1976-03-18 Cracovia - Sośnica Gliwice 13:12

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - piłka ręczna kobiet herb.png


Piłka ręczna.png
1 Liga piłka ręczna kobiet
Kraków, hala Wawelu, czwartek, 18 marca 1976, 19:00

Cracovia - Sośnica Gliwice

13
:
12

(7:7)


Sośnica Gliwice - piłka ręczna kobiet herb.png


Zawodniczki:
gracze m.in.
Siodłak 1
Tobik 1
Jaśkowiec 6
Hajduk 3
Węgrzyn 1
Rękas 1
Kapuścińska 1


Relacje z zawodów

"Piłkarki ręczne Cracovii pokonały Sośnicę" -
Gazeta Krakowska

Piłkarki ręczne Cracovii pokonały Sośnicę

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Bardzo nerwowy był wczorajszy mecz piłkarek ręcznych Cracovii z Sośnicą. Nic dziwnego, obydwa zespoły walczą przecież o pozostanie w ekstraklasie. Zwycięsko z tego pojedynku wyszły krakowianki, wygrywając 13:12 (7:7) i zdobywając dwa cenne punkty.

Toczyła się zacięta walka o każdą piłkę. Początkowo Cracovia objęła prowadzenie 4:2, ale później sośniczanki zdołały wyrównać i zdobyły przewagę bramkową. W tym okresie gry Cracovia nie wykorzystała dwóch rzutów karnych i kilku dobrych pozycji strzeleckich. Pierwsza połowa meczu zakończyła się remisem 7:7.
W drugiej części spotkania gra była jeszcze bardziej nerwowa. Krakowianki grały niedokładnie, gubiły piłkę, a na dodatek strzelały niecelnie. W ciągu 20 min. Cracovia zdobyła zaledwie dwie bramki 1 to obydwie z rzutów karnych, które pewnie egzekwowała Jaśkowiec. Sośniczanki prowadziły przez cały czas różnicą jednej bramki i dopiero na 5 min. przed końcem meczu podopieczne trenera Surdyki objęły prowadzenie 12:11 po dwóch celnych strzałach Jaśkowiec z rzutów karnych. Sośniczanki zdołały wyrównać na 12:12. Na minutą przed końcem meczu Hajduk zdobyła zwycięskiego gola dla Cracovii.
Bramki dla Cracovii strzeliły: Jaśkowiec 6, Hajduk 3, Kapuścińska, Węgrzyn, Tobik i Siodłak po 1, dla Sośnicy — Budzińska, Dyrek i Deda po 4.
Nie popisali się organizatorzy wczorajszego meczu. Na kilka¬naście minut przed rozpoczęciem spotkania zamknięto bramy hali Wawelu i nie wpuszczano nikogo. Nie mogli więc wejść cl, którzy mieli bilety, nie mogli wejść także dziennikarze. Podobne przypadki nie powinny mieć miejsca w przyszłości.

W drugim wczorajszym meczu ligowym Skra Warszawa pokonała AKS Chorzów 22:18 (10:9).
Źródło: Gazeta Krakowska nr 64 z 19 marca 1976