1935-06-10 Cracovia - Pogoń Katowice 7:8

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

zawody towarzyskie


Cracovia - piłka ręczna mężczyzn herb.png


Piłka ręczna.png
Mecze Towarzyskie piłka ręczna mężczyzn
Kraków, Stadion Cracovii, poniedziałek, 10 czerwca 1935

Cracovia - Pogoń Katowice

7
:
8

(5:3)

Sędzia: Piotrowski


Pogoń Katowice - piłka ręczna mężczyzn herb.png


Zawodnicy:
gracze m.in.
Data 4
Sycz 2
Marchewczyk 1
Pawłowski
Zawodnicy:
gracze m.in.
3 „Kluk”
1 Baran
2 Szulik
1 Dyrna
1 Kaczmarz
Kurek


Relacje z zawodów

Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z zawodów w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Pierwszy mecz szczypiórniaka w Krakowie między mistrzem Polski Pogonią z Chorzowa a Cracovią, zakończył się nikłem zwycięstwem Ślązaków, odpowiedniejszym wynikiem byłby remis. Pogoń przewyższała Cracovię ograniem, startem i celnością strzałów, zaś Cracovia lepiej chwytała piłki i łatwiej zdobywała teren. Publiczność jednak spodziewała się więcej od Pogoni, gdyż Cracovia wystąpiła bez kilku zawodników w miejsce których grali wypożyczeni z Garbarni.

Zwycięstwo uzyskała Pogoń dopiero w ostatnich minutach gry, gdy się Cracovia zmęczyła. Mimo początkowej przewagi Cracovii, Pogoń strzela przez „Kluka” dwie bramki i prowadzi 2:0. Cracovia zaczyna celniej strzelać i wyrównuje ze strzałów Daty i Syczą. W tym okresie gra jest najbardziej interesująca. Data chwyta piłkę odbitą od słupka i strzela skutecznie, zdobywając prowadzenie. Cracovia. przeważa. Sycz z dalekiego strzału uzyskuje czwartą bramkę, rewanżuje się jednak Baran z Pogoni i -wynik 4:3 dla Krakowa. Pod koniec pierwszej połowy Data ponownie strzela b. ładnie. ustalając wynik do pauzy.
Po przerwie znać na graczach Cracovii zmęczenie. Pogoń zaczyna przeważać. Szulik z Pogoni strzeli bramkę.
Gra jest teraz ostra i chaotyczna. Marchewczyk z przeboju uzyskuje szóstą bramkę, możliwą do obrony, Ślązacy się rewanżują przez „Klukę”, wynik brzmi 6:5. Wreszcie Data nieobstawiony strzela ostatnią bramkę dla Cracovii i jest 7:5. Pogoń atakuje i uzyskuje trzy bramki pod rząd przez Szalika. Dyrnę i Kaczmarza, ustalając wynik.

Wyróżnili idę w Pogoni: bramkarz Kurek, znany przedtem bramkarz Ruchu. Piechuła i „Kluk", w Cracovii: Pawłowski, zbyt ostro grający Data i Sycz. Sędzia p. Piotrowski naogół dobry.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 161 z 12 czerwca 1935