1927-10-21 zawody Królewska Huta

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

zawody międzynarodowe prawdopodobny termin



Relacje z zawodów

"Międzynarodowe zawody bokserskie w Królewskiej Husie." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Międzynarodowe zawody bokserskie w Królewskiej Husie.

Relacja z meczu w dzienniku IKC cz.1
Relacja z meczu w dzienniku IKC cz.2
Pierwsze, tegoroczne zawody bokserskie odbyły się w Królewskiej Hucie z inicjatywy „Boksing Clubu“, który już w roku ubiegłym wykazał niezwykła żywotność. Zresztą nietylko w sporcie bokserskim punkt zainteresowania się sportem publiczności górnośląskiej kieruje się w stronę Królewskiej Huty, Od czasu powstania stadionu. Królewska Huta jest coraz częściej widownią Imprez sportowych i jeszcze tylko troszeczkę, a nie Katowice — tylko Królewska Huta przodować będzie sportowi górnośląskiemu!

Powracając do zawodów bokserskich, to sprostały one w zupełności swemu celowi — propagandzie sportu bokserskiego, Ściągające rekordową ilość 2500 widzów.
Zawodnicy niemieccy z Opola, aczkolwiek jeszcze zupełnie młodzi, o niewielkiej rutynie ringowej, wykazali duże walory zawodnicze, szczególnie Lauterbach, Skowronek i Kuleją pozostawili jak najlepsze wrażenie.
Przebieg zawodów:
HEISKEL (MYSŁOWICE M06) — DRZYMAŁA (BOKSING, KR. HUTA). Waga kogucia. Zawodnicy przechodzą odrazu do gwałtownych ataków, które na początku 2-giej rundy kończą się wyliczeniem Drzymały.
PYKA (BOKSING, KR. HUTA) — WARZECHA (A. B. C. OPOLE). Waga kogucia. Lepsze przygotowanie i rutyna polskiego zawodnika pozwoliła mu wygrać pewnie na punkty, aczkolwiek po ciężkiej walce.
ORZEGOWSKI (W MYSŁOWICE) - Lauterbach (A. B. C. OPOLE). Waga musza. Zakończenie tej walki było nieco tajemnicze. Po pierwszej wyrównanej rundzie, zawodnicy atakują się silnie w II-giej. chcąc zakończyć ją w sposób ostateczny. Przypadek przychodzi im z pomocą. Bo ot o Orzegowski poślizgnie się i padając uderza swego przeciwnika głowa poniżej pasa tak silnie te ten omdlały pada, nie mogąc dalej walczyć. Sędzia dyskwalifikuje Orzegowskiego, przyznając zwycięstwo Lauterbachowi.
GÓRNY (BOKSING) - STOFFKO (A. B. C. OPOLE). Waga piórkowa. Krótko i węzłowato załatwi, się ze swym przeciwnikiem Górny, który już w rundzie wymógł na nim poddanie się.
WENDE (09 MYSŁOWICE) — KULESZA I (09 MYSŁOWICE ). Waga lekka. Walka, aczkolwiek technicznie na wysokim poziomic stojąca, to jednak nie emocjonująca. Jakoże z góry ukartowana. Obydwaj zawodnicy bardzo się poprawili.
STIBBE (CRACOVIA, KRAKÓW) — WOCZKA (09 MYSŁOWICE). Woczka. lekceważąc i niedoceniając swego przeciwnika, walczy „odkryty”, co zręcznie wyzyskuje odrazu Stibbe i posyła misłowiczana parę razy na ziemię. W rezultacie sędzia przerywa walkę, uznając przewagę Stibbego za zbyt rażącą, by zezwolić na dalszą walkę. Waga ciężka.
GAWLIK (BOKSING. KR. HUTA) - SKOWRONEK (A. B. C. OPOLE). Waga lekka. Walka ta była bodajże najcięższą walką całego wieczoru. Sytuacja zmieniały się ciągle i dopiero ostatnia runda przvniosła nieznaczne przechylenie punktowe na korzyść Gawlika.
KJLAKOWICZ (BOKSING. KR. HCTA) - TELLER (A. B. C. OPOLE). Klarowicz jest tak wytrawnym bokserem, że potrafi sobie łatwo radzić z dobrym i rutynowanym przeciwnikiem, a cóż dopiero z poczatkującym w rodzaju Tellera. To też starczyło 2-eh potężnych uderzeń Klarowicza, by przeciwnik jego poddał się.
JOKIEL (BOKSING, KR. HUTA) — PACKE (A. B. C. OPOLE). Najefektowniejsza walka w wadze półciężkiej. Jokel z właściwym mu temperamentem cały czas „gonił” swego przeciwnika, a w II-giej nawet rundzie zmusił go do dwukrotnego dotknięcia ziemi, raz do dziewięciu, drugi raz do siedmiu. Nie starczyło jednak Joklowi sil do zupełnego zwycięstwa, to też wygrał pewnie na punkty.

KUPKA (B. K. S. KATOWICE) - KALEJA (A B. C. OPOLE). W roku ubiegłym świetnie się zapowiadający Kupka w spotkaniu z doskonałym technikiem Kaleją, okazał się zawodnikiem słabym. Już pod koniec I-szej rundy trafiony celnie przez Kaleję Kupka pada k. o., ratuje go jednak przed wyliczeniem gong. Dzięki kolosalnej sile woli potrafił Kupka przetrzymać wszystkie trzy rundy, by ostatecznie na punkty uznać się za pokonanego.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 292 z 23 października 1927