1984-03-02 Cracovia - BTH Bydgoszcz 5:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego, piątek, 2 marca 1984, 17:00

Cracovia - BTH Bydgoszcz

5
:
4

(1:2; 3:1; 1:1)


BTH Bydgoszcz - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Cracovia — BKS 5:4" -
Gazeta Krakowska

Cracovia — BKS 5:4

Artykuł w Gazecie Krakowskiej
Hokeiści ekstraklasy rozegrali kolejną, pełną kolejkę spotkań. W Krakowie ambitnie walczące o utrzymanie się w lidze „pasiaki” podejmowały Budowlanych i wzbogaciły się o kolejne 2 punkty. Zanim do tego doszło, kibice przeżywali ciężkie chwile. Pierwsza akcja meczu przyniosła bydgoszczanom prowadzenie, a była to 15 sekunda. W pół minuty było już 1:1 po celnym strzale Pawlika Wystarczył jednak moment dekoncentracji i w 2 minucie Musiał — po błędzie obrońców — przejął krążek i będąc sam na sam z Zamętą nie zmarnował okazji. W 9 min. trenerzy zmienił bramkarza i jak się później okazało było to posunięcie ze wszech miar udane. Jaskiemia wychodził obronną ręką z największych opresji i jemu krakowianie mogą zawdzięczać. Iż nie stracili większej Pości bramek. W 21 min był jednak bezradny przy strzale z niebieskiej linii Ga- wary. Na dodatek biało-czerwoni w tym momencie grali w czwórkę. gdyż na taflę w ferworze walki (czyżby zapomniał?) nie wyjechał piąty zawodnik.

W II tercji rozpoczął się koncert gry krakowian, którzy dawno nie zaprezentowali tak skutecznej gry. Najpierw Rapacz w 28 min., a następnie Janek i Pawlik w kolejnej minucie doprowadzili do stanu 4:8. Szkoda, że „pasiaki” mając dużą przewagę nie wykorzystali kolejnych pozycji, a było Ich sporo.

Zmarnowane sytuacje mszczą się. a przekonali się o tym na własnej skórze gospodarze, tracąc w 42 min. bram-kę Na szczęście — dla Cracovii oczywiście — skuteczny tego dnia Pawlik przesądził o losach tego dramatycznego spotkania, strzelając zwycięskiego gola. (AnGo)

CRACOVIA — BKS 5:4 (1:2, 3:1, 1:1). Bramki dla Cracovii strzelili: Pawlik w 1. 29 i 56 min.. Rapacz w 28 i Janek w 29 min.; dla gości: Węgier w 1. Musiał w 2, Gawara w 21 i Majka w 42 min.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 54 z 3 marca 1984