1923-05-27 wyścigi na Dynasach

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania


"KOLARSTWO. WYŚCIGI KOLARSKIE NA DYNASACH" -
Stadjon

KOLARSTWO. WYŚCIGI KOLARSKIE NA DYNASACH

Relacja z meczu w tygodniku Stadjon
Dn. 27 b. m. na torze W. T. C. odbyły się wyścigi kolarskie z udziałem jeźdźców Krakowa i Warszawy. Pomimo niepogody osiągnięto wyniki b. dobre. Gość e tym razem nie mieli szczęścia w biegach, gdyż byli zawsze zwyciężani. Ładną jazdę pokazali p. p. Szymczyk, Lange, Salski, Stef, Iko i Stankiewicz. Wadą prawie wszystkich jeźdźców jest stałe oglądanie się poza siebie, oraz zachowanie się niektórych, któreby nadawało się bardziej do cyrku, niż na boisku sportowem. Bardzo dobrze przedstawiają się młodzi jeźdźcy, pod względem technicznym, gorzej zaś—pod względem ogólnego rozwoju fizycznego, szczególnie pasa barkowego i ramion. Wyniki otrzymano następujące:

1) Wyścig o „Naramiennik" na przestrzeni 800 m. Przedbieg 1. 1) Iko 1’2’ 4/5’’ 2) Lange, 3) Chyłko. II.— I) Szymczyk 1’ 3/5, 2) Jabrzemski, 111: 1) Rotwein 1‘4 ‘ 2) Stankiewicz. Półfinał: 1) Stankiewicz. Finał I: 1) Szymczyk zajmuje b. ładnie pierwsze miejsce w czasie l‘23/5, zdobywając „naramiennik4*, 2) Iko, 3) Stan¬kiewicz. Finał 11: 1) Lange, 2) Grochowski.
2) Wyścig „de Demi-fond" na przest. 3000 mtr. Przedbieg 1: 1) Garley, 2) Kwiatkowski. 11:—1) Duma 2) Salski. Finał 1, dla jeźdźców, którzy zdobyli pierwsze trzy miejsca w przedbiegach: 1) Garley 5'45“ bardzo ładnie. Finał 11, dla pozostałych jeźdźców: 1) Broński 4’58 2/5’, 2) Miłakowski Marjan.
3) Wyścig „Handicap" na przestrzeni 1200 mtr. 1) Szymczyk l‘321, 2) Stankiewicz
4) Wyścig „Premjowy" na przestrzeni ; 000 mtr. 1) Garley 7’53’’, 2) Duma.
5) Wyścig „Zachęty".—800 mtr. 1) Zawadzki Andrzej, b. łatwo zwycięża, zostawiając wszystkich z tyłu o 1/4 okrążenia.
6) Wyścig „Amerykański" na przestrzeni 25 kim. do którego stawało 8 par, wykazał brak znajomości przepisów i zdolności kombinacyjnych. Zwycięzcami zostali różowi: Bartodziejski i Kamiński, którzy jedyni zwracali uwagę na prawidłowość zmiany i ładny styl. Niektóre pary były niedobrane, czemu mogą zawdzięczać klęskę, do tych należała dwójka: Stef i Garley, o ile pierwszy nadrabiał, drugi tracił.

Zawodami kierowało zbyt hałaśliwie kolegjum sędziowskie W.T.C.
Źródło: Stadjon nr 5 z 30 maja 1923