1946-09-21 Cracovia - Olsza K. 7:5
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje z zawodów
Echo Krakowa
Rozgrywki szczypiórniaka
rozpoczęte
Cracovia wystąpiła do zawodów bez Pankowskiego w pomocy, i nowo pozyskanym napastnikiem Kűhnem. Gra sama niewiele różniła się poziomem od spotkań rozgrywanych na wiosnę — wciąż jeszcze dają się zauważyć zasadnicze braki, jeśli chodzi o grę zespołową.
Sędziował z powodu nieprzybycia wyznaczonego arbitra, doskonale ob. Eberhardt.
Przewagę przez cały czas miała Cracovia i gdyby nie wyraźne luki w pomocy stosunek bramkowy mógłby być dużo korzystniejszy dla białoczerwonych. Najlepiej zagrali w zespole zwycięzców Pokusa w bramce, Resich na obronie, Więcek i Kowalski w ataku. Debiut znanego boksera Cracovii Kűhna w drużynie szczypiorniaka uważać należy za całkowicie udały.
W Olszy jak zwykle najlepiej wypadł Dylewski, dzielnie sekundowali mu w ataku Buczyński i Schinol na obronie.
Sędziował z powodu nieprzybycia wyznaczonego arbitra, doskonale ob. Eberhardt.
Źródło: Echo Krakowa nr 194 z 23 września 1946