo, sporo akcji z obu stron. Nie jestem oczywiście zadowolony z wyniku, ale z postawy zawodników tak. Walczyli ambitnie do ostatniej minuty. Myślę, że w następnych meczach zdobędziemy potrzebne punkty i utrzymamy III ligę dla Sanoka.
Andrzej Bahr, trener Cracovii
- Chciałbym pochwalić oba zespoły za ofiarność, waleczność. Niełatwo grało się na nasiąkniętym, błotnistym boisku. Duży minus mojego zespołu, to brak skuteczności. Mieliśmy tyle okazji, że można było wygrać nawet 4-5 bramkami.
- Czy Cracovia myśli jeszcze o awansie, liczy punkty? Czeka na potknięcia najgroźniejszych rywali?
- Patrzymy tylko na siebie. Mamy jak najlepiej grać i wygrywać. W tej chwili już myślimy o najbliższych spotkaniu z Górnikiem w Wieliczce.